wojan
03-12-15, 16:06
Ostatnio pojawił się u mnie pewien problem - samochód czasem nie odpala. Wszystko zaczęło się jakoś z rok temu. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce na zapłon zapalały się wszystkie kontroli, po czym po chwili zaczynała mrugać zielona kontrolka z kluczykiem na środku (podejrzewam że od immobilizera), i po przekręceniu kluczyka dalej rozrusznik nie rusza a wszędzie odcinane jest zasilanie - radio itd. Pomagało wyjęcie kluczka, włożenie go ponownie i szybkie przekręcenie do odpalenia, wtedy samochód normalnie odpalał. Działo się tak może z raz na kilkaset odpaleń, aż kilka dni temu odpaliłem samochód, przejechałem ok. 2km, zgasiłem, i kiedy 5 minut później próbowałem odpalić samochód nie odpalił. Na zapłonie zaczęła mrygać kontrolka immobilizera i po przekręceniu rozrusznik nie załączał się. Odczekałem ok. 20-30 minut i odpalił bez problemu. Po powrocie do domu wymieniłem kluczyk którego używałem na drugi, czarny, zapasowy i wszystko było OK, aż dzisiaj znowu po przejechaniu 2km od odpalenia, kiedy zgasiłem silnik i próbowałem go odpalić po kilku minutach problem wrócił. Nie pomogło nawet czekanie 30 minut, które pomogło ostatnim razem. Próbowałem też odpiąć klemę na kilka minut i przykręcić ponownie, ale to też nie pomogło.
Co może być przyczyną?
Co może być przyczyną?