Alarm wyje co chwile/zarwana noc i milosc sasiadow

[maldito82]

Witam
Szukalem w tematach,ale nie znalazlem odp na moj problem. Otoz dzisiejsiej nocy, alarm zaczal dzialac ok 2 w nocy.Myslalem, ze ktos cos....Poszedlem spac a po ok40min to samo. Sytauacja powtarzala sie coraz czesciej,az wychodzili obudzeni sasiedzi.Odlaczelem kabel od akumulatora,bo musze isc do pracy, a nie zostawie jej, wyjacej co pare minut.Mam oryginalny alarm hondy i immobiliser, zadnych dodatkowych rzeczy.Prosba, pomozcie.

[Pati]

najpewniej masz słaby akumulator.

[Yanos]

najpewniej masz słaby akumulator.
Dobrze prawi ;)

Jak kupiłem autko, i założyłem alarm miałem ten sam problem. Powodem był bardzo słaby akumulator. Po wymianie aku wszystko zaczeło działać bez zarzutu :)

[Wombat]

albo zaśniedziała któraś z krancówek, przerwie obwód na poł sekundy a alarm robi awanture. Może wilgoć sie dostała i raz prąd płynie "przez wilgoć" a raz nie.

[niobass]

...ja tez bym obstawiał ,którąś krańcówkę lub alarm padł!

[maldito82]

moze racja z tym akumulatorem, bo po kupnie jak ja mylem, wlaczylem radio na jakies pol godzinki. Potem o dziwo nie moglem odpalic. Odpalila ledwo ledwo po kilku probach. I po tej akcji nocnej z alarmem, musialem korzystac z kabli bo tez nie chciala odpalic. Mialem z tym alarmem jechac do mechanika, ale kit z tym. Kupuje nowy aku(Bosha), zobaczymy, moze w tym tkwi problem.