PDA

Zobacz pełną wersję : Wymiana zawieszenia a zbieznosc



kolu
03-08-08, 19:49
Witam
Mam takie pytanko.
czy po wymianie calego zawieszenia tzn.sprezyny i amory (koni str) oraz dodatkowo wymiana cukierkow trzeba robic zbierznosc???
Czy jezeli tak to jechac od razu czy tez pojezdzic troche aby sie zawias ulozyl?

Pozdr

muzammil
03-08-08, 20:20
koniecznie zbieznosc!! nie zaleca sie jazdy bez zrobionej zbieznosci.Ustawic zeby bylo dobrze i ewentulanie po jakims czasie(tydzien, dwa) jesli siecos zmieni to podjechac na korekte.

qba1983
03-08-08, 21:13
zbieznosc tak, ale glownie z powodu wymiany cukierkow. po wymianie amorkow czy sprezyn, nie trzeba nic ustawiac(przynajmniej w standardowym zawieszeniu)

muzammil
03-08-08, 23:06
zbieznosc tak, ale glownie z powodu wymiany cukierkow. po wymianie amorkow czy sprezyn, nie trzeba nic ustawiac(przynajmniej w standardowym zawieszeniu)

sorry ale opowiadasz bzdury. Zbieznosc POWINNO SIE robic(co nie znaczy ze kazdy warsztat tak czyni-glownie ze wzgledow ekonomicznych) po kazdym rozlaczeniu wahaczy!zeby wyjac mcphersona trzeba odlaczyc wahacz.

tgame
03-08-08, 23:16
to Panowie ustawcie mi zbieznosc z tylu :O

!markos
04-08-08, 08:38
se ustaw. w czym problem?

muzammil, zbieznosc, ktora sama sie po 2 tygodniach zmienia = cos jest z*****e.

muzammil
04-08-08, 10:31
se ustaw. w czym problem?

muzammil, zbieznosc, ktora sama sie po 2 tygodniach zmienia = cos jest z*****e.

niekoniecznie.jesli wymieniamy kilka elementow zawieszenia na raz to moze byc ze po tygodniu-dwoch zbieznosc TROSZECZKE sie skopie, nie znaczy to ze tak musi byc i jest w kazdym aucie, po prostu jest taka mozliwosc i miejmy tego swiadomosc zeby nie szukac dziury w calym czemu po tyg zaczelo leciutko sciagac np w lewo.


to Panowie ustawcie mi zbieznosc z tylu :O


koledze pewnie chodzi o to ze w naszych kilkunastoletnich hondach jest to praktycznie niemozliwe bo drazki ktore sluza do ust. zbieznosci z tylu po prostu nie dzialaja. Niestety japonczycy w tym wzgledzie sie nie popisali i chcac zrobic zbieznosc musimy te elementy wymienic na nowe, a wymieniajac cokoliwek z tylnego zawieszenia wymieniamy wszystko.

qba1983
04-08-08, 10:37
sorry ale opowiadasz bzdury. Zbieznosc POWINNO SIE robic(co nie znaczy ze kazdy warsztat tak czyni-glownie ze wzgledow ekonomicznych) po kazdym rozlaczeniu wahaczy!zeby wyjac mcphersona trzeba odlaczyc wahacz.

wybacz, ale twoje argumenty mnie nie przekonuja...
w hondach ustawia sie tylko zbierznosc. nie zmienisz kąta kola w stosunku do drogi.
po za tym... z przodu do wymiany amorkuw nie musisz rozlaczac wachaczy, tu mcperson nie jest mocowany do zwrotnicy tylko do wachacza poprzecznego.
z tylu odkreca sie tylko srobe laczaca dolny wachacz poprzeczny z waczaczem wleczonym(piasta)

na chlopski roum widac ze nic sie nie przestawi bo to jest laczenie stale(luzuw na srobie nie masz)
po za tym po tym, jak sam wymienialem amorki... pojechalem sprawdzic zbierznosc i badanie nie wykazalo nic zlego po za negatywem na tylnej osi(ale tego sie nie ustawia- na zwyklym zawiasie)

