PDA

Zobacz pełną wersję : Zmiana bębnów z małych na duże civic VI



mmc
08-06-15, 15:52
Witam. Chciałbym się dowiedzieć czy jeżeli kupie bębny większe bo mam ogólnie do wymiany to co jeszcze trzeba wymienić z tego co się orientuje to wahacz tez ale czy na pewno? Z góry dzięki za pomoc ;)

I znalazłem tutaj u kolegi na forum ze chce sprzedać od ej1 takie by podeszły czy raczej musze patrzeć na typowo do VI?

kepa416
08-06-15, 22:00
Bez sensu do bębnów jest coraz mniej części w sensie cylinderków i samych bębnów. Do tego moim zdaniem zamiana siekierki na kijek bo nie dość że bębny drogie w utrzymaniu to łatwo się pierdzielą. Za podobny hajs kupisz całe wahacze pod tarcze.

Dzyndzel86
08-06-15, 23:02
Zainwestuj w swap na tarcze

wiesko1261
09-06-15, 06:38
bo nie dość że bębny drogie w utrzymaniu to łatwo się pierdzielą.
.

mylisz się :p i to bardzo ,na 5 lat może raz lub dwa tylko zdjąłem bęben i to do malowania , a przejechałem ponad 100tyś swoja i nie narzekam z hamulcami
koleżance ( auto stało u mechaników 1.5roku , brak hamulców prawie , ręczny zablokowany -dźwignia nie do ruszenia)
po zmianie szczęk i zabieleniu- przetoczeniu bębnów przeczyszczeniu gwintów samoreguletora ręczny na 3 ząbki blokuje :p
a nie wydałem nawet stówy :) na części
co innego z tarczami - zaciski zapiekają się ,tarcza i klocki przegrzewa się ,ręczny jak sprawny nie zablokuje się ? i tarcze na pewno nie będą tańsze w utrzymaniu od bębnów :) to tak prosta konstrukcja, że tylko psełdo mechanik potrafi spartolić :p

m26
09-06-15, 06:54
Potwierdzam:) mam ponad 25 lat kanału i widziałem już tyle że
zamiast na ładne tarcze ,postawiłem na tanie,pewne i bezawaryjne bębny.
Bęben się nie przegrzewa,nie krzywi,wytrzymuje pięć razy tyle.

kamil39
09-06-15, 07:10
Bęben się nie przegrzewa,nie krzywi,wytrzymuje pięć razy tyle. W trakcie jazdy nie przegrzewa sie, bo praktycznie nie hamuja bebny, ale przy kilku konkretnych hamowaniach beben wmomement zapelni cala swoja pojemnosc cieplna i malo chyba widziales, jesli nie widziales fioletowych bebnow(pewnie najczesciej od zblokowanego recznego), co do recznego, to reczny jest na bebnie lepszy od tarczy( duzo latwiej zblokowac kola), bebny maja slabe chlodzenie i kiepsko wygladaja, ja raczej w jajku zainwestuje w jakis swap tarcz.

sebawo
09-06-15, 10:15
sprawny hamulec będzie działał dobrze, czy to bęben czy to tarcza. Żaden hampel nie jest bezobsługowy.

m26
09-06-15, 19:27
W trakcie jazdy nie przegrzewa sie, bo praktycznie nie hamuja
Zmodyfikuj ogranicznik siły (korektor) a zobaczysz czy nie hamują-zapewniam że blokują koła jak trzeba.


przy kilku konkretnych hamowaniach beben wmomement zapelni cala swoja pojemnosc cieplna
Tarcza niewentylowana zrobi to o wiele wiele szybciej,dłuzej też stygnie wbrew pozorom.


nie widziales fioletowych bebnow
Ależ widzialem:D potem pęka opona (tego nawet doswiadczyłem)



kiepsko wygladaja
To niestety prawda

Tarcza jest skuteczniejsza od bębna,ale do tej budy w stu dwudziestu procentach wystarczy bęben,osobiście nie robi mi różnicy koło zablokowane od bardziej zablokowanego,przy dobrym przodzie,lepkiej gumie i modzie w ograniczniku,tył zaczyna szorować bo się podnosi ,po kiego grzyba mi ten tył jeszcze mocniejszy, jest jeszcze coś takiego jak zima, a ABS-u nie trawię.



