Amadi
31-01-16, 11:50
Cześć koledzy!
Mam problem od tygodnia mniej więcej, mianowicie Hania nie chce mi odpalić.
Co się dzieje?
Włączam zapłon, chcę włączyć silnik, kręci kręci ale nie chce zakręcić i odpalić. Aku mam roczny, więc nie ma opcji że to jego wina, benzynę też miałem.
Raz wziąłem ją na hol, to gdy próbowałem odpalić to wpadała w dziwny stan (łapała 1.5 tyś obrotów i trzymała, gdy puściłem gaz to spadał do 0) i nie odpalała.
Później zaprowadziłem ją do mechanika, wymienił filtr paliwa oraz wywalił chiński alarm bo była opcja że odcinał dopływ paliwa. Odpalał ją z 10 razy, wszystko ok. Zabrałem ją, zadowolony że mogę jeździć, idę dzisiaj i kibel, znowu to samo.
Jakieś pomysły co dalej muszę sprawdzić? Dzisiaj zacznę chyba od sprawdzenia pompy paliwa
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź ;)
Mam problem od tygodnia mniej więcej, mianowicie Hania nie chce mi odpalić.
Co się dzieje?
Włączam zapłon, chcę włączyć silnik, kręci kręci ale nie chce zakręcić i odpalić. Aku mam roczny, więc nie ma opcji że to jego wina, benzynę też miałem.
Raz wziąłem ją na hol, to gdy próbowałem odpalić to wpadała w dziwny stan (łapała 1.5 tyś obrotów i trzymała, gdy puściłem gaz to spadał do 0) i nie odpalała.
Później zaprowadziłem ją do mechanika, wymienił filtr paliwa oraz wywalił chiński alarm bo była opcja że odcinał dopływ paliwa. Odpalał ją z 10 razy, wszystko ok. Zabrałem ją, zadowolony że mogę jeździć, idę dzisiaj i kibel, znowu to samo.
Jakieś pomysły co dalej muszę sprawdzić? Dzisiaj zacznę chyba od sprawdzenia pompy paliwa
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź ;)