pozdrawiam



koledze pewnie chodzi o to ze w naszych kilkunastoletnich hondach jest to praktycznie niemozliwe bo drazki ktore sluza do ust. zbieznosci z tylu po prostu nie dzialaja. Niestety japonczycy w tym wzgledzie sie nie popisali i chcac zrobic zbieznosc musimy te elementy wymienic na nowe, a wymieniajac cokoliwek z tylnego zawieszenia wymieniamy wszystko.
nie spotkalem sie jeszcze z takim problemem... ale i tak nie wiem po co wymieniac wachacz poprzedczny z przodu wachacza wleczonego (bo o nim mowimy)
rozumiem ze mozna miec prolem z odkreceniem sruby... ale wachacz wystarczy przeczyscic i da sie ustawic zbierznosc

!markos
04-08-08, 13:34
jesli wymieniamy kilka elementow zawieszenia na raz to moze byc ze po tygodniu-dwoch zbieznosc TROSZECZKE sie skopie, nie znaczy to ze tak musi byc i jest w kazdym aucie, po prostu jest taka mozliwoscmoglbys to jakos przystepnie wyjasnic? co ma sie skopac? koncowki drazkow dostana luzu? jakas guma sie "ulozy"?


koledze pewnie chodzi o to ze w naszych kilkunastoletnich hondach jest to praktycznie niemozliwe bo drazki ktore sluza do ust. zbieznosci z tylu po prostu nie dzialaja. Niestety japonczycy w tym wzgledzie sie nie popisali i chcac zrobic zbieznosc musimy te elementy wymienic na nowebardzo ciekawe co mowisz, ale nie do konca rozumiem o co ci chodzi. wlasciwie to w ogole nie rozumiem co wlasnie napisales :rolleyes: sruba - moze sie czasem zerwac, choc ja nigdy nie mialem takiego problemu. wachacze - dopoki sa proste to nie ma potrzeby wymieniania ich na nowe.

muzammil
04-08-08, 19:28
elementy zawieszenia to nie tylko wahacze. i pamietaj ze nie wszystkie tuleje sa dostepne(wymieniamy caly wahacz, nawet jesli jest dobry).
qba1983 powiedz mi jak wyjales mcphersona nie rozlaczajac wahacza???
zbieznosc sie powinno robic po kazdym rozpinaniu zawieszenia a to ze ktos sobie cos wymienial i mu sie nic nie przestawilo to nie jest argument...takie sa fachowe zalecenia wiec po co na sile udowadniac ze wie sie lepiej?? zeby tylko miec ostatnie zdanie i spamowac??

codziennie robie zbieznosc w kilku autach roznych marek, w niektorych po wymianie wszystkich tulei jest ok a w innym po samym rozpieciu na sworzniu zmienia sie zbieznosc.
mam jeszcze jedna prosbe: szanujmy ojczysty jezyk i nie robmy bledow ortograficznych ktore kluja w oczy.

Blend
04-08-08, 20:20
zeby wyjac mcphersona trzeba odlaczyc wahacz.

w starych civicach niema macpersona i po wymianie nic nie trzeba regulowac. Co innego jak wymieniasz wahacz albo tuleje...

qba1983
04-08-08, 21:39
elementy zawieszenia to nie tylko wahacze. i pamietaj ze nie wszystkie tuleje sa dostepne(wymieniamy caly wahacz, nawet jesli jest dobry).
qba1983 powiedz mi jak wyjales mcphersona nie rozlaczajac wahacza???
zbieznosc sie powinno robic po kazdym rozpinaniu zawieszenia a to ze ktos sobie cos wymienial i mu sie nic nie przestawilo to nie jest argument...takie sa fachowe zalecenia wiec po co na sile udowadniac ze wie sie lepiej?? zeby tylko miec ostatnie zdanie i spamowac??

codziennie robie zbieznosc w kilku autach roznych marek, w niektorych po wymianie wszystkich tulei jest ok a w innym po samym rozpieciu na sworzniu zmienia sie zbieznosc.
mam jeszcze jedna prosbe: szanujmy ojczysty jezyk i nie robmy bledow ortograficznych ktore kluja w oczy.

