PDA

Zobacz pełną wersję : EG4 D15B7 - bierze olej, jest do remontu, co z nim zrobić.



meal
22-06-15, 15:53
Siema,

Zakupiłem jakieś dwa tygodnie temu V gena EG4 z silnikiem D15B7 (któryś właściciel zmienił), z przelotem 2,5", z kolektorem 4-2-1 i dolotem stożkowym simota.
Jest z tym samochodem trochę problemów, ale wziąłem go głównie ze względu na to, że nie ma ani grama rdzy (a był sprawdzany bardzo dokładnie, pod wszelkimi wykładzinami, od dołu i gdzie tylko się dało), ale problem jest z silnikiem.
Moc jest, da się jeździć, ale straszliwie żre olej (świece nawet są mokre), przy redukcji biegów i hamowaniu silnikiem zostaje za mną chmura białoniebieskiego dymu. Gość od którego brałem samochód mówił mi o tym i sugerował, że prawdopodobnie do wymiany będą uszczelniacze pod zaworami. Ja obawiam się, że będą też do zrobienia pierścienie.

Tu pojawia się pytanie - co z nim zrobić. Jako opcje mam kompletny remont tego D15B7 bez większej dłubaniny, na OEMowych częściach gdzie tylko się da, gdzie się nie da to albo dobre zamienniki albo nawet bardziej usportowione części.
Rozważam też zrobienie z niego D15Z6 czyli zrobienie mini-me.

W przyszłym roku chcę tam wpakować albo coś z B18XXX albo coś jeszcze większego typu H22 albo K24 (tylko nie mam pomysłu wtedy na dociążenie tyłu, bo przód przy tych silnikach mocno mi siądzie.

Nie spieszy mi się z tym, mam drugi samochód na co dzień, w Hondzie dłubać mogę tylko w weekendy (w tygodniu jestem bardzo zapracowanym człowiekiem), z kasą na części też nie ma problemu, a robociznę tyle ile jestem w stanie zrobić sam zrobię sam (wiadomo, że np planowanie głowicy muszę dać komuś do zrobienia bo nie mam narzędzie, ale rozłożyć i złożyć silnik mogę sam)

Podsumowując - co radzicie? remontować ten D15B7, robić od razu mini-me, czy po prostu kupić inny silnik? (co do którego nie ma gwarancji, że jest w dobrym stanie).

qureku.
22-06-15, 16:09
W przyszłym roku chcę tam wpakować albo coś z B18XXX albo coś jeszcze większego typu H22 albo K24 (tylko nie mam pomysłu wtedy na dociążenie tyłu, bo przód przy tych silnikach mocno mi siądzie.

Akurat waga K serii jest praktycznie taka sama jak B....

Podsumowując - co radzicie? remontować ten D15B7, robić od razu mini-me, czy po prostu kupić inny silnik?

Jak masz rzeczywiście zamiaru kupić mocny swap za rok, to kup teraz taki sam słupek jak masz z pewnych rąk

meal
22-06-15, 16:22
Super informacja odnośnie wagi, bardzo mnie ucieszyła ;) Wydawało mi się, że K-series są cięższe.

Co do kupna słupka to trochę właśnie lipa, bo nikt zaufany/znajomy nie sprzedaje, a nie chciałbym wywalić kasy na jakąś lipę. Myślałem o porządnym remoncie tego co mam i sprzedaniu go za rok, może ktoś się skusi na D15B7 po remoncie i w bardzo dobrym stanie.

kamil39
22-06-15, 18:01
Kazdy bedzie wolal swoj silnik zbudowac, chyba ze puscisz go tanio gdybys nie byl zainteresowany grubszymy swapami, to remont dolu+ glowica z6 niebylaby zlym pomyslem,
samo remontowanie d15 bez wrzuceniu odrazu vteca bym sobie raczej darowal.
D15 slupek kupisz w samej cenie uszczelki pod glowe+ nowego rozrzadu...

