Zobacz pełną wersję : Problem z ukruszoną skrzynią S9B
Witam jestem w trakcie wymiany sprzęgła w moim nowym cifie B18C4 s9b i po zdemontowaniu skrzyni zobaczyłem ze jest ukruszona przy otworze gdzie wchodzi simering. http://images76.fotosik.pl/107/52fb8ffda49767d5gen.jpg I moje pytanie brzmi co z tym można zrobić, zakładać czy będą jakieś skutki niepożądane? Simeringi daje oczywiście nowe. Nie wiem czy to już było ukruszone czy ja przy demontażu zrobiłem taką lipe.... :).
zdjecie poprawone Rikoo
Bez zdjęć nikt Ci nie wywróży :)
Witam jestem w trakcie wymiany sprzęgła w moim nowym cifie B18C4 s9b i po zdemontowaniu skrzyni zobaczyłem ze jest ukruszona przy otworze gdzie wchodzi simering. http://www.fotosik.pl/zdjecie/52fb8ffda49767d5 I moje pytanie brzmi co z tym można zrobić, zakładać czy będą jakieś skutki niepożądane? Simeringi daje oczywiście nowe. Nie wiem czy to już było ukruszone czy ja przy demontażu zrobiłem taką lipe.... :)
A z forum kupiles od kogos? Bo ostatnio poszedl super hiper zadbany egzemplarz i nikt nie wie gdzie :p
A z forum kupiles od kogos? Bo ostatnio poszedl super hiper zadbany egzemplarz i nikt nie wie gdzie :p
Jaki egzemplarz? Skrzyni ?
bartek_levis
26-11-15, 09:56
a gdzie ten kawałek ukruszony? wyjąłeś go? jak działa to montuj jak nie to szukaj drugiej albo to naprawiaj jak była cicha, tak łatwo tego nie uszkodzisz mechanizm różnicowy nie jest z błota wiec może ktoś mu pomógł :/
Dodałem zdjęcie nie wyświetla? Nie kupiłem ją z ogłoszenia bo w atrakcyjnej cenie była :-) skrzynia cicha była
Mialem przyjemnosc rozebrac podobny przypadek, ulamany kawalek byl wiekszy niz w Twojej skrzyni. Podejrzewam ze powodem wylamania kawałka obudowy mechanizmu roznicowego bylo zerwanie dolnego sworznia zawieszenia co w efekcie spowodowalo wyrwanie polosi ze skrzyni i oparcie sie jej na koncowej czesci obudowy roznicowki. W moim przypadku skrzynia po incydencie nie zrobila nawet 1 kilometra wiec nie wiem jak by to wygladalo zeby tym troche pojezdzic. Na koncu posta wstawiam fotki jak to wygladalo.
Na pierwszym zdjeciu wyraznie widac ze od metalowego uszczelniacza lozyska do samej obudowy jest jeszcze troche miejsca w moim przypadku wlecial tam jeden z ulamanych kawalkow i delikatnie oparł sie na metalowym uszczelnieniu ktore sie delikatnie wygielo - zdjecie 2, spojrz na okolice napisu "japan" na uszczelnieniu. Zdeformowane uszczelnienie moze haczyc o kosz w lozysku co bedzie skutkowalo wyciem lozyska, ale to jest najmniejszy problem.
Wiekszym problemem sa małe drobinki metalu ktore prawdopodobnie towarzyszyly calemu zajsciu. Teraz spojrz na zdjecie nr 3. W dolnej czesci gniazda lozyska (w miejscu styku biezni zewnetrznej z obudowa) jest delikatny luz, drobne opilki dostaly sie pod zewnetrzna czesc biezni i wyżłobiły w tym miejscu "rowki". Dodatkowo takie male opilki mogly dostac sie przez szczeliny polosi do samego mechanizmu roznicowego, część z nich zapewne mogla zostac zmielona przez tryby roznicowki jednak nigdy nie bedziesz miec pewnosci czy np. część opilkow nie dostala sie do lozyska od jego wewnetrznej strony (ktora nie jest uszczelniona).
Opcji jest duzo, a bez rozebrania to rownie dobrze mozna wrozyc z fusow. Na moje rozumowanie skrzynia nadaje sie do rozebrania, gruntownego czyszczenia oraz ewentualnej wymiany lozysk (zalecane). Oczywiscie mozesz tez wlozyc nowe uszczelniacze, zalac olej i byc moze skrzynia bedzie jezdzic kolejne 50 tys km, kwestia szczescia.
http://i.imgur.com/Ajo3RPh.jpg
.
http://i.imgur.com/ukpQPrk.jpg
.
http://i.imgur.com/7uy5okH.jpg
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.