drogi kolego.
sory, ale coraz bardziej tracisz w moich oczach... mam wrarzenie ze zupelnie teoretyzujesz... widziales zawieszenie w civicu? juz nie mowie o jego rozbieraniu...:rolleyes:

zrozum tylko jedno, do wyjecia amorkow(mcpersona) z przodu w civicu nie potrzeba rozlaczac zadnego sworznia!!!
chodzi o to ze mcperson jest mocowany do wahacza przez widelki ktory mozna odkrecic od amorka... zreszta masz tu rysunek(niebieska strzalka masz miejsca do odkrecenia, czerwona jest sworzen - ktorego nie dotykasz.)
http://img261.imageshack.us/img261/8314/zawieszeniecf2.th.jpg (http://img261.imageshack.us/my.php?image=zawieszeniecf2.jpg)

Tak ja tez wiem ze, np w felicji mcperson jest zlaczony ze zwrotnica i ze w tym przypadku powinno sie ustawiac zbieznosc, co nie oznacza ze tak robi sie tez w civicach... wiec prosze, nie mow mi co powinno sie robic... bo jak bys czytal manuala, to bys wiedzial ze nie ma w nim ani slowa o utawianiu zbieznosci(po wymianie amorkow z przodu)
ustawiasz zbieznosc w wielu smochodach... znaczy sie jestes mechanikiem i z tego masz pieniadze?? sory ale twoje dotychczasowe posty traktuje jako naciaganie klientow. Jesli robisz to swiadomie to ok, ale jesli nie wiesz jak sie wyjmuje amorki w civicu...:eek::D


p.s. tak, kalecze polski jezyk, mam tego swiadomosc(papiery na to tez), przeprasza wszystkich ktorym to tak przeszkadza, ale uwierzcie mi naprawde niechcial bym miec tej dysortografii, i czasem mam lenia lub nie mam czasu na sprawdzenie bledow w wordzie.

muzammil
04-08-08, 21:39
no wlasnie o wahaczu mowie. jesli zmieniamy tuleje albo sworzen to zbieznosc jest konieczna.

qba1983
04-08-08, 21:43
no wlasnie o wahaczu mowie. jesli zmieniamy tuleje albo sworzen to zbieznosc jest konieczna.

jesli zmieniamy tuleje(zalerzy ktora) lub sworzen to jak najbardziej... nigdzie nie napisalem ze jest inaczej.. pisalem o samej zmianie amorkow lub sprezyn

kivik
05-08-08, 00:28
...do wyjecia amorkow(mcpersona) z przodu w civicu nie potrzeba rozlaczac zadnego sworznia!!!
chodzi o to ze mcperson jest mocowany do wahacza przez widelki ktory mozna odkrecic od amorka... zreszta masz tu rysunek..........


Tak z ciekawości, gdzie na Twoim rysunku jest macpherson??:p

spychu
05-08-08, 08:37
W Hondzie nie masz kolumny macphersona tylko uklad wielowahaczowy.

qba1983
05-08-08, 12:08
tak. zgadza sie... pomylilem kolumne resorujaca z mcpherosnem...(kolega muzammil zmylil mnie w swoim poscie) co nie zmienia faktu z tym ze w civicu nie ustawia sie zbieznosci, po wymianie amorkow

kivik
05-08-08, 16:20
W Hondzie nie masz kolumny macphersona tylko uklad wielowahaczowy.

Niestety juz nowe CTRy i te poprzednie maja kiblowatego macphersona, szkoda ze honda odeszla od wielowahaczowego zawiasu w civicach. Pewnie jakis ksiegowy kazał...

waw
05-08-08, 19:52
wymieniajac amorki wypadaloby jednak sprawdzic zbieznosc. co z tego, ze punkty sa stale? na pewno to nie zaszkodzi, a kasa w okolicy 50pln, nie powinna stanowic problemu. sadze, ze muzammil nie chce klientow naciagac, tylko zrobic dobrze. sprawdzic nie zawadzi i juz. mozna oczywiscie jezdzic obserwujac zachowanie auta i zuzycie opon. pytanie po co? dla 50pln? jak kto woli. na szczescie kazdy moze serwisowac auto jak mu sie podoba ;)



p.s. tak, kalecze polski jezyk, mam tego swiadomosc(papiery na to tez), przeprasza wszystkich ktorym to tak przeszkadza, ale uwierzcie mi naprawde niechcial bym miec tej dysortografii, i czasem mam lenia lub nie mam czasu na sprawdzenie bledow w wordzie.

