PDA

Zobacz pełną wersję : Wilgoć w aucie - brak pomysłów



kaktusr
29-01-16, 06:17
Witam

Mam od dłuższego czasu problem z moim EJ2, dokładnie chodzi tu o wilgoć w aucie, fakt że robie krótkie odcinki autem dziennie 2x5km max. Ogólnie zima ostrzejsze mrozy = przednia szyba szron w środku tylna to samo, boczne zaparowane. Auto 2 lata temu przeszło kompletną blacharkę z wymianą szyby przód + boczne tylne. Sprawdzałem szczelność bagażnika i nie widzę tam śladów wody, odpowietrzniki bagażnika przy malowaniu były wyczyszczone i wklejone do budy na klej do szyb w celu uszczelnienia. Widziałem kiedyś w WD na discovery jak sprawdzali szczelność maszyną do dymu ale nie mam skąd takiej załatwić i po prostu ręce mi już opadają. Docisk drzwi również regulowaliśmy z kolegą bo myślałem że to przez jedne dzwi wchodzi zimno ale nie pomogło, łącznie budy w rogach za deską rozdzielczą też było sprawdzane i uszczelniane masą jak i praktycznie całe podszybie pod plastikowym podszybiem, po prostu nie mam pomysłu gdzie dalej szukać. Pomysł ostatni całkiem dziki, nie wiem "najarać" jakiś cygar w aucie aby się "zakopciło" w środku ? Może ktoś walczył z podobnym problem i udzieli jakiś wskazówek, nakreślę że mieszkam w bloku i ciężko mi doszczętnie rozebrać auto i składać je na nowo :(

Labed2007
30-01-16, 15:29
Dywaniki masz gumowe czy materiałowe?
Ważna jest czystość w środku auta, odtłuszczone i czyste szyby.

Możesz jeszcze dogiąć blachę która jest pod plastikowym podszybiem w stronę tyłu auta . http://i66.tinypic.com/2u8xg6o.jpg

Michał102
31-01-16, 01:40
Ja polecam jeszcze coś takiego:

http://www.ravi.pl/Upload/1pochlaniacz_wilgoci_300g__nowe.jpg

Jedno mam w kabinie, a drugie w bagażniku i zapomniałem co to zaparowane szyby :)

MichałCK
31-01-16, 13:47
Ja polecam jeszcze coś takiego:

http://www.ravi.pl/Upload/1pochlaniacz_wilgoci_300g__nowe.jpg

Jedno mam w kabinie, a drugie w bagażniku i zapomniałem co to zaparowane szyby :)

Używam niemal identycznych, w Auchan po 3,99zł obecnie :) ja mam jeden w bagażniku jak Michał, natomiast drugi stoi pod fotelem pasażera, szyby już praktycznie nie parują.

Labed2007
31-01-16, 14:57
A ja nie potrzebuję żadnych pochłaniaczy. Nie lubię jak mi się coś po aucie wala a to i tak nie jest rozwiązanie tylko maskowanie problemu.
Czystość w aucie, drożne odpowietrzniki pod zderzakiem i nowy filtr kabinowy = nie muszę nawet klimy włączać bo nic nie paruje :) Jedynie żeby się układ nie zastał czasami odpalam poza sezonem letnim :D

Michał102
31-01-16, 15:49
a to i tak nie jest rozwiązanie tylko maskowanie problemu.

Jeśli nawet w srogie ulewy nigdy nie masz ani trochę pary na tylnych szybach, to gratuluje - masz civica z kosmosu.
U mnie wszystko w aucie jest suche, lampy oraz odpowietrzniki uszczelnione, ale chcąc nie chcąc sami oddychając generujemy trochę pary i to odkłada się na szybach. Taki pochłaniacz całkowicie eliminuje problem, a dodatkowo przyjemnie pachnie (też mam jakiś najtańszy z auchana).

Labed2007
31-01-16, 16:03
Jeśli nawet w srogie ulewy nigdy nie masz ani trochę pary na tylnych szybach, to gratuluje - masz civica z kosmosu.
U mnie wszystko w aucie jest suche, lampy oraz odpowietrzniki uszczelnione, ale chcąc nie chcąc sami oddychając generujemy trochę pary i to odkłada się na szybach. Taki pochłaniacz całkowicie eliminuje problem, a dodatkowo przyjemnie pachnie (też mam jakiś najtańszy z auchana).

