ziomqq
31-07-15, 12:49
Witam! Mam aktualnie 2 błędy na kompie: 5 i 41.
Próbując wyeliminać błąd nr 41 podmieniłem sonde, zresetowałem ecu i błąd nadal powrócił. Pomierzyłem rezystancje grzałki sondy i wyszło mi 14 Ohm, na starej sondzie miałem 7 Ohm. Sprawdziłem również przewody i mam tak:
- na białym przewodzie 0,4-0,8V
- na zielonym masa
- na żółto czarnym 14V (zasilanie grzałki)
- na pomarańczowym 1,8V (masa grzałki)
Sprawdzałem również czy masa grzałki to też masa auta i wyszło, że nie, ale nie wiem czy tak ma być.
Nie mam żadnych objawów żeby sonda była zepsuta, nie mam szarpania. To samo tyczy się błędu nr 5 czyli map sensora, przeczyściłem styki i nadal błąd jest, a żadnego gaśnięcia nie mam. Nie wiem czy to jest z tym związane, ale czasami musze dłużej rozrusznikiem pokręcić żeby auto odpaliło.
Przy okazji tego problemu mam pytanie odnośnie złącza diagnostycznego. Kiedyś jakiś magik poczarował mi z wiązką i teraz mam problemy z tym. Na złączu diagnostycznym mam 2 przewody: brązowy i zielony. Ten brązowy to pin D4 w ecu, a gdzie idzie ten zielony?? Bo mam go ucięty..
Aktualnie robiłem samodiagnostyke tak, że zwierałem ten brązowy przewód do masy, ale mam problem z odczytywaniem błędów, bo check ledwo co mruga jak pokazuje jedności.. W dodatku żeby zrobić samodiagnostyke to musze odpalić auto i też nie wiem czy tak może być?
Próbując wyeliminać błąd nr 41 podmieniłem sonde, zresetowałem ecu i błąd nadal powrócił. Pomierzyłem rezystancje grzałki sondy i wyszło mi 14 Ohm, na starej sondzie miałem 7 Ohm. Sprawdziłem również przewody i mam tak:
- na białym przewodzie 0,4-0,8V
- na zielonym masa
- na żółto czarnym 14V (zasilanie grzałki)
- na pomarańczowym 1,8V (masa grzałki)
Sprawdzałem również czy masa grzałki to też masa auta i wyszło, że nie, ale nie wiem czy tak ma być.
Nie mam żadnych objawów żeby sonda była zepsuta, nie mam szarpania. To samo tyczy się błędu nr 5 czyli map sensora, przeczyściłem styki i nadal błąd jest, a żadnego gaśnięcia nie mam. Nie wiem czy to jest z tym związane, ale czasami musze dłużej rozrusznikiem pokręcić żeby auto odpaliło.
Przy okazji tego problemu mam pytanie odnośnie złącza diagnostycznego. Kiedyś jakiś magik poczarował mi z wiązką i teraz mam problemy z tym. Na złączu diagnostycznym mam 2 przewody: brązowy i zielony. Ten brązowy to pin D4 w ecu, a gdzie idzie ten zielony?? Bo mam go ucięty..
Aktualnie robiłem samodiagnostyke tak, że zwierałem ten brązowy przewód do masy, ale mam problem z odczytywaniem błędów, bo check ledwo co mruga jak pokazuje jedności.. W dodatku żeby zrobić samodiagnostyke to musze odpalić auto i też nie wiem czy tak może być?