PDA

Zobacz pełną wersję : Bliskie spotkanie



kristo
28-09-15, 12:21
W minioną sobotę posiadacz V gen postanowił sprawdzić z bliska jak wyglada IX gen, chociaz prawdopodobne jest tez to, ze po prostu liczyl, ze przejade na poznym zoltym, a on za mna. Skonczylo sie tak jak na zdjeciach. Uderzenie odczulem, wiec nawet jestem zdziwiony, ze "tylko" tyle. Mimo wszystko boli ...
Doradźcie proszę, co najlepiej zrobić z czyms takim. Szkoda ma zostac usunieta z oc sprawcy.

https://goo.gl/photos/KT9ouJcBf8h1NzUH7

greku1410
28-09-15, 12:57
Ja bym zabrał kasę za zderzak od ubezpieczyciela i nic z tym nie robił albo wypełnił i pomalować zderzak a za resztę kasy kupiłbym sobie coś do auta :)

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

gienio
28-09-15, 13:05
Jeśli w Krakowie aso jest ok to oddaj auto do hondy i problem z głowy wymienią zderzak i już a na czas naprawy dostaniesz auto zastępcze . Za wczystko zapłaci ubezpieczalnia sprawcy :)

Thomas207
28-09-15, 14:48
A ja bym sprawdził w ASO stan podłogi, wzmocnien itd.
Bo przy strzale w tył bywa różnie, niby nic nie widać a pod spodem armagedon.

dzejan
28-09-15, 21:31
Byle co, ale wiem, że "boli". Moim zdaniem weź kasę z ubezpieczenia i zrób to gdzieś w znajomym warsztacie o ile taki znasz. ASO zrobi to samo, ale bezgotówkowo i nic z tego nie dostaniesz. Auto zastępcze i tak Ci przysługuje z OC sprawcy. Dostaniesz je z wypożyczalni. Po kilku latach auto i tak nie będzie idealne. Wgniecenia i rysy to już chleb powszedni, zwłaszcza na parkingach. Nie zapomnij jeszcze o wystąpieniu do ubezpieczyciela o rekompensatę z tytułu ubytku wartości rynkowej pojazdu.

cosmo-pl
01-10-15, 11:31
Moim zdaniem warto zwalić jednak zderzak i zobaczyć jak to wygląda pod. Że on w miarę wygląda, to nie znaczy, ze pod nim jest w porządku. Przy następnym stuknięciu może być gorzej i wtedy będziesz musiał ciągnąć podłogę, bo zderzak już nic nie zamortyzuje.

kristo
06-10-15, 13:15
Dzieki za porady! Tak zrobilem, w aso zdemontowali zderzak (na szczescie wszystko w porzadku), wiec wymieniony zostanie tylko on + ta czarna listwa pod nim.
Ucieszyla mnie tez informacja, ze zderzaki zamawia sie w odpowiednim kolorze, wiec auto uniknie lakierowania.
Dla zainteresowanych: koszt tylnego zderzaka to cos okolo 1700 zl :]