Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Jeden klocek wyjątko mocno zużyty



s3kawek
21-07-08, 11:48
Witam
Panowie, mam taki problem że jeden klocek (prawe koło, klocek zewnętrzny czyli nie od tłoczka) był wyjątkowo mocno zużyty a właściwie to już go prawie nie było, natomiast reszta miała jeszcze ok pół cm okładziny.
Poprzedni komplet był identycznie zużyty ale wyczyściłem zaciski, wydrapałem osad i myślałem że pomoże ale jednak nie.
Na zdrowy chłopski rozum to wydaje mi się że po zaciśnięciu i odpuszczeniu, zacisk nie odpycha się od tarczy a cały zacisk jest na sprężynie więc zakładam że sprężynka jest za słaba. Nie wiem czy jasno opisałem ale ktoś kto wymieniał klocki pewnie zrozumie. Generalnie chodzi o to że przy zmianie klocków odkręcamy jedną dolną śrubę, podnosimy zacisk do góry i tym zaciskiem można poruszać do przodu i do tyłu (wzdłuż ośki) i to lekko sprężynuje więc musi tam być sprężyna.
Czy ktoś się z tym spotkał, czy da się kupić samą sprężynę a może to coś innego niż sprężynka.

krzys_o
21-07-08, 12:00
Na moje oko masz zapieczone tloczki na jarzmie zacisku, u mnie tak bylo. Po drugie jak wymieniles klocki bez przetoczenia tarczy to mogly sie one zle ulozyc i przez to nierownomiernie zuzyc.
PS. U mnie nie ma zadnej sprezyny oprocz tych na samych klockach

s3kawek
21-07-08, 12:12
Na moje oko masz zapieczone tloczki na jarzmie zacisku,

Nie badzo rozumiem co masz na myśli.


Po drugie jak wymieniles klocki bez przetoczenia tarczy to mogly sie one zle ulozyc i przez to nierownomiernie zuzyc.

Nie żartuj - przetaczanie nie ma żadnego sensu a dodatkowo skracasz żywot tarcz - po 100, 200 km klocki i tarcze się dopasują.


PS. U mnie nie ma zadnej sprezyny oprocz tych na samych klockach


Nie mówię o klockach tylko o zacisku. Zacisk chodzi w dwóch płaszczyznach (w momencie jak dolna śruba jest odkręcona) a nie tylko góra/dół na śrubie.


Na zdjęciu zaznaczone masz dwie śruby a przed nimi gumowe harmonijki i pod tymi harmonijkami są (tak mi się wydaje) sprężynki bo w tych miejscach zacisk "chodzi".

krzys_o
21-07-08, 12:17
Dla ciebie przetoczenie nie ma sensu dla mnie ma :) nie bedziemy sie sprzeczac
A co do tej sprezyny to ja nie mam zadnej, byc moze mam inaczej zbudowany uklad hamulcowy niz ty, mam D14Z4

Nie zauwazylem zdjecia, wlasnie o to co jest pod gumkami sie rozchodzi. Nie ma tam zadnych sprezyn tylko takie tloczki ktore sa ruchome. Na 99% masz jeden z nich zapieczony. U mnie do dzis jeden jest zablokowany i za nic nie moge go ruszyc. Sprobuj to rozebrac wsadzic do imadla i rozruszac.

borek251
21-07-08, 12:33
to są ślizgacze które umożliwiają ruch zacisku w poprzek osi pojazdu. klocki ścierają sie nierównomiernie gdy jeden ze ślizgaczy się zapiecze. w trakcie każdej wymiany klocków powinno sie je wyjąć, wyczyścić i przesmarować. nie ma w nich żadnych sprężynek. pzdr

s3kawek
21-07-08, 12:36
Dla ciebie przetoczenie nie ma sensu dla mnie ma :) nie bedziemy sie sprzeczac

No dokładnie, ja nie widzę uzasadnienia, Ty tak, i niech każdy robi jak uważa :D



Nie zauwazylem zdjecia, wlasnie o to co jest pod gumkami sie rozchodzi. Nie ma tam zadnych sprezyn tylko takie tloczki ktore sa ruchome. Na 99% masz jeden z nich zapieczony. U mnie do dzis jeden jest zablokowany i za nic nie moge go ruszyc. Sprobuj to rozebrac wsadzic do imadla i rozruszac.

