Zobacz pełną wersję : Jeden klocek wyjątko mocno zużyty
Witam
Panowie, mam taki problem że jeden klocek (prawe koło, klocek zewnętrzny czyli nie od tłoczka) był wyjątkowo mocno zużyty a właściwie to już go prawie nie było, natomiast reszta miała jeszcze ok pół cm okładziny.
Poprzedni komplet był identycznie zużyty ale wyczyściłem zaciski, wydrapałem osad i myślałem że pomoże ale jednak nie.
Na zdrowy chłopski rozum to wydaje mi się że po zaciśnięciu i odpuszczeniu, zacisk nie odpycha się od tarczy a cały zacisk jest na sprężynie więc zakładam że sprężynka jest za słaba. Nie wiem czy jasno opisałem ale ktoś kto wymieniał klocki pewnie zrozumie. Generalnie chodzi o to że przy zmianie klocków odkręcamy jedną dolną śrubę, podnosimy zacisk do góry i tym zaciskiem można poruszać do przodu i do tyłu (wzdłuż ośki) i to lekko sprężynuje więc musi tam być sprężyna.
Czy ktoś się z tym spotkał, czy da się kupić samą sprężynę a może to coś innego niż sprężynka.
Na moje oko masz zapieczone tloczki na jarzmie zacisku, u mnie tak bylo. Po drugie jak wymieniles klocki bez przetoczenia tarczy to mogly sie one zle ulozyc i przez to nierownomiernie zuzyc.
PS. U mnie nie ma zadnej sprezyny oprocz tych na samych klockach
Na moje oko masz zapieczone tloczki na jarzmie zacisku,
Nie badzo rozumiem co masz na myśli.
Po drugie jak wymieniles klocki bez przetoczenia tarczy to mogly sie one zle ulozyc i przez to nierownomiernie zuzyc.
Nie żartuj - przetaczanie nie ma żadnego sensu a dodatkowo skracasz żywot tarcz - po 100, 200 km klocki i tarcze się dopasują.
PS. U mnie nie ma zadnej sprezyny oprocz tych na samych klockach
Nie mówię o klockach tylko o zacisku. Zacisk chodzi w dwóch płaszczyznach (w momencie jak dolna śruba jest odkręcona) a nie tylko góra/dół na śrubie.
Na zdjęciu zaznaczone masz dwie śruby a przed nimi gumowe harmonijki i pod tymi harmonijkami są (tak mi się wydaje) sprężynki bo w tych miejscach zacisk "chodzi".
Dla ciebie przetoczenie nie ma sensu dla mnie ma :) nie bedziemy sie sprzeczac
A co do tej sprezyny to ja nie mam zadnej, byc moze mam inaczej zbudowany uklad hamulcowy niz ty, mam D14Z4
Nie zauwazylem zdjecia, wlasnie o to co jest pod gumkami sie rozchodzi. Nie ma tam zadnych sprezyn tylko takie tloczki ktore sa ruchome. Na 99% masz jeden z nich zapieczony. U mnie do dzis jeden jest zablokowany i za nic nie moge go ruszyc. Sprobuj to rozebrac wsadzic do imadla i rozruszac.
to są ślizgacze które umożliwiają ruch zacisku w poprzek osi pojazdu. klocki ścierają sie nierównomiernie gdy jeden ze ślizgaczy się zapiecze. w trakcie każdej wymiany klocków powinno sie je wyjąć, wyczyścić i przesmarować. nie ma w nich żadnych sprężynek. pzdr
Dla ciebie przetoczenie nie ma sensu dla mnie ma :) nie bedziemy sie sprzeczac
No dokładnie, ja nie widzę uzasadnienia, Ty tak, i niech każdy robi jak uważa :D
Nie zauwazylem zdjecia, wlasnie o to co jest pod gumkami sie rozchodzi. Nie ma tam zadnych sprezyn tylko takie tloczki ktore sa ruchome. Na 99% masz jeden z nich zapieczony. U mnie do dzis jeden jest zablokowany i za nic nie moge go ruszyc. Sprobuj to rozebrac wsadzic do imadla i rozruszac.
