PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z progami



Majkelo
19-12-15, 16:52
Witam serdecznie,
Pojawił się problem natury blacharskiej w MB2. Zabrałem się za generalny remont elementów karoserii w mojej Hondzie. Problem polega na tym że była już raz malowana i poprzedni lakiernik morderca zrobił z tego karygodny ulep. Plastikowe elementy progów zostały przez niego przyczepione jakimiś lipnymi blachowkrętami. Mógłby ktoś podrzucić w jaki sposób było to montowane oryginalnie? Były tam jakieś kołki+wkręt/same wkręty/same kołki? Wrzucam zdjęcie listwy.

http://s15.postimg.org/rvw7jv3qf/WP_20151219_009.jpg (http://postimg.org/image/rvw7jv3qf/)

I jeszcze jedno. Jest ktoś w posiadaniu błotników przednich w kolorze baikal green? Prawy szczególnie :( Może być porysowany, ważne żeby nie było zarzygane szpachlą ani pogięte. ;)
Pozdro

Wlepa
19-12-15, 17:38
Nakladka progowa była mocowana od spodu na plastikowych kolkach do podlogi

Majkelo
19-12-15, 19:03
Bez żadnych śrub? Tylko na kołkach? Wysłałbyś zdj jak te kołki wyglądały? Mi pogubił wszystkie..

pafels
19-12-15, 19:57
jakieś kołki+wkręt takie patenty to się stosuje w domu a nie w samochodzie, oryginalnie progi są na spinkach które łączą próg z osłoną, a od dołu są plastikowe spinki, takie same jakie mocują np zderzak pod maską

Majkelo
19-12-15, 20:36
ok, a zdjęcie takiej spinki? Mam możliwość sprowadzenia spinek każdego typu, potrzebuję tylko zdjęcie poglądowe. Jakby był nr katalogowy to w ogóle bosko by było

jerdenk
19-12-15, 21:23
Prawdopodobnie to - http://www.romix.pl/towar_pokaz/1131 kto wie, niech potwierdzi.

Karpiczek
19-12-15, 22:13
Zgadza się.