kiedys to sie nazywalo lenistwo/niedouczenie/ignorancja - do wyboru. teraz wszyscy na wszystko maja kwity. ksiazek troche poczytac, to i choroba minie.

qba1983
05-08-08, 21:56
wymieniajac amorki wypadaloby jednak sprawdzic zbieznosc. co z tego, ze punkty sa stale? na pewno to nie zaszkodzi, a kasa w okolicy 50pln, nie powinna stanowic problemu. sadze, ze muzammil nie chce klientow naciagac, tylko zrobic dobrze. sprawdzic nie zawadzi i juz. mozna oczywiscie jezdzic obserwujac zachowanie auta i zuzycie opon. pytanie po co? dla 50pln? jak kto woli. na szczescie kazdy moze serwisowac auto jak mu sie podoba ;)

-chyba jednak nie 50zl, tyle biora za ustawianie przodu, a jak jest do ustawiania przod z tylem(a tak jest w civicach) to wolaja wiecej od 80 do 200zl
-oczywiscie nie zaszkodzi, ale teraz ja zapytam... po co??
nie jestem alfa i omega, ani wrocznia, ale jesli ktos pyta na forum czy sie ustwia, to mu odpowiadam z wlasnego doswiadczenia ze, nie.
poniewaz bylem sprawdzalem i bylo ok.
poniewaz w manualu nic o tym nie wspominaja
poniewaz na chlopski rozum widac ze nic sie nie zmieni

[/QUOTE]



kiedys to sie nazywalo lenistwo/niedouczenie/ignorancja - do wyboru. teraz wszyscy na wszystko maja kwity. ksiazek troche poczytac, to i choroba minie.

dzieki ze dajesz mi nadzieje.... czytam i czytam.... moze kiedys nie bede robil bledow....:rolleyes:

muzammil
05-08-08, 22:12
chlopski rozum nie ma wiele wspolnego z mechanika....
waw ma racje, po kazdej ingerencji w zawieszenie powinno sie sprawdzac zbieznosc i tyle!! po h..j wymyslac jakeis teorie ze i tak sie nie przestawi nic. wieksze szanujace sie serwisy tak czynia bo sa wporzadku, wiadomo ze jak poejdziemy do pana jurka ktory nam wymieni zawieche za flache to powie ze jest *****iscie i nic nie trzeba ustawiac. w serwisie w ktorym pracuje po kazdym rozpinaniu zawiechy SPRAWDZAMY zbieznosc(nie kasujemy za to nic, wiec nie naciagam ludzi, jest to czesc pracy jaka w danym aucie wykonujemy) i dopiero jesli trzeba ustawiac jest pobierana oplata za zbieznosc.zeby wyjasnic temat raz na zawsze:jutro zadzwonie do ASO i porusze temat. dam znac jaki jest wynik.

odnosnie oatatniego zdania waw'a to zgadzam sie w 1000%!! w dzisiejszych czasach co drugi dzieciak w szkole jest "chory" i ma papiery. ja sie pytam:czemu tego nie bylo 20 lat temu????dlaczego dzieci nie robily takich bledow??czyzby choroba XXI wieku...?:D

spychu
05-08-08, 22:19
Niestety juz nowe CTRy i te poprzednie maja kiblowatego macphersona, szkoda ze honda odeszla od wielowahaczowego zawiasu w civicach. Pewnie jakis ksiegowy kazał...
Źle się wyraziłem bo na myśli miałem civica 5 i 6gen :)