Żaden hampel nie jest bezobsługowy
Zgadza się -niestety

sebawo
10-06-15, 11:04
jest jeszcze coś takiego jak zima, a ABS-u nie trawię

sory za OT, ale zawsze próbowałem zrozumieć co złego jest w tym systemie, że sporo młodych go 'nie trawi', jak dotąd słyszałem tylko 'za szybko łapie' (!?!) co jest jakby...głupie :)
mnie tam raz czy dwa uratował przed malowaniem lub wymianą przodu :)

m26
10-06-15, 22:51
sporo młodych go 'nie trawi'
ja nie jestem mlody:( a szkoda.Może dlatego że hardkorowe rajdowki go nie mają,a każdemu się wydaje ze dobrze jeździ(też tak myślałem zanim nie wsiadłem z zawodowcem);)ABS ESP BAS i inne literki tak naprawdę sprawdzają się na torze wyscigowym o niezmiennej nawierzchni,albo w rękach niewprawionego,spanikowanego kierowcy,są jednak środkami nie pozwalajacymi na stosowanie niektorych technik jazdy,zblokowanie kół jest czasem potrzebne,tak samo jak naciskanie gazu i hamulca jednocześnie-systemy robią wszystko żebyś tego nie używał.Kiedyś połamalem felgi i zawias,bo wyłączone ESP samoczynnie włączyło się przy 60km/h w momencie kiedy z rogalem na twarzy robilem zakręt,nie miałem pojęcia ze Mercedes (jak wiele innych teraz marek) podłożył taką świnię,od tego czasu wszystko co mi "pomaga" wylatuje z auta.
Jedynymi wspomagaczami sa: wspomaganie kiery-bo moja zona czasem tym jedzie
i serwo hamulcowe-bo za mało zarabiam zeby mnie bylo stać na wielkie na pół koła zaciski i pływajace tarcze o giga srednicy ,przy których wystarczą dwie male osobne pomki zamiast tego klamota pod maską ;)

kamilen
11-06-15, 08:48
Tak trochę nie na temat ale zapytam.
Czy to normalne że podczas naciskania gazu (przyspieszania) serwo nie działa? Pedał hamulca twardnieje i trzeba bardzo mocno przygnieść żeby zahamować? Auto z ABS jeśli to ma znaczenie.

sebawo
11-06-15, 14:32
Nie żebym się czepiał, ot chcę w końcu żeby mi ktośwyjaśnił ocb ;)


są jednak środkami nie pozwalajacymi na stosowanie niektorych technik jazdy,zblokowanie kół jest czasem potrzebne

ok, konkrety, jaki manewr może utrudniać abs?:) Dohamowanie przed zakrętem, koło traci przyczepność, bez abs tracisz kontrolę nad torem jazdy. Awaryjne hamowanie przed skrzyżowaniem to samo, chcesz się jak najszybciej zatrzymać zapominając, że najważniejsza jest kontrola nad pojazdem, którą tracisz z chwilą zblokowania któregokolwiek koła.
Na torze ok, czasem trzeba dupką zarzucić, choć abs na rękaw chyba nie działa. tematu rajdówek i ich specyfiki nie poruszam, bo się nie znam :) natomiast jeżdżę cywilnie po ulicach i były może ze 2-3 sytuacje, że ten abs może nie uratował mi życia, ale portfel na pewno :D i bynajmniej nie byłem spanikowany, tylko za wszelką cenę nie chciałem skończyć ani na dupie tego przede mną ani na latarni :)



Kiedyś połamalem felgi i zawias,bo wyłączone ESP samoczynnie włączyło się przy 60km/h w momencie kiedy z rogalem na twarzy robilem zakręt

