Drobne odpryski lakieru na dachu.

[Momek]

Witam kolegów. Robiłem z kolegą lakiernikiem kilka zaprawek(tylne nadkola) na mojej Hani .DZisiaj ją ładnie umyłem i zostawiłem na słoncu. Po jakims czasie jak mi się zwolniło miejsce na hali wjechałem i zacząłem jechać od dachu pastą tempo nie czekając aż lakier przestygnie od tego słońca. Gdy scierałem paste z dachu zauważyłem trochę maleńkich dziurek(odprysków). CZy mogły się zrobić od tej pasty(nagrzany od słońca lakier), czy mósiały być juz wcześniej tylko nie zwróciłem na nie uwagi?Auto mam dopiero od 1,5 miecha więc mogłem nie zwrócić uwagi;) Kolega lakiernik mówił mi ze to nie możliwe ze teraz od pasty się to zrobiło, tylko po spolerowaniu tempo wyszły poprostu wszystkie mankamenty lakieru i z czasem po paru myciach to już będzie mniej widoczne.Ale jeżeli to od pasty to chciałbym wiedzieć żeby nie popełnić już w przyszłości takiego debilstwa:confused:
Pozdro

[kama085]

trzymasz autko pod chmurkami?? bo jeśli tak to najprawdopodobniej od tego to jest, ja mam u siebie podobnie, może coś na ten daszek spada czasami;/

[Momek]

No niestety garażu się nie dorobiłem dla tej mojej pięknosci;). Moze wcześniej nie zwróciłem uwagi na te odpryski (myłem ją od kupna może ze cztery razy). Napewno jest to wersja bardziej pocieszająca od tej ze zniszczyłem lekier przez swoją lekkomyślność:)

[kama085]

no bo wątpie żeby pasta mogła przyczynić się do powstania odprysków na lakierze. Najgorsze jest to ,że takie rzeczy wychodzą dopiero kiedy pierwszy raz po kupnie umyjesz autko.

[MaTeUsZ_V212]

Raczej nie mozliwe, żeby po pascie tempo zrobiły się odpryski. Nie zależy też od tego, że był nagrzany lakier bo lakier pod wpływem temperatury robi się bardziej elastycznya nie twardy, więc o odpruskach nie ma mowy.