sprzedaż civica

[adamkatowice]

Koledzy, Koleżanki,
powoli kończy mi się leasing civica, czy ktoś z Was już sprzedawał swoje auto?
Jest zainteresowanie? O jakich kwotach można realnie myśleć?

[Thomas207]

Nie wiem jaki przebieg, ale stawiam że transakcyjna cena to nie więcej niż 45-50 tys zł.

[adamkatowice]

Ja akurat mam wersję lifestyle i ok. 60.000km. W ogóle ciekawe jak się będą kształtowały różncie w cenach między wersjami wyposażenia. Różnica w wyposażeniu między sportem a lifestyle jest wg. mnie duża (grzane fotele, ksenony, czujniki parkowania przód i tył, lusterko fotochromatyczne, a z mniejszych dodatków lepsze audio i oryginalnie przyciemnione szyby),

[Thomas207]

No to może trochę więcej, chociaż to by trzeba było amatora trafić.

Ostatnio na otomoto stała nówka sport z 2014 po pierwszym lifcie za 64 tys zł, a auto nowe z salonu i po lifcie, gdzie było zmienione zawieszenie, lepsza kierownica, bluetooth. Więc za używanego 3 latka jeszcze przed liftem dostać więcej jak 50k będzie sztuka ;)

Karta przetargowa może być faktura jeżeli wystawiasz.

[dudek_t]

Tak czy inaczej poniżej 50000zł bym nie sprzedał. Pójdzie za tyle spokojnie. Może nie pierwszego dnia ale sprzedaż spokojnie.

[Thomas207]

To zależy czy ktoś chce auto sprzedać czy sprzedawać. Zaraz zmieni się rocznik itd więc jak komuś zależy auto sprzedać to nie ma co przesadzać z ceną. Oczywiście nikt nie broni wystawić i za 60k i czekać aż się trafi kupiec na auto z polskiego salonu, ale wśród sprowadzonych padlin z cenami na poziomie 40k będzie się ciężko przebić.

Ja swoje poprzednie 4letnie C5 sprzedałem 5 tys poniżej średniej allegro (wziąłem 35 tys, a chodziły po 40k) bo mi się zwyczajnie nie chciało uzerac z debilami. Poszło w 2 dni.

[adamkatowice]

poniżej 50.000zł nie sprzedam, wolę w takim przypadku zostawić. Leasing zachęca do kupna nowego samochodu.
Argument ze sportem z wyprzedaży jest dla mnie zrozumiały, chociaż w moim przypadku nie trafiony. Wybierając samochód nie brałem i nie mam zamiaru brać pod uwagę samochodu bez ksenonów (full ledów). Myślę, że jest więcej osób które mają upatrzone swoje minimalne wyposażenie i poniżej tego progu nie oglądają samochodów.

[Thomas207]

Uwielbiam teksty sprzedających w stylu "jak mam sprzedać za mniej niż... to niech stoi" ;)

W przypadku używanego auto bardziej od wersji wyposażenia liczy się stan, przebieg, pochodzenie... Kolor czy wyposażenie są na dalszym planie. Oczywiście to tylko moje zdanie.

Kupując nowe auto trzeba się zwyczajnie liczyć z utratą wartości na poziomie 40-50% przez 3 lata. W Twoim przypadku będzie mniej bolesne, bo 19% "oddał" urząd skarbowy :)

Niemniej życze szybkiej sprzedaży za taką kwote, daj znać jak zainteresowanie :)

[gienio]

Lekko przesadzasz 50% W 3 lata to stracisz na cytrynie ale nie na hondzie :)

[vnv_nation]

poniżej 50.000zł nie sprzedam, wolę w takim przypadku zostawić. Leasing zachęca do kupna nowego samochodu.
Argument ze sportem z wyprzedaży jest dla mnie zrozumiały, chociaż w moim przypadku nie trafiony. Wybierając samochód nie brałem i nie mam zamiaru brać pod uwagę samochodu bez ksenonów (full ledów). Myślę, że jest więcej osób które mają upatrzone swoje minimalne wyposażenie i poniżej tego progu nie oglądają samochodów.



Kupując nowe auto tak, kupując używke jak już ktoś napisał, bardziej się liczy stan niż jego wyposażenie. No i nie ukrywajmy ale cena też jest istotna. Także z twoim podejściem nie wróżę ci szybkiej sprzedaży.. o ile w ogóle..

