black1
22-07-15, 02:00
Witam!
Wiem że temat był wałkowany 1000 razy ale ludzie sie podpinają pod tematy z nieco róznymi objawami co sprowadza sie do tego żeby wymieniac wszystko od świec przez sonde do silnika krokowego.
Może tutaj sie uda ustalić coś pewniejszego.
Mam Honde Civic mb2 z silnikiem d14a8 z instalcja lpg
Na zimnym silniku chodzi dobrze na gazie i benzynie, trzyma 1000-1100 obrotów nawet z włączona klimą pracuje równo
Po nagrzaniu silnika jednak obroty utrzyuja się na poziomie nawet 500rpm dla gazu i 600 na pb, co powoduje nieprzyjemne drgania silnika (klima robi niewielka róznice ale robi)
Największym jednak problemem jest to, że po przygazowaniu (czy wysprzegleniu) obroty spadają na chwile do 200rpm na gazie i benzynie, czasem nawet bez obciązenia, a na gazie obciążony potrafi zgasnąc, nieobciążany bardzo okazyjnie.
Z początku myslałem że to kwestia regulacji LPG, bo nie wiedziałem że na pb tez ma problem z tymi spadajacymi obr. Skłaniało mnie ku temu przerywanie na wysokich obrotach. Po wkreceniu na 6000-7000k i zmianie biegu przytyka go, czasem dwa razy zanim zacznie ciągnąć. Na pb tak nie ma. Czasem tez ma tak że czuć że od 4500 lepiej ciągnie i potem podobne uczucie od 5500-6200, na pb wkreca się rowno. Listwa wtryskowa i reduktor mają (podobno) rok więc to bym z poczatku wykluczył.
Regulacje gazu zamierzam zrobic i tak ale najpierw chce rozwiążac problem spadajacych obrotów, bo dzieje sie to jednak tez na pb.
Moje podejrzenia kierowalbym na sonde, co myslicie? Reset ECU może coś dać w tym przypadku?
Wiem że temat był wałkowany 1000 razy ale ludzie sie podpinają pod tematy z nieco róznymi objawami co sprowadza sie do tego żeby wymieniac wszystko od świec przez sonde do silnika krokowego.
Może tutaj sie uda ustalić coś pewniejszego.
Mam Honde Civic mb2 z silnikiem d14a8 z instalcja lpg
Na zimnym silniku chodzi dobrze na gazie i benzynie, trzyma 1000-1100 obrotów nawet z włączona klimą pracuje równo
Po nagrzaniu silnika jednak obroty utrzyuja się na poziomie nawet 500rpm dla gazu i 600 na pb, co powoduje nieprzyjemne drgania silnika (klima robi niewielka róznice ale robi)
Największym jednak problemem jest to, że po przygazowaniu (czy wysprzegleniu) obroty spadają na chwile do 200rpm na gazie i benzynie, czasem nawet bez obciązenia, a na gazie obciążony potrafi zgasnąc, nieobciążany bardzo okazyjnie.
Z początku myslałem że to kwestia regulacji LPG, bo nie wiedziałem że na pb tez ma problem z tymi spadajacymi obr. Skłaniało mnie ku temu przerywanie na wysokich obrotach. Po wkreceniu na 6000-7000k i zmianie biegu przytyka go, czasem dwa razy zanim zacznie ciągnąć. Na pb tak nie ma. Czasem tez ma tak że czuć że od 4500 lepiej ciągnie i potem podobne uczucie od 5500-6200, na pb wkreca się rowno. Listwa wtryskowa i reduktor mają (podobno) rok więc to bym z poczatku wykluczył.
Regulacje gazu zamierzam zrobic i tak ale najpierw chce rozwiążac problem spadajacych obrotów, bo dzieje sie to jednak tez na pb.
Moje podejrzenia kierowalbym na sonde, co myslicie? Reset ECU może coś dać w tym przypadku?