PDA

Zobacz pełną wersję : problem z aparatem zapłonowym TD-42U



toby86
03-11-15, 13:00
Witam
Mam problem z aparatem zapłonowym do D16Z6. Był padnięty więc zakupiłem używkę od D16Y3 (TD-41U) Na oko wyglądał identycznie ale mocowania nie pasowały do mojego silnika. Zrobilem więc próbę czy auto odpali, przymocowałem aparat i silnik odpalił. Żeby nie robić rzeźby stwierdziłem że najprościej będzie przełożyć bebechy aparatu z TD-41U do mojego TD-42U i tak też zrobiłem. W trakcie przekładki zlokalizowałem przyczynę czego mój aparat nie działał (kable były tak sparciałe że się rozsypały) Po poskładaniu wszystkiego do kupy, założyłem nowy palec, wsadziłem aparat do silnika iiiiiiii.......................dupa. Dalej nie pali. Jest to w 100% wina aparatu bo podmieniałem od kolegi i na jego aparacie auto odpaliło. A na moim jego nie. Idzie jakoś zdiagnozować co jest walnięte ?? Nie chciałbym kupować części do niego na ślepo.

delek
03-11-15, 17:02
Jak latały przebicia na izolacji to mógł paść moduł. Moduł łatwo sprawdzić podłączając w miejsce cewki próbuwkę czy małą żarówkę i kręcąc rozrusznikiem.

Piterex
04-11-15, 18:30
Widełki w dobrej pozycji ustawileś bo są dwie pozycje

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

toby86
04-11-15, 18:32
chodzi Ci o mocowanie aparatu??

pablo__89
04-11-15, 21:51
Chodzi o to kółeczko co dotyka wałka rozrządu, można je w dwóch pozycjach założyć. Ma być założone tak by ta kreska na nim pokrywała się z kreską na obudowie aparatu a palec wskazuje kabel świecy 1 cylindra.

delek
04-11-15, 22:03
Tego źle nie założy, bo te widełki o których wspomniałeś nie są idealnie po środku wałka, tylko lekko odsunięte od średnicy wałka. Jakby próbował założyć odwrotnie to osie wałka rozrządu i wałka aparatu byłyby względem siebie przesunięte.

pablo__89
04-11-15, 22:07
Tego źle nie założy, bo te widełki o których wspomniałeś nie są idealnie po środku wałka, tylko lekko odsunięte od średnicy wałka. Jakby próbował założyć odwrotnie to osie wałka rozrządu i wałka aparatu byłyby względem siebie przesunięte.


Przeczytaj jeszcze raz mój post.

delek
04-11-15, 22:15
Tera kapuję :). Aż tak aparatu nie rozbierałem, nawet nie wiedziałem, że to kółko można zdjąć.

toby86
04-11-15, 22:16
obydwaj macie rację. "Motylka" nie da się ustawić inaczej bo nawet jeśli go obrócić o 180 stopni to aparat przylega na 2 mocowania a trzecie jest odpychane i nie da się tego skręcić. Zdjąć się go, wystarczy simering podważyć żeby bolczyk wyszedł i kółko schodzi z ośki. Nawiasem mówiąc ośkę zmieniłem na tę z Y3 bo moja z Z6 miała wyebane łożysko i latała ze masakra
Mnie bardziej chodzi chodzi w całym temacie o sposób sprawdzenia aparatu bo mimo że dawał iskrę silnik na nim nie odpalił, a po przekładce drugi aparat też klęknął :/

I jeszcze jedno mam pytanie bo szukając aparatu na allegro natknąłem się na stwierdzenie że te aparaty "mają wadę fabryczną" http://allegro.pl/aparat-accord-td-31u-td-42u-td-58u-td-60u-td-88u-i5742218909.html
Czy komuś coś wiadomo o takowej wadzie czy jest to poprostu wymysł marketingowy sprzedającego ???

pablo__89
04-11-15, 22:29
no to jeśli masz dobrze założone to kółeczko to możesz sprawdzić multimetrem czujniki , pojawia się na nich napięcie przy kręceniu wałkiem. Ale jeśli daje iskrę to części są raczej ok tylko problem w montażu. Ew. ośka jest inna, ma tao samo oznaczenie ?

toby86
04-11-15, 22:38
a gdzie jest na niej wybite oznaczenia ? szczerze powiem że nawet nie myślałem że mogą się różnić, przyglądałem się czy są takie same i na pierwszy rzut oka niby są :|

pablo__89
04-11-15, 22:58
Na tym kółeczku z jedną krzywką, powinno być P06.

toby86
05-11-15, 10:09
a to takie oznaczenie widziałem i zarówno na mojej ośce jak i na tej z D16Y3 było p06. Wczoraj kupiłem używany aparat więc zobaczymy, ale dla św spokoju itak posprawdzam w starym te graty bo nie daje mi to spokoju co się sknociło

Piterex
05-11-15, 10:17
Dla mnie twoje objawy wskazują że masz to kółeczko tzw. <sprzęgło kłowe> założone w złej pozycji czy na pewno sprawdzałeś ustawienie jak kolega wyżej pisał

toby86
05-11-15, 19:11
kreska na motylku pokrywa się z kreskami na obudowie aparatu a palec jest na pierwszym cylindrze więc jest dobrze założone. Aparat był rozebrany drugi raz i sprawdzałem czy aby kable nie są gdzieś połamane tak jak w Ty moim ale wszystkie są ok, nigdzie nie ma pęknięć.
http://i172.photobucket.com/albums/w8/Tomcios86/IMG_1902_zpsuhgsdbnz.jpg (http://s172.photobucket.com/user/Tomcios86/media/IMG_1902_zpsuhgsdbnz.jpg.html)
http://i172.photobucket.com/albums/w8/Tomcios86/IMG_1909_zpsmmghsw7b.jpg (http://s172.photobucket.com/user/Tomcios86/media/IMG_1909_zpsmmghsw7b.jpg.html)
http://i172.photobucket.com/albums/w8/Tomcios86/IMG_1910_zpszufzcdii.jpg (http://s172.photobucket.com/user/Tomcios86/media/IMG_1910_zpszufzcdii.jpg.html)
http://i172.photobucket.com/albums/w8/Tomcios86/IMG_1911_zpsq5lzzusy.jpg (http://s172.photobucket.com/user/Tomcios86/media/IMG_1911_zpsq5lzzusy.jpg.html)
http://i172.photobucket.com/albums/w8/Tomcios86/IMG_1912_zpsszb54r53.jpg (http://s172.photobucket.com/user/Tomcios86/media/IMG_1912_zpsszb54r53.jpg.html)

Moduły się różnią nieco ale skoro odpalił silnik na tym co był w Y3 to znaczy że jest ok (lub był). Palec niestety musiałem tak zmasakrować bo śruby nie szło odkręcić, klucz francuski do rur dopiero sobie poradził :/

pablo__89
05-11-15, 20:26
Moduł sprawdzasz żaróweczką. jeden koniec do plusa aku a drogi do styku modułu którym idzie minus do cewki. Jak zakręcisz silnikiem to żaróweczka powinna migać, testuj bez cewki bo ją usmażysz.