U mnie pojawia się para na tylnej szybie w mrozy i podczas mocniejszego deszczu. Ale od tego jest podgrzewanie :)
Rozumiem, nie każdy jest takim pedantem i ma czas oraz chęci żeby co 3-4 dni odkurzać auto albo brzydzi się gumowymi dywanikami :D

Dla normalnych ludzi stworzono właśnie takie pochłaniacze :D

Michał102
31-01-16, 16:14
Mówisz tak, jakby to było coś dla flejtuchów. Ja staram się o samochód dbać i syfu tam próżno szukać.
Właśnie z powodu tego dbania stosuje takie pochłaniacze, bo wilgoć to nie tylko para na szybach, ale również w profilach zamknietych blachy. Co to potrafi tam zdziałać nie musze chyba nikomu tłumaczyć.

Labed2007
31-01-16, 16:29
wilgoć to nie tylko para na szybach, ale również w profilach zamknietych blachy. Co to potrafi tam zdziałać nie musze chyba nikomu tłumaczyć.

I to już jest dobry argument żeby czegoś takiego używać.
Michał wyluzuj trochę :)
Nie dla flejtuchów, ale znam mało osób które sprzątają auto tak często, jak ja.

Michał102
31-01-16, 16:41
Spoko, przecie się nie napinam :p

Szczerze Ci polecam stosowanie czegoś takiego, bo to w aucie nie przeszkadza (zawsze sobie jakieś miejsce znajdziesz), a na prawdę sporo daje.
Wilgoć nam do auta włazi też przez różnicę temperatur - w aucie cieplutko, ale jak wychodzisz na zimno, to sporo tego nam do auta wlatuje i nawet jak szyby nie zaparują i tego nie widać, to wilgoci już trochę mamy.

Ja to widzę po niektórych autach, które do mnie przyjeżdżają na konserwację profili zamkniętych - te co mają pochłaniacze wilgoci zawsze w środku mają suchą blachę, a w tych bez skrapla się woda i wszystko wilgotne.

kaktusr
03-02-16, 00:46
Kurczę nie było długo odpowiedzi a tu widzę temat dudni :) Dywaniki przód gdzie głownie jeżdżę sam mam gumowe w ostre mrozy starałem się wylewać z nich wodę. Blachę pod podszybiem uszczelniałem przez dodatkowe jej zagięcie oraz dołożenie nad nią takiego plastikowego daszka. Jak rozbieraliśmy dechę to sprawdzaliśmy czy nie leci gdzieś na łączeniach to własnie chlapało przez wentylator i jest tam teraz taki daszek. Podszybie plastikowe ma zmienioną gumę tą pod spodem na nową więc już na prawdę tracę siły, chyba popróbuje z tymi pochłaniaczami.

airman
05-02-16, 19:51
Też ostatnio zacząłem stosować taki pochłaniacz z biedry :D

nitro2112
15-02-16, 02:19
To tak jak ja pod choinkę całej rodzinie sprawiłem takie woreczki firmy "Pingi" wielokrotnego użytku. To na prawdę działa, tak jak miałem od groma wilgoci w aucie, zaparowane szyby, dosłownie skroplona woda na tylnych bocznych szybach, tak teraz jest suchutko, ale fakt faktem coś za dużo tej wilgoci się w moim aucie zbiera...

rooter666
15-02-16, 11:38
Zwykły żwirek dla kota w skarpecie też się sprawdza, jeden w bagażnik drugi z przodu ;]

pawlak91
15-02-16, 12:13
Nie lepiej poszukać problemu parowania szyb, niż go tylko maskować jakimiś woreczkami i pochłaniaczami wilgoci? Sugerowałbym w miarę możliwości wymyć dokładnie całe wnętrze pojazdu tj. wyprać dywan, fotele, dokładnie umyć szyby od wewnątrz np jakimś środkiem który zapobiega parowaniu szyb, przeczyścić nawiewy, wymienić filtr kabinowy (jeśli posiadasz) itd...

Michał102
15-02-16, 14:58
niż go tylko maskować jakimiś woreczkami i pochłaniaczami wilgoci?

Nikt nic nie chce maskować. Główną przyczynę problemu trzeba wyeliminować tak jak mówisz, ale w idealnie czystym i suchym aucie parowania szyb podczas srogich ulew tym nie wyeliminujesz. Tutaj z pomocą przyjdzie taki właśnie pochłaniacz, do tego zapobiegnie powstawaniu problemu w przyszłości.