PDA

Zobacz pełną wersję : Olej



Kuba
22-10-05, 20:32
Na wstępnie pragne nadmienić uroczyście, ze uzylem szukajki, poczytalem tematy, jednak caly czas nie wiem co robić,

Za 1tys. km czeka mnie wymiana oleju w moim d16z9. Jak tylko kupilem auto to pojechalo ono na gruntowny rekonesans, podczas ktorego ( oprocz tego, ze stwierdzono, ze autko jest w naprawde dobrym stanie ) zalano nowy olej. Ustalilem zeby wlali narazie olej jaki zalecala honda do tego silniczka, no i wlali shella 10w40 siakiegoś. Niestety w niejasnych okolicznosciach urwala mi sie plakietka i nie wiem czy to jest syntetyk czy pół syntetyk, a nie mogę dojść do źródła gdzie jest to wyszczególnione.

Silnik ma przekręcone 190k km ale musze powiedzieć ze chodzi naprawde zacnie a oleju na bagnecie przez te 9 tys kilometrów ubyło może niecaly cm., a ze jak sie okazalo wlali mi go minimalnie wiecej ( pod górna kropke;) ) to nie musze dolewać nawet troche.

No i teraz nasuwa mi sie pytanie czy uszczęśliwiać hanie na siłe i zapodać jej jakiś produkt uważany za wzór jakości, czy moze w związku z tym, ze obecny olej zachowuje sie poprawnie znowu go zalac.

Mając na myśli wzór jakości myślalem o jakimś motulu 300V tudzież valvoline SyncPower z tym ze to są syntetyki a ja nie wiem czy ten shell, ktory pływa teraz nie jest pol-syntetykiem. A jesli jest to czy moge przejsc na syntetyk biorac pod uwage sladowe jego ubytki co jak na vtec jest rzecza ciekawą ....


Po prostu chce jak najlepiej a nie wiem do konca co zrobić, zeby tak bylo.

Licze na jakies sugestie albo stanowcze opinie.

pozdrawiam.

havok
22-10-05, 20:47
Wlali Ci półsyntetyk. Naprawdę tak ciężko użyć google, żeby się dowiedzieć, że 10w40 w Shellu to tylko dwa oleje, jeden to półsyntetyk Shell Helix Plus, a drugi to syntetyk do wysokoprężnych Shell Rimula Ultra?

Reszta już była wyjaśniona. W skrócie - przy 190 tys. przebiegu nie uszczęśliwiaj auta na siłę syntetykiem po wlaniu już wcześniej półsyntetyka, bo go rozszczelnisz i się bajka skończy.

Kuba
22-10-05, 21:01
W jednym z wczesniejszych tematow wyczytalem ze oznaczenie przed i po "W" nie swiadcza wogole o tym czy dany olej jest syntetczny czy pol. Zmylilo mnie to troche i nie sadzilem, ze znajde taka informacje na stronie shella. Niue ma sie co irytowac. Pogoda ladna dzisiaj byla ;) Dzieki za odp.

Czyli juz wiem, ze zalac trzeba pol syntetykiem 10w40. I teraz krótka piłka :
- lać szela ?
- lać valvoline DuraBlend
- lać Motul 4100 turbolight ( tez chyba pol-syntetyk ? )
- inna sugestia ....

havok
22-10-05, 22:11
Ja lałem Shella (nadal na nim jeżdżę), nie narzekam. Ale kusi mnie, żeby wlać Motula. BTW, czy jest różnica między półsyntetykiem Motula 10w40 6100 a 4100 Turbolight?

Pytanie bonusowe: kto ma dojście do nich w jakiejś fajnej cenie? Może jakieś grupowe zakupy?

LIO
22-10-05, 23:58
jezdzij na 10W40, a jakiej to bedzie marki, to juz zalezy od ciebie, bo opini bedzie sporo
ja bym polecil Valvoline, a nawet zaproponowalbym Racinga 10W60

mimo wszystko uwazam, ze w poprzednich tematach o oleju, tez bys to wszystko wyczytal, wiec lepiej sie juz nie rozwodzic i zamknac juz ten temat
a info chyba oczekiwane, juz uzyskales :-)

Kuba
06-11-05, 12:03
Wydaje mi sie ze powinienem zabrac jeszcze glos w tym temacie. Im wiecej bedzie napisane tym mniejsze ryzyko ze potem ktoś kolejny raz zdubluje temat. Tym bardziej, ze stala sie rzecz ciekawa. Jesli moderator uzna za niepotrzebne prosze usunac wpis i zablokowac watek, lub jak woli.