ESP to jak pamiętam stabilizacja toru jazdy, przychamowuje koło, które kręci się szybciej od pozostałych, więc w szykanie mniejsze prawdopodobieństwo, że zarzuci tyłem. Rozumiem, że chciałeś pójść tym merasiem bokiem, ale esp Ci nie pozwoliło :) Dalej nie widzę problemu z użytkowaniu na codzień po mieście :)

m26
11-06-15, 17:10
ok, konkrety, jaki manewr może utrudniać abs?
Spróbuj zamieść dupą dohamowując lewą nogą,albo odwróć się w biegu jadąc na wstecznym,a jest tego więcej.Druga sprawa to to że ABS nie skraca drogi hamowania,naprawia jedynie Twoje błędy żeby niepotrzebnie jej nie wydłuzać.Bosch dawno temu wyliczył że najwieksza skuteczność hamowania jest w 30-sto procentowym poślizgu,niestety żadna generacja ABS-u jeszcze tego nie potrafi ,choć ostatnie są już na tyle doskonale że ciężko jest być lepszym od systemu,spróbuj jednak z hondą a zobaczysz że po kilku próbach dasz radę szybciej zatrzymać auto z wyłączonym ABS-em.Jest jedna zaleta tego systemu-pozwala zachować sterowność kiedy przesadzisz z hamulcem na zakręcie,mozesz sobie z tym jednak poradzić na wiele innych sposobów.trzeba je jednak znać ,wypróbowywać i wyrabiać odruchy,a posiadaczom systemów nie jest to dane,dotrą do pewnej granicy i niczego wiecej się nie nauczą bo mają związane ręce.

Dalej nie widzę problemu z użytkowaniu na codzień po mieście
ESP w założeniu jest świetne,tak samo jak komunizm,ale jego podstawową wada jest to że tak skutecznie Cię poprawia że nie wiesz gdzie jest granica i będziesz dokładał do pieca,potem gdy już ją nieświadomie przekroczysz i system rozłoży ręce to Ty też bo wtedy jest już za późno.To jest tak jak rowerek z kijem z tyłu,dziecko jeździ i się nie wywraca,potem puścisz i poleci na papę bo nie ma odruchów,lepiej niech jedzie samo najwcześniej jak się da.
Ludzie siedzacy w autach obładowanych elektroniką jeżdżą szybciej,czują się pewniej,nie zwalniają,według badań powodują też poważniejsze wypadki,bo nie mieli jak nauczyć się jeździć,są też tacy (tu się zgodzę i podpiszę pod tym obiema rękami) którzy nie tylko powinni mieć wszystkie bajery,ale jeszcze ogranicznik prędkości przed zakrętem,skrzynię automatyczną,szklo powiększające w przedniej szybie,sygnalizator znaków drogowych,albo pilota,kontrolę martwego pola itd. a najlepiej żeby nie mieli auta:)
Tak ja to widzę:)
Największa krzywda to jest to że nie ma frajdy z takiej jazdy;)

Rozumiem, że chciałeś pójść tym merasiem bokiem, ale esp Ci nie pozwoliło
Tak było:D wszystkoi szło pięknie przez parę przejazdów człowiekowi się wydawało że jest kolejnym Bublewiczem,brakowało pokory i wiedzy,w pewnym momencie system się uaktywnił i nie wyszlo:p Oprogramowanie było tak zrobione że po wyłączeniu ESP niedziałało ono tylko do 60km/h potem włączało się samo i to niezaleznie od tego co się dzialo z autem,na moje nieszczęście zaczęło prostować "złamane" auto i zrobiło się ciasno.