wiesko1261
22-06-15, 18:04
jak zamierzasz zmieniać na coś mocniejszego ,to przyśpiesz to i daj se z d15 spokój :)
robiąc minime i mając zrzuconą głowice ,wymieniaj od razu pierścienie
przy okazji zobaczycie stan panewek korbowodowych

TENCIO
23-06-15, 19:26
Skoro planujesz swap to skup sie bardziej na zbieraniu na niego funduszy,bo koszt remontu przewyzszy ci sume ktora ktos ci zaplaci za ten silnik nawet po jego naprawie. Pilnuj stanu oliwy, przejdz na najtanszy polsyntetyk i dolewaj co jakis czas. Jak przyjdzie czas na swap to feralny d15 ogoloc z osprzetu i sprzedaj skrzynie, alternator itp, cos kasy ci sie zwroci, a z bloku silnika zrob sobie stolik na ktory odkladaj drinki i ciesz sie ze dobra decyzje podjales :)

cosmo-pl
23-06-15, 20:31
Zrób testy ciśnienia na cylindrach, to się dowiesz co jest. Przy takich objawach będzie już pewnie coś widać. Nawet jak były początkowo uszczelniacze, to jak tak gość jeździł, to przy nieodpowiednim oleju pierścienie dawno stanęły i gładzie są zowalizowane. Trzeba byłoby go spytać od jakiego czasu tak jeździ i jakie jest realne zużycie. Sam jak chcesz jeździć, to podaj jakie zużycie to Ci coś się poradzi w sprawie oleju przynajmniej. ;)

Jak planujesz swapa, to ja bym się nie grzebał przy tym silniku. Zwal co najwyżej głowicę wymień gumki plus, jeżeli nie jest cylinder zjajowaciały ponad granice rozsądku - pierścienie. Będziesz miał spokój na rok i nie potrujesz ludzi. ;)

meal
24-06-15, 15:38
No właśnie obecnie mocno zastanawiam się między mini-me a remontem tej b7, bo obecnie nie jeżdżę w ogóle tym samochodem ze względu na dymienie (jak pisałem już, to jest samochód do dłubania, więc może sobie stać). Chciałem w tym roku podłubać sobie żeby obczaić co i jak, nie mam praktycznego doświadczenia w pracy z silnikami, jedynie teoretyczne.
Za rok myślałem o swapie na coś mocniejszego, za dwa lata do sprzedania i jakiś inny japoniec (Nissan, Mitsubishi albo Subaru) do dłubania dalszego, a jako dupowóz do tego czasu pewnie będzie u mnie jakiś elektryk (pewnie Tesla ;) )
Nawet jak stracę na sprzedaży tego D15B7 po remoncie kilka stów to nie umrę od tego, a czegoś się nauczę.

qureku.
24-06-15, 15:57
Nawet jak stracę na sprzedaży tego D15B7 po remoncie kilka stów to nie umrę od tego, a czegoś się nauczę.

Kikanaście,albo i więcej jeżeli sam będziesz to robił, bo wtedy znaaacznie zwiększe się ryzyko, że coś ****ie. Porada Tencia jest tu moim zdaniem najlepsza

meal
25-06-15, 09:51
Dzięki wszystkim za opinie, dużo mi dały.
Ostatecznie postanowiłem jednak wyremontować porządnie to D15B7 jako mini-me. Mam świadomość, że pewnie wtopię w tym sporo kasy, ale de facto właśnie w tym celu kupiłem tę Hondę.
Jakbym jednak za jakiś czas marudził z powodu tej decyzji, możecie śmiało pisać "A nie mówiłem?" ;-)

TENCIO
25-06-15, 10:27
Wg mnie bez sensu robisz te +minus 2.5 tys to polowa swapa B serii, a nie modzone mini mi napewno nie da ci tyle frajdy z jazdy co niemodzone b18c4.