Zobacz pełną wersję : Nierówna praca D15Z6, wibracje
Do tej pory wydawało mi się, a teraz jestem pewien że z moim silnikiem jest coś nie tak - wibruje podczas pracy na jałowych a klima bardzo mocno go obciąża, czuć jeszcze większe wibracje pod obciążeniem.
Brat kupił identyczne ek3 i łapaliśmy się kilka razy - samochody idą równo, pomimo że mam kolektor 4-2-1 i wydech 2". Silnik u niego na jałowych pracuje bardzo gładko, na klimie nie ma różnicy w jeździe, nic nie wibruje. Dodatkowo pali mi 8,5 pb w mieście, a niektórym poniżej 7.
Co może być przyczyną w/w symptomów? Mogę na próbę poprzekładać dowolne części między autami.
wiesko1261
06-06-15, 06:28
zrób pomiar kompresji na każdym cylindrze
i czy nie gubi iskry ( kumplowi szarpał silnik na jałowych , śmiesznie pyrkał z wydechu ,po wymianie świec przeszło )
do sprawdzenia świece , przewody WN i kopułka aparatu
udało Cie się rozwiązać problem?
W sobote jade do domu i przerzucę z samochodu brata kable i aparat. To raczej nie wina świec bo od razu po zakupie auta wymieniłem je i silnik pracował tak samo. Ale mają już nalatane prawie 30kkm z czego połowa na gazie więc wymienię profilaktycznie.
Niestety nie mam manometru do pomiaru kompresji
Kurde, pisałem już dawno, ale chyba nie zapisało posta.
Pomiar kompresji jest dobrym tropem, ale można najpierw prościej - ustaw poprawnie na zimnym silniku luzy zaworowe. U mnie pomogło, miałem to samo.
Faworku niestety to nie jest przyczyną bo reguluję luzy co 20kkm ze względu na lpg, ostatnia regulacja była 10kkm temu - mimo wszystko i tak zajrzę tam bo to 15 min roboty a przy okazji nauczę młodego jak to robić :)
Uprzedzając pytania na lpg i pb objawy są identyczne, były również przed założeniem gazu. Myślałem nawet o tym że wtryski benzynowe są brudne i nie rozpylają poprawnie, ale przecież mam lpg i na nim silnik powinien pracować gładko.
nierówna praca wynika albo z zapłonu (raczej w kierunku kabli) albo wlasnie z nierównej kompresji. Jeśli luzy są ok to wtedy pomiar sprężania.
Dzisiaj założyłem nowe świece ngk zfr5j-11, podmieniłem aparat z kablami i nic się nie zmieniło, jedyne co się udało to urwać śrubę od aparatu zapłonowego.
Muszę gdzieś podjechać na pomiar kompresji. Wcześniej nie pisałem o tym ale na klimie jest tak że kiedy na postoju przegazuję to po puszczeniu gazu obroty gwałtownie spadają w okolice 500rpm jakby miał zgasnąć i słychać jak sprzęgło odłącza kompresor, obroty stabilizują się i kompresor załącza się znowu.
Może być winny temu przycinający / brudny krokowy?
W drugim aucie nie ma praktycznie żadnej różnicy na klimie a u mnie jest porażka, jak podczas jazdy kompresor nabije ciśnienia i się wyłączy to jakbym dostał +20km.
Na niskich obrotach brakuje mocy, jedzie się jak z przyczepą.
próbowałeś podmieniać kompa? gdzieś na forum był już wątek "walki" z D15Z6, nie wiem czy nie Fawora?
Edit, chodzi o ten: http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?218124-Niestabilna-moc-w-D15Z6
Tak tak, moj. U mnie na osiągi w pierwszej kolejności pomogło podmienienie kompa na p28. Z Niutonem już potwierdziliśmy (on też ma w dupowozie), że komp eco posiada jakiś nielogiczny tryb wchodzenia w AFR 18-19 zasadą nie do zrozumienia i nie wyłącza go po klepnięciu oporu, tylko...kiedy mu sie spodoba :D Druga sprawa u mnie to sonda ingerująca w skład nawet na WOT - pomogło wyłączenie. Trzecia sprawa to loteryjna nieszczelność na dolocie - auto raz delikatnie przyspieszało, raz delikatnie zwalniało. Czwarta, ale w 'ważności' druga zaraz po kompie - nierówna i zbyt mala kompresja przez nieustawione luzy. Co dziwne, teraz w upały po kolejnych perypetiach znowu dziwnie chodzi na wolnych, ale silnik dostał już pod moją nogą na tyle poważnie, że albo zrobie mu kompletny remont, albo podmienie na następny więc nie chce mi się już dochodzić co mu teraz dolega :p
próbowałeś podmieniać kompa? gdzieś na forum był już wątek "walki" z D15Z6, nie wiem czy nie Fawora?
Edit, chodzi o ten: http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?218124-Niestabilna-moc-w-D15Z6
Znam temat, kompa nie podmieniałem. Sęk w tym że u mnie nie występują takie problemy jak u Fawora. Silnik na pb/lpg bez klimy jedzie równo i w całym zakresie ładnie ciągnie.
Tylko na tej klimie jest dramat, tak jakby silnik nie potrafił poradzić sobie ze zwiększonym obciążeniem, albo jakby obciążenie silnika było zbyt wielkie
+ zwiększone wibracje na jałowych, nawet bez włączonej klimy która tylko potęguje ten efekt.
Tylko na klimie jest taki problem? Może w sprężarce bym upatrywał problemów, może zaciera się i stawia duże opory?
Tylko na klimie jest taki problem? Może w sprężarce bym upatrywał problemów, może zaciera się i stawia duże opory?
Nie mam pojęcia jak sprawdzić kompresor, poza tym bez klimy też nierówno pracuje
Zrobiłem pomiar kompresji i na każdym garze jest niemal równe 12 bar, manual podaje nominalne 184 psi u mnie w przeliczeniu jest 174 psi
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ade576614c56.jpg (http://naforum.zapodaj.net/ade576614c56.jpg.html)
Wychodzi na to że silnik jest zdrowy i przyczyną problemu nie jest jego nadmierne zużycie, zachodzę w głowę co dalej sprawdzać :confused:
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.