YaroŁódź
26-07-15, 21:29
Siemka
Mam problem z moją Hondą tak jak wcześniej pisałem jadąc autem,auto nagle gasło i wyskakiwał Czek :/ objawy,nie chciał odpalić na rozgrzanym silniku po ostygnięciu silnika,auto dopalało od strzała.Nawet jak świecił się czek. Po przejechaniu kilku kilometrów znów to samo. Byłem u elektromechanika opisałem dokładnie objaw.Diagnoza padł Czujnik Wału Korbowego.Kupiłem używkę na gwarancji :D wymieniłem. Ale znów to samo :/:/:/
Auto padło znów po przejechaniu 80 km, Czek się świeci a zostało do przejechani jeszcze 120 km. Odpiąłem klemy na 10 minut poskładałem wszystko do kupy Czek zginął.Ruszam dalej ryzyk fizyk :/ jechałem nie więcej niż 100 na godzinę udało się pokonać te 120 km do Łodzi pięknie :D jestem już w moim kochanym mieście auto znów pada i nie odpala i Check znów wywala.Na jutro ustawiłem się z mechanikiem zajedzie do mnie z Kompem i zobaczymy co to jest.Mam nadzieję,że to jest jakaś pierdoła.
Mam problem z moją Hondą tak jak wcześniej pisałem jadąc autem,auto nagle gasło i wyskakiwał Czek :/ objawy,nie chciał odpalić na rozgrzanym silniku po ostygnięciu silnika,auto dopalało od strzała.Nawet jak świecił się czek. Po przejechaniu kilku kilometrów znów to samo. Byłem u elektromechanika opisałem dokładnie objaw.Diagnoza padł Czujnik Wału Korbowego.Kupiłem używkę na gwarancji :D wymieniłem. Ale znów to samo :/:/:/
Auto padło znów po przejechaniu 80 km, Czek się świeci a zostało do przejechani jeszcze 120 km. Odpiąłem klemy na 10 minut poskładałem wszystko do kupy Czek zginął.Ruszam dalej ryzyk fizyk :/ jechałem nie więcej niż 100 na godzinę udało się pokonać te 120 km do Łodzi pięknie :D jestem już w moim kochanym mieście auto znów pada i nie odpala i Check znów wywala.Na jutro ustawiłem się z mechanikiem zajedzie do mnie z Kompem i zobaczymy co to jest.Mam nadzieję,że to jest jakaś pierdoła.