felootno
05-07-15, 00:17
Witam.
Wczoraj miałem dziwny przypadek-zagotowalem płyn w zbiorniku wyrównawczych. Jechałem na lotnisko ok 100km z czego 80km to autostrada i express droga. Średnia moja prędkość 140,160 km/h i jakieś kilka km w korku na autostradzie bo był wypadek i zolwie tempo. Gdy dojechalem na lotnisko, wychodząc z auta słyszałem bulgotanie,ssyczenie, otwieram maskę i widzę jak płyn w zbiorniku się gotuje. Włączyłem zapłon i wiatrak od razu się włączył, poczekalem aż się wyłączy i poszedłem odebrać szwagierki. Temp na zegarkach była jak zwykle ok 1/3. W drodze powrotnej zjechałem na pierwszą stację, kupiłem wodę i wlalem w chłodnice 2l. Cała drogę powrotną pilnowalem czy wszystko ok, sprawdzałem węże przed i za termostatem i ok węże ciepłe, wentylator się włączył gdy była potrzeba. W domu zrobiłem test i po włożeniu wezyka do butelki z woda wylatuja bąbelki.
Dziś powtorzylem test z wężykiem i na początku po rozegrzaniu auta nic nie leciało, po kilkudziesięciu sek zaczęły pokazywać się babelki, gdy włączył się wentylator bąbelki ustały i znów po kilkudziesięciu sek się pokazaly ale tym razem dużo mniejsze tak jakby piana.
Dodam, że auto działa normalnie, nie traci mocy, nie przerywa, oleju nie przybywa, płyn w chłodnicy to jakiś koncentrat do wody i może on ma hu...we właściwość
Wczoraj miałem dziwny przypadek-zagotowalem płyn w zbiorniku wyrównawczych. Jechałem na lotnisko ok 100km z czego 80km to autostrada i express droga. Średnia moja prędkość 140,160 km/h i jakieś kilka km w korku na autostradzie bo był wypadek i zolwie tempo. Gdy dojechalem na lotnisko, wychodząc z auta słyszałem bulgotanie,ssyczenie, otwieram maskę i widzę jak płyn w zbiorniku się gotuje. Włączyłem zapłon i wiatrak od razu się włączył, poczekalem aż się wyłączy i poszedłem odebrać szwagierki. Temp na zegarkach była jak zwykle ok 1/3. W drodze powrotnej zjechałem na pierwszą stację, kupiłem wodę i wlalem w chłodnice 2l. Cała drogę powrotną pilnowalem czy wszystko ok, sprawdzałem węże przed i za termostatem i ok węże ciepłe, wentylator się włączył gdy była potrzeba. W domu zrobiłem test i po włożeniu wezyka do butelki z woda wylatuja bąbelki.
Dziś powtorzylem test z wężykiem i na początku po rozegrzaniu auta nic nie leciało, po kilkudziesięciu sek zaczęły pokazywać się babelki, gdy włączył się wentylator bąbelki ustały i znów po kilkudziesięciu sek się pokazaly ale tym razem dużo mniejsze tak jakby piana.
Dodam, że auto działa normalnie, nie traci mocy, nie przerywa, oleju nie przybywa, płyn w chłodnicy to jakiś koncentrat do wody i może on ma hu...we właściwość