Ano widzisz, czyli tam są tłoczki a myślałem że sprężynki i właśnie o to miejsce mi chodziło. Zapieczone nie są bo ładnie się ruszają, praktycznie bez oporu i stąd było moje pytanie.
Dzisiaj rozbiorę to jeszcze raz i zobaczę to dokładnie.

krzys_o
21-07-08, 12:40
Zapieczone nie są bo ładnie się ruszają, praktycznie bez oporu i stąd było moje pytanie..

Wiec moze jednak jest uzasadnienie nie uwazasz? :D

s3kawek
21-07-08, 12:45
Wiec moze jednak jest uzasadnienie nie uwazasz? :D

Uzasadnienie czego?

Xus
21-07-08, 12:49
tam nie ma zadnych tloczkow czy czegos takiego jest po prostu sruba ktora jest dobrze nasmarowana.
rozkrecasz zacisk wyciagasz z niego te sruby z gumowymi harmonijkami. one powinny luzno chodzic tak ze palcami je mozesz przesowac jak nie to musisz je rozebrac w imaglo i papier scierny zeby bylu ladne czyste i swiecace pozniej skaladasz je i dobrze smarujesz smarem miedziowym. sprawdz tez czy gumki nie maja zadnych pekniec nie sa przerwane itp.

krzys_o
21-07-08, 12:49
Uzasadnienie przetoczenia tarcz. Ja tego nie zrobilem i zaluje do dzis, zniszczylem przez to tarcze brembo:(

s3kawek
21-07-08, 13:04
Uzasadnienie przetoczenia tarcz. Ja tego nie zrobilem i zaluje do dzis, zniszczylem przez to tarcze brembo:(

Klockami zniszczyłeś tarcze bo ich nie przetoczyłeś?? Jakim cudem?
Klocki są miększe od tarcz i dosyć szybko przyjmują kształt tarczy (zagłębienia itp). Przy tarczy nie przetoczonej masz po prostu trochę dłuższy czas dopasowania klocków i musisz zrobić więcej km żeby osiągnąć pełną wydajność klocków i tyle.
Przetaczanie tarcz podczas zmiany klocków, i wymiana klocków przy wymianie tarcz to "Quit maketindody" producentów w/w. Wiadomo że tarcze przetoczone tracą bardzo dużo ze swej grubości (użyteczność tarczy to tylko 3 czy 4 mm) a dodatkowo jak przetoczą nieumiejętnie to Ci wyrżną 1/3 grubości użyteczności i zaraz będziesz znowu wymieniać.
Nie wiem czy wiesz ale producenci amortyzatorów zalecają ich wymianę co 50 tys. km bo podobno pogarsza się komfort i bezpieczeństwo a kontrola amortyzatorów nie jest precyzyjna.
Jaki z tego wniosek? Że producenci będą starali się przekonać do wszystkiego co podniesie im sprzedaż.

krzys_o
21-07-08, 13:14
Nie wiem czy wiesz ale producenci amortyzatorów zalecają ich wymianę co 50 tys. km bo podobno pogarsza się komfort i bezpieczeństwo a kontrola amortyzatorów nie jest precyzyjna.
Jaki z tego wniosek? Że producenci będą starali się przekonać do wszystkiego co podniesie im sprzedaż.

Moje amorki maja 160k przebiegu i 59% skutecznosci, mam je wymienic?

Xus
21-07-08, 13:19
ja jak zmienialem klocki. nigdy tarcz nie przetaczalem i jakos nie mialem z tym problemow.zgadzam sie s3kawek.

zdroyek
21-07-08, 14:47
ja jak zmienialem klocki. nigdy tarcz nie przetaczalem i jakos nie mialem z tym problemow.zgadzam sie s3kawek.

ja też się z tym zgadzam, wymieniałem już parę razy klocki i nie było potrzeby. Przetaczanie robie się gdy np. zaczynają ci bić i jeżeli jest to małe skrzywienie to wtedy można trochę podtoczyć

Mishka
21-07-08, 15:37
Panowie, a czym smaruje sie sworznie zacisków hamulcowych? Smarem miedzianym czy czymś innym?

pozdro

Lcfr
21-07-08, 16:03
Witam
Panowie, mam taki problem że jeden klocek (prawe koło, klocek zewnętrzny czyli nie od tłoczka) był wyjątkowo mocno zużyty a właściwie to już go prawie nie było, natomiast reszta miała jeszcze ok pół cm okładziny.


