non4me
24-05-15, 08:25
Witam,
Mam problem z moja Honda (d15z6) Nagre honda stracila polowe mocy, ustawilem zaplon (na lampe) troszke sie poprawilo, lecz gdy jade na gazie i wcisne pedal to samego konca to tak od 3tys obrotow strasznie zaczyna szarpac autem i musze zmienic bieg zeby przestalo. Gdy przełącze na benzynie nie ma takiego objawu, auto wchodzi na obroty ale nie tak jak bylo sprawne. Nie da sie zrobić odciecia wskazowka staje tak na 6 tys i nie pojdzie dalej. Ostatnio wykrecilem sonde bo ktos mi powiedzial ze to moze byc przyczyna ale nic nie pomoglo. Niedawno zmienialem aparat zaplonowy ale po zmianie jezdzilo ok(aparat mam od d16) wraz ze zmiana aparatu zmienilem tez kable. Sprawdzali mi kolektor i katalizator, w prawdzie jest troche pekniety ale nie wydaje mi sie zeby to az tak wplywalo na auto. Czy ma ktos jakies pomysly c oto moze byc ?
Mam problem z moja Honda (d15z6) Nagre honda stracila polowe mocy, ustawilem zaplon (na lampe) troszke sie poprawilo, lecz gdy jade na gazie i wcisne pedal to samego konca to tak od 3tys obrotow strasznie zaczyna szarpac autem i musze zmienic bieg zeby przestalo. Gdy przełącze na benzynie nie ma takiego objawu, auto wchodzi na obroty ale nie tak jak bylo sprawne. Nie da sie zrobić odciecia wskazowka staje tak na 6 tys i nie pojdzie dalej. Ostatnio wykrecilem sonde bo ktos mi powiedzial ze to moze byc przyczyna ale nic nie pomoglo. Niedawno zmienialem aparat zaplonowy ale po zmianie jezdzilo ok(aparat mam od d16) wraz ze zmiana aparatu zmienilem tez kable. Sprawdzali mi kolektor i katalizator, w prawdzie jest troche pekniety ale nie wydaje mi sie zeby to az tak wplywalo na auto. Czy ma ktos jakies pomysly c oto moze byc ?