Civic pojechal do mechanika.
Mechanik zdjal glowice i po rekonesansie stwierdzil, ze silnik jest jak nowka, zero zużycia. Zdecydowal ze mozna spokojnie zalac go syntetykiem shell ultra.

Zobaczymy co bedzie. Za jakiś czas opisze obserwacje.

pozdr.

makinen_rally
06-11-05, 12:51
tylko po to zdejmować głowice!! jestem w szoku!! nie dałbym!! :evil:

Pati
06-11-05, 15:02
ja mogłem to też powiedzieć za 200 zł, przykładając rękę do pokrywy zaworów jak Kaszpirowski :D

gregorb
06-11-05, 15:26
Mechanik zdjal glowice i po rekonesansie stwierdzil, ze silnik jest jak nowka, zero zużycia. Zdecydowal ze mozna spokojnie zalac go syntetykiem shell ultra.

A widziales jak ja zdjal czy tylko uwierzyles mu na slowo ? I co to znaczy rekonesans ?

Kuba
06-11-05, 15:43
Heh, no tak.
Znajomy mechanik. Nie tzw. "mechanik" tylko typ od mechaniki silnikowej, do ktorego ciezko auto wstawic bo ma terminy pozaklepywane. Nie widze powodow dla ktorych mialby oszukiwac ... Zdecydował, że poleje syntetyk.

Jak bedzie źle to kupa. Napisze o tym tutaj i bedzie wiadomo zeby nie zalewac d16z6/9 syntetykiem nawet jak jest w stanie igła. Moje zmartwienie.

Napisze napewno za jakiś czas co z tego wyszło.
Jesli ktos na tym straci to napewno nie Wy a ja i po czesci ów mechanik :mrgreen: ...

pozdr.

redrac
06-11-05, 15:44
Wlasnie podnosze szczenke z ziemi...Nie dal bym dotkanc moejj glowicy zeby sprawdzic w jakim stanie jest silnik bo zmieniam oleje...Co do wymiany...Kolega raz wymienial w jakims serwisie i pan z oblugi powiedzial ze narazie niech leje polsyntetyk jesli nie bedzie ubywalo mozna zalac syntetyk...Do silnikow bardziej wysilonych polecam valvoline 10w60 vr1 racing czyli tak jak LIO

Kuba
06-11-05, 16:05
Ok panowie.
Jako ze zaniepokoilo mnie wasze zdziwienie odnosnie zdejmowania glowicy, zasiegnalem odpowiedziej wiedzy u zrodla. Fure z serwisu odbieral mi ojciec, ktory stwierdzil ze byla zdejmowana glowica. Pytalem go dwa razy czy napewno, twierdzil ze tak. Jak sie okazalo nikt nie ruszal glowicy, nawet o tym nie pomyslal. Stary dostal wlasnie reprymende za fantazjowanie. Tlumaczy ze mu sie glowica pomylila z pokrywką zaworów :|

Wiem za zakrecone to wszystko, sam tego nie ogarniam juz.

Swoja droga czym moze grozic zdejmowanie glowicy ?

Peter
06-11-05, 16:09
Swoja droga czym moze grozic zdejmowanie glowicy ?
Założeniem nowej uszczelki i regulacją zaworów. Co do oleju, to lej Valvoline Racing 10W60. Jest to półsyntetyk.

gregorb
06-11-05, 16:12
Jak pokrywa zaworow to juz brzmi inaczej...

A czym grozi zdjecie glowicy ? Teoretycznie niczym poza niepotrzebnie wysokimi kosztami, bo demontaz/montaz troche kosztuje, uszczelka tez nie bywa tania, a jesli bys napisal, ze za taka wymiane oleju wraz z diagnoza po zdjeciu glowy zaplaciles z 50zl to byloby wlasnie podejrzane, ze ktos ja sciagal, a i jeszcze gorzej ze z nudow zdjac Ci to glowice i zalozyl stara uszczelke pod glowice. Ale to juz chyba by byc musial mechanik po szkole humanistycznej :) (o profilu biologoczno-chemicznym) :).