Problem powstaje jak sie brudzą sworznie jarzma zacisku
a brudzą sie jak sa popękane bądz stare gumki badz jak nie ma smaru na sworznaich i zacierają się...
i jak się tam dostanie brud to juz nawet czasem smarowanie +nowe gumki nie pomaga (nie wiem dlaczego ale tak jest)
Problem który opisujesz dotknał kiedys takze mnie i walczyłem z nim długo. Smarowałem sworzeń/rozruszałem tłoczek-choć chodził łatwo a problem za kilka chwil i tak powracał...
Pomogła dopiero wymiana jarzma na nowe....
Jezeli nie masz jarzma to bym zrobił tak:
zdjął zacisk i jarzmo, porządnie wyczyscił otwory w których chodzą sworznie, porzadnie wyczyścił worznie(przepolerował bo pewnie są wżery)
Powinno pomóc...
Jak nie to nowe jarzmo najlepiej z nowymi sworzniami(zacisk może zostac bo przyczyną JEDNOSTRONNEGO szybszego zużycia jest wg mnie wina jarzma a nie tłoczka czy zacisku.)



tam nie ma zadnych tloczkow czy czegos takiego jest po prostu sruba ktora jest dobrze nasmarowana.
rozkrecasz zacisk wyciagasz z niego te sruby z gumowymi harmonijkami. one powinny luzno chodzic tak ze palcami je mozesz przesowac jak nie to musisz je rozebrac w imaglo i papier scierny zeby bylu ladne czyste i swiecace pozniej skaladasz je i dobrze smarujesz smarem miedziowym. sprawdz tez czy gumki nie maja zadnych pekniec nie sa przerwane itp.

po pierwsze to nie śruba-to sworzeń jarzma zacisku
po drugie nie smaruje sie tego smarem miedziowym a specjalnym smarem, który daje rade także w wysokich temperaturach...




Uzasadnienie przetoczenia tarcz. Ja tego nie zrobilem i zaluje do dzis, zniszczylem przez to tarcze brembo:(
z tym przetaczaniem to nie przesadzaj...
co komplet klocków bedziesz przetaczał??? ASO badz manual to zaleca??? Skąd takie pomysły.... :eek:
jak wszystko inne masz sprawne(zacisk/jarzmo itd) to to przetaczanie nie ma sensu bo tarcza jest "odpowiednio" zebrana przez klocki...

s3kawek
21-07-08, 16:11
Problem powstaje jak sie brudzą sworznie jarzma zacisku
a brudzą sie jak sa popękane bądz stare gumki badz jak nie ma smaru na sworznaich i zacierają się...


Super, wielkie dzięki, o taką pomoc mi chodziło.
Ten smar to ma jakieś określenie? Jak go szukać i gdzie?
Może jeszcze wiesz ile takie jarzmo kosztuje w ASO?

Lcfr
21-07-08, 16:15
Ten smar to ma jakieś określenie? Jak go szukać i gdzie?
Może jeszcze wiesz ile takie jarzmo kosztuje w ASO?
smar-hmm sam nie wiem...szukałem i nie dostałem
wiem natomiast, że "zwykły" nie daje rady po chwili...
a jarzma to bym szukał używki... sam założyłem używkę (miałem cały zacisk) i wszystko ustało...
kup zacisk używkę w dobrym stanie i bedzie na czesci i taniej
a jarzma są raczej wymiennne prawa/lewa strona(czyli to samo jarzmo idzie do prawego i lewego zacisku tylko chyba blaszki przekładałem)


EDIT:
ps. i zadbaj o to by klocek chodził lużno w blaszkach a nie był zakleszczony b to tęż może byc przyczyna...
czyli porządnie wyczyść zacisk...

s3kawek
22-07-08, 10:47
Dla potomnych:

Ślizgacz (tak to się nazywa) kosztuje 50zł w ASO i w pakiecie jest gumka i smar. Generalnie człowiek z ASO powiedział że to się raczej sprzedaje w komplecie 4 szt ale sprzedał mi jeden.

Komplet (jarzmo+2 ślizgacze+gumki) to koszt ok 250 zł w ASO

A tak to wygląda:

http://images31.fotosik.pl/327/146bf04fdf73669e.jpg (www.fotosik.pl)