Ano widzisz, czyli tam są tłoczki a myślałem że sprężynki i właśnie o to miejsce mi chodziło. Zapieczone nie są bo ładnie się ruszają, praktycznie bez oporu i stąd było moje pytanie.
Dzisiaj rozbiorę to jeszcze raz i zobaczę to dokładnie.
Zapieczone nie są bo ładnie się ruszają, praktycznie bez oporu i stąd było moje pytanie..
Wiec moze jednak jest uzasadnienie nie uwazasz? :D
Wiec moze jednak jest uzasadnienie nie uwazasz? :D
Uzasadnienie czego?
tam nie ma zadnych tloczkow czy czegos takiego jest po prostu sruba ktora jest dobrze nasmarowana.
rozkrecasz zacisk wyciagasz z niego te sruby z gumowymi harmonijkami. one powinny luzno chodzic tak ze palcami je mozesz przesowac jak nie to musisz je rozebrac w imaglo i papier scierny zeby bylu ladne czyste i swiecace pozniej skaladasz je i dobrze smarujesz smarem miedziowym. sprawdz tez czy gumki nie maja zadnych pekniec nie sa przerwane itp.
Uzasadnienie przetoczenia tarcz. Ja tego nie zrobilem i zaluje do dzis, zniszczylem przez to tarcze brembo:(
Uzasadnienie przetoczenia tarcz. Ja tego nie zrobilem i zaluje do dzis, zniszczylem przez to tarcze brembo:(
Klockami zniszczyłeś tarcze bo ich nie przetoczyłeś?? Jakim cudem?
Klocki są miększe od tarcz i dosyć szybko przyjmują kształt tarczy (zagłębienia itp). Przy tarczy nie przetoczonej masz po prostu trochę dłuższy czas dopasowania klocków i musisz zrobić więcej km żeby osiągnąć pełną wydajność klocków i tyle.
Przetaczanie tarcz podczas zmiany klocków, i wymiana klocków przy wymianie tarcz to "Quit maketindody" producentów w/w. Wiadomo że tarcze przetoczone tracą bardzo dużo ze swej grubości (użyteczność tarczy to tylko 3 czy 4 mm) a dodatkowo jak przetoczą nieumiejętnie to Ci wyrżną 1/3 grubości użyteczności i zaraz będziesz znowu wymieniać.
Nie wiem czy wiesz ale producenci amortyzatorów zalecają ich wymianę co 50 tys. km bo podobno pogarsza się komfort i bezpieczeństwo a kontrola amortyzatorów nie jest precyzyjna.
Jaki z tego wniosek? Że producenci będą starali się przekonać do wszystkiego co podniesie im sprzedaż.
Nie wiem czy wiesz ale producenci amortyzatorów zalecają ich wymianę co 50 tys. km bo podobno pogarsza się komfort i bezpieczeństwo a kontrola amortyzatorów nie jest precyzyjna.
Jaki z tego wniosek? Że producenci będą starali się przekonać do wszystkiego co podniesie im sprzedaż.
Moje amorki maja 160k przebiegu i 59% skutecznosci, mam je wymienic?
ja jak zmienialem klocki. nigdy tarcz nie przetaczalem i jakos nie mialem z tym problemow.zgadzam sie s3kawek.
ja jak zmienialem klocki. nigdy tarcz nie przetaczalem i jakos nie mialem z tym problemow.zgadzam sie s3kawek.
ja też się z tym zgadzam, wymieniałem już parę razy klocki i nie było potrzeby. Przetaczanie robie się gdy np. zaczynają ci bić i jeżeli jest to małe skrzywienie to wtedy można trochę podtoczyć
Panowie, a czym smaruje sie sworznie zacisków hamulcowych? Smarem miedzianym czy czymś innym?
pozdro
Witam
Panowie, mam taki problem że jeden klocek (prawe koło, klocek zewnętrzny czyli nie od tłoczka) był wyjątkowo mocno zużyty a właściwie to już go prawie nie było, natomiast reszta miała jeszcze ok pół cm okładziny.