[majonez26]

Ja po 4 latach na Renault nie starcilem 50% także różnie z tym bywa.

Wysłane z mojego Lenovo A3500-FL przy użyciu Tapatalka

[filipfm]

Kupując nowe auto tak, kupując używke jak już ktoś napisał, bardziej się liczy stan niż jego wyposażenie. No i nie ukrywajmy ale cena też jest istotna. Także z twoim podejściem nie wróżę ci szybkiej sprzedaży.. o ile w ogóle..

Wszystko zalezy z jakiego poziomu startujesz. dla jednego pewnie poziom to wypas, dla innego golas. Ja mam pewne elementy wyposazenia, ktore kazde kolejne auto bedzie musialo miec. Sa rzeczy, ktore mam obecnie, i bez ktorych moglbym zyc, ale np nie kupilbym auta bez ksenonow. I chocby bylo nawet w super stanie, to sa rzeczy, z ktorych nie zrezygnuje. Tak bylo jak kupowalem Civica. W grze byl jeszcze Lancer z mega pewnych rąk, roczny, ze 150 KM dieslem. Ale odpuscilem m.in. ze wzgledu na brak pewnych elementow wyposazenia. A dolozenie ksenonow do Lancera to worek kasy, bo sa skretne i jest to juz mocna rzezba. Tak wiec stan - oczywiscie, ale wyposazenie tez jest istotne, tymbardziej, ze przy uzywce wyplaszcza sie roznica miedzy wersjami wyposazenia, i np z roznicy 20k w zakupie nowego, przy uzywce robi sie 5k i juz latwiej dolozyc do wypasa.

[vnv_nation]

Rynek zweryfikuje czy twoje teorie się sprawdza ;) daj znać czy udało się dobrze sprzedać

[Thomas207]

Lekko przesadzasz 50% W 3 lata to stracisz na cytrynie ale nie na hondzie :)

Zobaczymy, w ostatnim roku sprzedawalem dwa auta:

1. Citroen C5 2.0 diesel, kupiony w 2010 roku za 100k zł poszedł za 35k.
2. Peugeot 508 2.0 diesel, kupiony w 2011 roku za 120 k zł poszedł za 42k

Oba były salonowe, bezwypadkowe, z przyzwoitym wypasem i przebiegi ok 100 tys km. Teraz zamiast C5 mam Civica, a za 508 wjechała nowa Mazda 6.

Zobaczymy za 3 lata jaka będzie utrata wartości tych słynnych japońcow :)

[gienio]

Tego słynnego Japończyka mam 3 lata I musiałbym być idiotą aby go opchnąć za 33,5tys a to jest 50% jego wartości z przed 3 lat . Nie moja wina że na sprzedaży francuza dostałeś w d..... ale mogłeś się tego spodziewać
. Honda nie tylko w Polsce mało traci

[filipfm]

W temacie francuzów i ich utraty wartosci.
Ostatnio widzialem ogloszenie Vel satisa z 2003 roku za 5,5 tys zł :) auto, ktore kosztowało jako nowe 150k+.
Czyli mniej wiecej ile clio z porownywalnego rocznika :D

Generalnie auta im wyzszej klasy tym szybciej spadaja z ceny, ale francuzy do mistrzow trzymania wartosci nie naleza :)
Japonce sa raczej na drugim koncu tej ukladanki. Drozsze w zakupie ale i cena uzywek sie trzyma przyzwoicie :) co jest i plusem i minusem (zalezy czy kupujesz czy sprzedajesz)

[Thomas207]

Ale mi zwisa utrata wartości Francuzów, bo się zamortyzowaly ile trzeba było. Jak za 3 lata będzie Honda i mazda na sprzedaż to też wystawię w cenie allegrowej bo mi się nie chce z debilami uzerac albo zostawię za te 50% w rozliczeniu za kolejne.

Ps. Zarówno 508 jak i C5 poszły w jeden dzień i to po znajomych. Pewnie można było parę tys więcej dostać wystawiając na allegro, ale tak był problem z głowy. Sprzedałem znajomym oba za tyle ile dawali handlarze.

[Tony73]

http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?218958-no-i-st%B3uczka - sorrki, ale 50 tysiaków za pukniętego z przodu i z tyłu to trochę za dużo ;) Wprawdzie lekko puknięty, ale jednak ;)