qba1983
05-08-08, 23:14
chlopski rozum nie ma wiele wspolnego z mechanika....
waw ma racje, po kazdej ingerencji w zawieszenie powinno sie sprawdzac zbieznosc i tyle!! po h..j wymyslac jakeis teorie ze i tak sie nie przestawi nic. wieksze szanujace sie serwisy tak czynia bo sa wporzadku, wiadomo ze jak poejdziemy do pana jurka ktory nam wymieni zawieche za flache to powie ze jest *****iscie i nic nie trzeba ustawiac. w serwisie w ktorym pracuje po kazdym rozpinaniu zawiechy SPRAWDZAMY zbieznosc(nie kasujemy za to nic, wiec nie naciagam ludzi, jest to czesc pracy jaka w danym aucie wykonujemy) i dopiero jesli trzeba ustawiac jest pobierana oplata za zbieznosc.zeby wyjasnic temat raz na zawsze:jutro zadzwonie do ASO i porusze temat. dam znac jaki jest wynik.



prosze, nie wmawiaj mi ze wymyslam jakies teorie... jak dla mnie to ty, cos bredzisz... mowie ci caly czas co jest w manualu.
jesli dla ciebie "chlopski rozum"(czyli proste myslenie) nie ma nic wspolnego z mechanika to wybacz...myslenie boli?

sorka ale w ASO do tej pory spotkalem samych naciagaczy, wiec domyslam sie co powiedza.
widzisz mowisz ze sprawdzacie zbieznosc awaryjnie... wporzdku tylko:
1) ile z tych aut wymaga ustawiania zbieznosci(mowie tu o civicach)
2) ile z tych co to juz wymagaja ustawienbia zbierznosci przyjezdza juz ze skopana zbieznoscia?



ale ok tak jak waw powiedzial, kazdy ma prawo do serwisowania swojego auta gdzie chce i jak chce.


odnosnie oatatniego zdania waw'a to zgadzam sie w 1000%!! w dzisiejszych czasach co drugi dzieciak w szkole jest "chory" i ma papiery. ja sie pytam:czemu tego nie bylo 20 lat temu????dlaczego dzieci nie robily takich bledow??czyzby choroba XXI wieku...?:D

no 500 lat temu ludzie umierali na odre, gruzlice i ze starosci... a dopiero od niedawna lekaze wymyslili raka:(

p.s. moze popelniam bledy, ale wiem jak sie pisze ch...j:rolleyes:

muzammil
06-08-08, 01:31
czyli Twoje teorie ny zbieznosci nie sa potwierdzone zadna opinia fachowcow ani jakimis danymi tylko jest to nic innego jak twoja wiedza empiryczna zdobyta na podstawie jednego auta?? prosze Cie ale naprawde piszesz glupoty. wychodzi ze wszyscy sa debilami tylko Ty wiesz najlepiej, w ASO sie nie znaja i naciagaja tak naprawde tracac...bo robia przeciez niepotrzebnie zbieznosc(tracac czas, sprzet i placac za to mechanikom) ktora wiadomo ze nie bedize przestawiona...
ludzie doswiadczeni(nie tylko z hondami ale ze wszystkimi markami) sie nie znaja i mowia glupoty naciagajac klientow na zbieznosc. tak naprawde jest to niepotrzebna operacja bo Ty tak stwierdziles wymieniajac sprezyny i sie okazalo ze nic sie nie przestawilo(ciekawe czy to tez bylo "na chlopski rozum" czy chociaz sprawdziles to gdzies). po co wogole jest cos takiego jak zbieznosc?? to chyba taki bezsensowny wymysl zeby tylko naciagac klienta. tak samo jak zmiana filtrow, oleju i opon...(spotkalem sie z opinia ze oleju w silniku sie nie zmienia tylko dolewa jak ubywa:)).
prosze Cie nie ciagnijmy dluzej tematu bo po prostu wprowadzasz ludzi w blad!! autor chcial wiedizec czy powinno sie robic zbieznosc i taka tez dostal odpowiedz, nie wprowadzaj zametu swoimi teoriami, ktore nie maja realnej racji bytu a sa tylko wydumanymi spekulacjami!

spychu
06-08-08, 07:55
Muzammil z calym szacunkiem dla Ciebie ale nie bredz glupot.

