Przepalanie się bezpieczników

[kamil19]

Witam.
Piszę z prośbą o pomoc bo miałem kolizję, ucierpiał cały przód niestety. Poskładałem wszystko i działało jak należy a w pewnym momencie trach i brak kierunków, kontrolka check się nie świeci, obrotomierz też nie działa ani prędkościomierz. Wymieniłem bezpieczniki bo spaliły się dwa jeden w skrzyneczce pod maską a drugi w kabinie. Wszystko działało tak jak trzeba oprócz prawych kierunkowskazów tylko leciuteńko się żarzył z tyłu i kontrolki mrugały w rytm kierunków a i piszczało zamiast cykać. A później jak odpaliłem samochód, znowu bezpiecznik któryś wywaliło bo znowu nic nie ma ani kontrolek ani kierunków. W czym może być problem może ktoś coś podpowie.
Z góry dziękuję :)

[delek]

Na odległość to kompletne wróżenie z fusów. Jedyne co na 100% to masz zwarcie-zwarcia w instalacji. Nie napisałeś które dokładnie bezpieczniki się przepaliły, a to już byłby jakiś trop, przecież w aucie jest ich więcej niż dwa. Piwoli i dokładnie obejrzyj wszystkie wiązki pod maską. Szukaj uszkodzeń mechanicznych, nawet zgnieceń. Jak niczego nie widać to możesz przy przekręconym kluczyku ręcznie maltretować przewodyi obserwować czy nie przepali się bezpiecznik w którymś momencie.

[kamil19]

Jutro będę w pracy to zobaczę który się spalił teraz i napiszę, ja podejrzewałem że może to być przekaźnik kierunkowskazów ale to by ich wcale nie było;/
Temat do zamknięcia bo naprawiłem usterkę, okazało się że izolacja na kablach przy kostce była przecięta. Stykał się plus z minusem i robiło zwarcie.