Zobacz pełną wersję : montaż kolektora 4-1 vs 4-2-1, wskazówki
Witam,
Wiem że temat był wiele razy wałkowany, ale szukałem po wielu stronach i dalej mam pewne wątpliwości.
Chciałbym sam wymienić kolektor mój pęknięty na 4-2-1, ale problem widnieje ze strony katalizatora, i sondy lambda.
Czy jest sens wymienić na ten sam kolektor 4-1 ? Podobno jest droższy, nawet to jest prawda na allegro. Ale z 4-1 pewnie nie miał bym problemów z montażem natomiast z 4-2-1 może być jakiś problem. Rzecz w tym, czy jest ktoś kto wymieniał? i jest wstanie wskazać w sugestie w co powinienem się wyposażyć? czy jakiś dodatkowe śruby ? czy coś ?. Pytam ponieważ nie chce zacząć rozbierać a potem nie skończyć :(.
Pozdrawiam serdecznie Kuba ;).
Jak kupisz 4-2-1 to w zestawie dostaniesz wszystko ppotrzebne do montazu, a wszystko pasuje i nie trzeba nic przerabiac
Z tym, że 4-2-1 chińczyk będzie wisiał niżej pod miską olejową niż oryginalny 4-1. Jeśli nie masz zglebionego auta to nie zrobi Ci to różnicy, natomiast jeśli masz glebę to możesz przycierać na koleinach. Co do montażu to tak jak kolega napisał, wszystko jest w komplecie.
okk super :D, bo bałem się że może być problem z sondami lambda. Bo niby jakiś emulator trzeba kupować czy coś. Ale wydaje mi się że kolektor który kupie będzie miał wejścia.
Dziękuje za pomoc. Jutro allegro i kupuje to co trzeba :D
Pozdrawiam Serdecznie Kuba.
siemanko,
Nie chce otwierać nowego wątku natomiast mam pytanie odnośnie katalizatora. Ponieważ po wymianie na kolektor 4-2-1 wiadomo katalizator wyleciał.
A więc jak sprawa wygląda teraz w przypadku przeglądu lub kontroli przez misie.. ?? jak to wygląda w praktyce i co polecacie.
Pozdrawiam serdecznie, kuba.
Ale przy jakim silniku, mówisz o d15 gdzie kat jest zaraz z kolektorem. Ogólnie to zależy czy masz w dowodzie wbite kat i jak bardzo będą chcieli się czepiać, mi za pierwszym razem zaczepił się do zbitego halogenu a drugim razem sprawdził spaliny i powiedział ponad normę ale powiedział że wiemy czemu i tyle
GrzegorzOsinski
16-07-15, 17:40
Powoli kończą się czasy "wolnej amerykanki" przy przeglądach.. Sam miałem problem bo nie mam katalizatora.. Pamiętam, że w mojej poprzedniej MB 1,6i SR wstawiłem sobie strumiennicę tam gdzie powinien być katalizator i montowałem kat'a w miejsce strumienicy na czas przeglądu.
Bez przesady, miałem walnieta przednią szybę i przegląd jest, kwestia czy wiesz lub masz z kim zagadać
Z przeglądem to ki ale miski ostatnio częściej słyszę badają wydech. Czy w starszych autach katalizator coś zmniejsza to nawet taki mało sprawny?
Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka
GrzegorzOsinski
17-07-15, 10:52
Zgadza się. Natomiast z OBD2 w mojej MB6 udało mi się przejść badanie techniczne bez katalizatora.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.