EDIT: post wyżej padło pytanie o twardniejacy pedał hamulca.
Odpowiedź brzmi : nie.
Może być uszkodzony zawór zwrotny podciśnienia,jedne auta mają go w wejściu do serwa inne na przewodzie,a jeszcze inne są w nim zatopione i stanowią jego integralną część.
Zawór utrzymuje podciśnienie w serwie avbyś mógł skutecznie hamować przy wyłączonym silniku (przeważnie 3 do 5 naciśnięć),utrzymuje to podciśnienie również wtedy,kiedy naciśniesz na gaz,przepustnica się otworzy a w kolektorze ciśnienie sie naturalnie podniesie a powietrze jest zasysane do serwa .Diesle z powodu braku przepustnicy mają na tą okoliczność nawet osobną pompę.Musisz skontrolować czy aby zawór się zamyka poprawnie,w razie czego wyczyscić lub wymienić.
Jesli zawor dziala poprawnie to znaczy że problem leży w samym serwie: uszkodzona jest uszczelka pod pompą hamulcową lub membrana w serwie ma już dziurę.
Czy jak naciśniesz i przytrzymasz hamulec na wolnych obrotach to zaczynają one rosnąć i takie się utrzymują,czy wracają zaraz do normalnego stanu?

kamilen
12-06-15, 09:07
EDIT: post wyżej padło pytanie o twardniejacy pedał hamulca.
Odpowiedź brzmi : nie.
Może być uszkodzony zawór zwrotny podciśnienia,jedne auta mają go w wejściu do serwa inne na przewodzie,a jeszcze inne są w nim zatopione i stanowią jego integralną część.
Zawór utrzymuje podciśnienie w serwie avbyś mógł skutecznie hamować przy wyłączonym silniku (przeważnie 3 do 5 naciśnięć),utrzymuje to podciśnienie również wtedy,kiedy naciśniesz na gaz,przepustnica się otworzy a w kolektorze ciśnienie sie naturalnie podniesie a powietrze jest zasysane do serwa .Diesle z powodu braku przepustnicy mają na tą okoliczność nawet osobną pompę.Musisz skontrolować czy aby zawór się zamyka poprawnie,w razie czego wyczyscić lub wymienić.
Jesli zawor dziala poprawnie to znaczy że problem leży w samym serwie: uszkodzona jest uszczelka pod pompą hamulcową lub membrana w serwie ma już dziurę.
Czy jak naciśniesz i przytrzymasz hamulec na wolnych obrotach to zaczynają one rosnąć i takie się utrzymują,czy wracają zaraz do normalnego stanu?

Dzięki za odpowiedź. Z tego co mi się wydaje to 2-3 naciśnięcia działa ok a później twardnieje. Muszę się baczniej przyjrzeć w takim razie i sprawdzę jeszcze na wolnych obrotach. Chodzi mi o Civic ej9. Gdzie tam znajdę ten zawór?

sebawo
12-06-15, 10:29
m26 odwrócić się w biegu na wstecznym raczej nie należy do codziennych manewrów :P :D

Meritum jest takie, że te systemy nie są 'z założenia złe' tylko trzeba mieć o nich pojęcie, wiedzieć kiedy i jak działają. Ich obecność w samochodach idiotów faktycznie powoduje nadmierne zaufanie, jednak w samochodach rozgarniętych mogą jedynie pomóc a nie zaszkodzić. Wszystko i tak zależy od kierowcy, skoro ufa systemom takim jak abs czy esp, to powinien przetrenować ich działanie i wiedzieć gdzie leży granica. Jeśli o tym zapomni, to ma problem. Ja mając abs i wiedząc jaki jest próg zadziałania na różncyh nawierzchniach, w sytuacji awaryjnej po prostu deptam do oporu i szukam przyczepności/miejsca do wymanewrowania a nie czekam z nadzieją, że się zatrzymam ;)

m26
12-06-15, 11:11
Chodzi mi o granicę przyczepności,nie możliwości systemu,człowiek rozsądny trzyma się od niej z daleka -jeśli wie gdzie leży:(

Kamil,jeśli trzyma podciśnienie to zaworek odpuść bo jest sprawny.

Tiga
15-06-15, 19:40
Ale offtopic, wiadomo cos o takim zabiegu, jak przelozenie na wieksze bębny? Tez jestem ciekaw.