Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : przegub czy łożysko?



radko_
21-07-08, 10:43
Witam

Od jakegos czasu gdy ruszam przy skreconych kolach w lewo stuka mi cos w prawym kole, domyslilem sie ze to przegub do wymiany a wczoraj zaczelo cos dodatkowo pohukiwac. Jak przyspieszam jest cisza natomiast jak hamuje silnikiem zaczyna huczec natomiast jak przyhamuje hamulcem huczenie znika. Jak sie toczy na luzie tak okolo 50km to huczenia praktycznie nie slyhac natomiast moge tak lekko przycisnac hamulec ze znowu huczenie sie pojawi natomiast jak mocniej wcisne pedal hamulca znowu ustaje.

Jak sie toczhy swobodnie ok 15-20km/h to slychac rowniez pohukiwanie tylko ze nie rownomierne takie "huuuu .......huuuu.......huuuu" :)

Czy to moze byc rowniez wina przegubu czy to juz raczej łozysko do wymiany?

pozdrawiam

duszekJDM
21-07-08, 18:15
Jak jest tak jak piszesz to kolego czeka ciebie wymiana przegubu i łożyska!
pozdro

radko_
27-07-08, 20:35
podnislem hanke zdjolem jej obuwie i:
sprawdzilem kolcki - byly OK
zuwazylem ze metalowa oslona jest ostro skorodowana ale nie bylo widac zeby to ona obcierala ale na wszelki wypadek wywalilem ja. Jak bede wymienial przegob to to wstawie nowa.
Poskladalem wszystko do kupy i tak huczenie zniknelo i piszczenia na zakretak rowniez nie ma.

Wyglada ze to ta oslona, ale dziwne nigdy bym nie pomyslal ze to ona moze sie tak zachowywac.

sprawa sie rozwiazala .... mam nadzieje.

pozdrawiam

Badman
27-07-08, 20:58
ja mam podobny problem tyle, że u mnie tylko coś huczy i jest to słyszalne w zakresie prędkości ok 30 do 50 km/h
zdjąłem koła ale nie ma żadnych luzów i przy kręceniu nic nie słychać. Planuję wyjazd na urlop ok 1300 km i się zastanawiam jak dojść do tego co to jest. Moje podejrzenie padło na piastę tylnego koła ale jest to na tyle nieregularne że już mi ręce opadły. :(