Problem powstaje jak sie brudzą sworznie jarzma zacisku
a brudzą sie jak sa popękane bądz stare gumki badz jak nie ma smaru na sworznaich i zacierają się...
i jak się tam dostanie brud to juz nawet czasem smarowanie +nowe gumki nie pomaga (nie wiem dlaczego ale tak jest)
Problem który opisujesz dotknał kiedys takze mnie i walczyłem z nim długo. Smarowałem sworzeń/rozruszałem tłoczek-choć chodził łatwo a problem za kilka chwil i tak powracał...
Pomogła dopiero wymiana jarzma na nowe....
Jezeli nie masz jarzma to bym zrobił tak:
zdjął zacisk i jarzmo, porządnie wyczyscił otwory w których chodzą sworznie, porzadnie wyczyścił worznie(przepolerował bo pewnie są wżery)
Powinno pomóc...
Jak nie to nowe jarzmo najlepiej z nowymi sworzniami(zacisk może zostac bo przyczyną JEDNOSTRONNEGO szybszego zużycia jest wg mnie wina jarzma a nie tłoczka czy zacisku.)
tam nie ma zadnych tloczkow czy czegos takiego jest po prostu sruba ktora jest dobrze nasmarowana.
rozkrecasz zacisk wyciagasz z niego te sruby z gumowymi harmonijkami. one powinny luzno chodzic tak ze palcami je mozesz przesowac jak nie to musisz je rozebrac w imaglo i papier scierny zeby bylu ladne czyste i swiecace pozniej skaladasz je i dobrze smarujesz smarem miedziowym. sprawdz tez czy gumki nie maja zadnych pekniec nie sa przerwane itp.
po pierwsze to nie śruba-to sworzeń jarzma zacisku
po drugie nie smaruje sie tego smarem miedziowym a specjalnym smarem, który daje rade także w wysokich temperaturach...
Uzasadnienie przetoczenia tarcz. Ja tego nie zrobilem i zaluje do dzis, zniszczylem przez to tarcze brembo:(
z tym przetaczaniem to nie przesadzaj...
co komplet klocków bedziesz przetaczał??? ASO badz manual to zaleca??? Skąd takie pomysły.... :eek:
jak wszystko inne masz sprawne(zacisk/jarzmo itd) to to przetaczanie nie ma sensu bo tarcza jest "odpowiednio" zebrana przez klocki...
Problem powstaje jak sie brudzą sworznie jarzma zacisku
a brudzą sie jak sa popękane bądz stare gumki badz jak nie ma smaru na sworznaich i zacierają się...
Super, wielkie dzięki, o taką pomoc mi chodziło.
Ten smar to ma jakieś określenie? Jak go szukać i gdzie?
Może jeszcze wiesz ile takie jarzmo kosztuje w ASO?
Ten smar to ma jakieś określenie? Jak go szukać i gdzie?
Może jeszcze wiesz ile takie jarzmo kosztuje w ASO?
smar-hmm sam nie wiem...szukałem i nie dostałem
wiem natomiast, że "zwykły" nie daje rady po chwili...
a jarzma to bym szukał używki... sam założyłem używkę (miałem cały zacisk) i wszystko ustało...
kup zacisk używkę w dobrym stanie i bedzie na czesci i taniej
a jarzma są raczej wymiennne prawa/lewa strona(czyli to samo jarzmo idzie do prawego i lewego zacisku tylko chyba blaszki przekładałem)
EDIT:
ps. i zadbaj o to by klocek chodził lużno w blaszkach a nie był zakleszczony b to tęż może byc przyczyna...
czyli porządnie wyczyść zacisk...
Dla potomnych:
Ślizgacz (tak to się nazywa) kosztuje 50zł w ASO i w pakiecie jest gumka i smar. Generalnie człowiek z ASO powiedział że to się raczej sprzedaje w komplecie 4 szt ale sprzedał mi jeden.
Komplet (jarzmo+2 ślizgacze+gumki) to koszt ok 250 zł w ASO
A tak to wygląda:
http://images31.fotosik.pl/327/146bf04fdf73669e.jpg (www.fotosik.pl)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.