Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : wspomaganie a może coś z zawieszeniem??



lukiwch
26-07-08, 15:55
Witam, niedawno zakupiłem Civica wersję Aerodeck z 99r silnik 1.5 Vtec. Podczas normalnej jazdy mam dziwne wrażenie jakby wspomaganie za ciężko chodziło, podczas skręcania trzeba trzymać dość mocno kierownicę bo szybko chce wracać na pozycję na wprost. Poza tym podczas jazdy po nierównościach trochę wyrywa się z rąk. Wcześniej miałem Fiata Sienę i tam wspomaganie chodziło dużo lżej i nie było takich sytuacji. Pytałem na różnych forach ale nie potrafili mi odpowiedzieć. Płynu do wspomagania jest tyle ile powinno być.

Barry
26-07-08, 16:11
Może należy wymienić i odpowietrzyć ?

ceelx
26-07-08, 16:47
a moze nie taki plyn i pompa, magiel "mysli" ze go nie ma :D

lukiwch
26-07-08, 19:50
Wspomaganie działa bo na postoju jest ok ale podczas jazdy zaczyna jakby ciężej pracować i koniecznie chce jechać na wprost. Stawia opór przy skręcaniu.

ceelx
26-07-08, 22:37
w nowych autach jest system ktory wylacza lub ogranicza wspomaganie powyzej jakiejs tam predkosci,moze i ty to masz

lukiwch
27-07-08, 13:02
to jest Auto z 99r. Raczej nowym bym go nie nazwał.

PS. Jak ktoś ma jeszcze jakieś pomysły co to może być, to słucham uważnie :)

mis3u
27-07-08, 13:57
Może ustawienie geometrii pomoże

Cairo
27-07-08, 19:08
Jak dla mnie to normalne. To jest Honda a nie Fiat, auto ma się dobrze prowadzić, pojeździsz chwilę to docenisz to, że wspomaganie "chce" żebyś trochę się przykładał do kręcenia :)

ceelx
27-07-08, 19:51
ja mam wywalone tuleje na wahaczu dolnym przednim. na postoju kreci sie lekko i normalnie.podczas wyjscia z zakretu kola same sie prostuja i auto jedzie jak po torach, ale tylko na nierownosciach wzdluznych takich jak np koleiny.wydawaloby sie ze wszystko wporzadku ale na nierownosciach poprzecznych auto ucieka przodem.
moze ci sie koncza tuleje :?:

lukiwch
12-08-08, 17:29
Dziś miałem pierwszą dłuższą podróż. Pojeździłem nim ok 120-150km/h i oto moje spostrzeżenia. Po zwykłych drogach tak ok 100-120km/h auto delikatnie jakby pływało po drodze. Na autostradzie powyżej 130km/h zaczęła kierownica drgać gdy dobiłem do 150km/h przestało a auto delikatnie pływało po drodze. Nie jest to jakoś niebezpieczne aczkolwiek irytujące i mało wygodne. Czym to może być spowodowane? Dodam, że miał robiony przegląd zawieszenia i wszystko wydaje się być ok.

reksiu
13-08-08, 09:05
wiem ze to drastyczne ale sprawdz ile sladow zostawia auto. bo moze sie okazac ze nie dwa a wiecej. Czasami tak sie zachowuja auta po rozbiciu. kumpla omega byla np 3 sladowa po dachowaniu i objawy byly podobne.

Cairo
13-08-08, 09:39
No moim zdaniem ten przegląd nie był zbyt fachowy, napewno w zawieszeniu jest coś nie tak. Sprawdź również geometrię i zbieżność.
Pływanie po drodze jest często oznaką zużytych cukierków, może to być również wina opon.

lukiwch
13-08-08, 14:52
wiem ze to drastyczne ale sprawdz ile sladow zostawia auto. bo moze sie okazac ze nie dwa a wiecej. Czasami tak sie zachowuja auta po rozbiciu. kumpla omega byla np 3 sladowa po dachowaniu i objawy byly podobne.

Auto jest bezwypadkowe na pewno, jeździ normalnie.


No moim zdaniem ten przegląd nie był zbyt fachowy, napewno w zawieszeniu jest coś nie tak. Sprawdź również geometrię i zbieżność.
Pływanie po drodze jest często oznaką zużytych cukierków, może to być również wina opon.

Przegląd był robiony 2 razy w różnych warsztatach i 2 razy powiedziano mi, że wszystko jest w bardzo dobrym stanie. Dziś była ustawiana zbieżność ale niestety nie poprawiło to prowadzenia. Niestety już nie mam pomysłu gdzie szukać przyczyny.

PS. co to są te "cukierki"?? A opony są nówka. Przy starych gumach było duużo gorzej.

zoy
17-08-08, 12:48
ja zas mialem dosc ciekawa sytuacje, a mianowicie auto zachowywalo sie podobnie do twojego, dodatkowo uciekal plyn ze wspomagania...
co sie okazalo, sworzen zwrotnicy zaczol sie wyrabiac i blokowac zwrotnice o dziwo przy wyzszych predkosciach (moze sila wspomagania jest uzalezniona od predkosci? przy nizszych bylo OK ale cisnienie uciekalo wezykiem), zadna dniagnostyka nie wykazywala usterki zawieszenia. skonczylo sie ty ze sworzen pekl i autko (naszczescie) przy predkosci 5 km/h polozylo sie na asfalcie...
moze w twoim przypadku jest cos innego, ale proponuje zdjac kola przednie i sprobowac poderwac zwrotnice do gory... jak jest luz to do mechanika... koszt naprawy sworznia to 30 PLN

chubik
17-08-08, 13:51
Na autostradzie powyżej 130km/h zaczęła kierownica drgać gdy dobiłem do 150km/h przestało a auto delikatnie pływało po drodze.


Miałem kiedyś podobnie.Mogą być źle ustawione opony na felgach.Był kiedyś na forum o tym wątek.



PS. co to są te "cukierki"??

poniżej masz wyjaśnienie :P

http://images47.fotosik.pl/1/651b620fd42c77cbm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=651b620fd42c77cb)

zoy
15-08-10, 07:40
odświeżam temat :) Pany mam następujący problem, a mianowicie na postoju jak kręcę kierownicą to z pod maski/kół wydobywa się rzężenie tak jak koła chciały rozerwać budę, przyznam ze przy minimalnej prędkości (np. manewrowanie na parkingu) taki objawów nie ma, to samo tyczy się podczas jazdy. Problem ewidentnie występuję gdy hanka stoi. Dodam ze mam kapcie T1R 195, nie wydaje mi sie żeby ta opona aż tak kleiła i stawiała tak duży opór (w innych aucie mam lepiej klejące 205 i takiego efektu nie ma), dodatkowo z miesiąc temu wymieniona została pompa wspomagania, przed wymianą efekt był identyczny (trzeszczenie na postoju), magiel wymieniony na wiosnę, nic nie cieknie, geometria ustawiona...

Ktoś miał coś podobnego ? jakiś pomysł ?