W przypadku dobrze ustawionej zbieznosci (nie rozjechanej przed robota) przy wymianie samych amorow ze sprezynami w civicu nie ma mozliwosci rozjechania sie zbieznosci. Bo nie ruszasz ani koncowek drazkow czy tez tulejek.

Wiec jesli jestes mechanikiem i piszesz takie bzdury to wspolczuje tym co u Ciebie robia auta.

qba1983
06-08-08, 09:27
czyli Twoje teorie ny zbieznosci nie sa potwierdzone zadna opinia fachowcow ani jakimis danymi tylko jest to nic innego jak twoja wiedza empiryczna zdobyta na podstawie jednego auta?? prosze Cie ale naprawde piszesz glupoty. wychodzi ze wszyscy sa debilami tylko Ty wiesz najlepiej, w ASO sie nie znaja i naciagaja tak naprawde tracac...bo robia przeciez niepotrzebnie zbieznosc(tracac czas, sprzet i placac za to mechanikom) ktora wiadomo ze nie bedize przestawiona...


ja moze mam dysortografie, ale ty to chyba masz jakis problem z czytaniem ze zrozumieniem...

tak jest to wiedza empiryczna, ale poparta manualem wydanym przez honde!!! wiecej ci tego powtarzal nie bede.

kolego nie mowie ze zbieznosc jest nie potrzebna. po prostu stwierdzam fakt ze po wymianie amorkow i sprezyn w civicu V i VI gen nie musisz nic rozlaczac co powoduje, ze zbieznosc sie nie przestawia, za to po zastosowaniu krotszych sprezyn geometria sie zmieni... powinno sie wtedy zastosowac regulowane wachacze gorne, zeby moc regulowac pelna geometrie kol, ale zbieznosc po tej modyfikacji sie nie zmieni.



ludzie doswiadczeni(nie tylko z hondami ale ze wszystkimi markami) sie nie znaja i mowia glupoty naciagajac klientow na zbieznosc. tak naprawde jest to niepotrzebna operacja bo Ty tak stwierdziles wymieniajac sprezyny i sie okazalo ze nic sie nie przestawilo(ciekawe czy to tez bylo "na chlopski rozum" czy chociaz sprawdziles to gdzies). po co wogole jest cos takiego jak zbieznosc?? to chyba taki bezsensowny wymysl zeby tylko naciagac klienta. tak samo jak zmiana filtrow, oleju i opon...(spotkalem sie z opinia ze oleju w silniku sie nie zmienia tylko dolewa jak ubywa:)).
prosze Cie nie ciagnijmy dluzej tematu bo po prostu wprowadzasz ludzi w blad!! autor chcial wiedizec czy powinno sie robic zbieznosc i taka tez dostal odpowiedz, nie wprowadzaj zametu swoimi teoriami, ktore nie maja realnej racji bytu a sa tylko wydumanymi spekulacjami!

czlowieku... ty masz naprawde jakies problem ze soba.... wszystkie twierdzenia jakie wystawiles w stosunku do moich slow sa nie prawdziwe.... przeczytaj raz jeszcze caly temat.
mam ci w punktach wypisac?
-sprawdzalem zbieznosc i geometrie po modyfikacji zawieszenia
-pisalem ze nie jestem wyrocznia i najmadrzejszym czlowiekiem na swiecie

Za to twoj monopol na wiedze mnie po prostu rowzwala....
na czym ty opierasz swoja wiedze, masz jakies argumenty??
sorty ale to ty wprowadzasz ludzi w blad. i faktycznie chyba jestes... typowym naciagaczem.
Ja rozumiem sprawdzic zawsze mozna, bo z biegiem czasu wszystko moze sie rozrlegulowac(szczegolnie jak taki mechanik specjalista zle kontre dokreci) ale wymiana kolumny resorujacej w civicu nie wplywa na zmiane zbierznosci, wszzystko na ten temat... poprostu nie masz racji.
i jeszcze raz powiem, nie jestem przeciwnikem regulowania zbierznosci... a wrecz przeciwnie.

tomay
06-08-08, 09:47
dobra chłopaki, jak sie podezwie jakiś znany autorytet w dziedzinie zbieżności to niech sie odezwie, bo takie wasze przepychanki to już nic nie wnoszą