PDA

Zobacz pełną wersję : POMOCY. honda civic 1,4 97



lechinho
30-04-15, 00:52
Witam,

wszystko chodziło dobrze do czasu jak pojechałem zatankować samochodów. Po wyłączeniu silnika na stacji juz nie odpalił. Próbował także mechanik tak samo nie udało się mu uruchomić. Na lawecie dostarczyłem do mechanika samochód. Po 2 dniach odebralem niby sprawny samochód. Usterkę jaka znalazł padnięty immobiliser który wyłączył i ominął za co skasował 500zl. I tu właśnie zaczal się problem. Od tego momentu auto nie odpala na styk(potrzebuje więcej czasu na odpalenie)jakby było mało obroty faluja i mrugają światła w całym samochodzie i wentylator działa w rytm świateł. Po rozmowie z mechanikiem dowiedziałem się ze jeszcze czeka mnie wymiana alternatora.

Po tygodniu pojechałem do innego mechanika. Zaczął od luźnych klem i masy. Później sprawdził ladowanie i wyszło ze niestety ze nie ma. Postanowiłem kupić używany alternator na allegro co pomogło częściowo. Ładowanie około 14,2. Podobne objawy występowaly na zimnym silniku a na rozgrzanym było już lepiej. Chodź widać było leciutke rozjaśnie na wszystkich światlach wraz ze wzrostem obrotów. Doszedł do wniosku ze wymieni jakieś części w alternatorze. Pech chciał ze części do tego alternatora nie dostepnę minimum do końca maja. Postanowiłem ze kupie nowy alternatora czas goni. Dziś zamotowalismy nowy alternator i..... masakra. Objawy cały czas jak były tak i są czy to zimny czy ciepły silnik. Dodatkowo ladowanie 11,5 choć początkowo wahał się 13,5 a 12,5. I co tu teraz robić?

Czy może mieć to związek z robota pierwszego mechanika?

Radzyn
30-04-15, 09:20
Technicznie to pewnie koledzy podpowiedzą więcej, ode mnie tyle:
- 500 zł za tę pierwszą robotę to wygórowana cena
- powinieneś wymóc naprawę na pierwszym mechaniku (odebrałeś auto, nie działa jak trzeba, wybuliłeś 500 zł więc niech naprawia)
- teraz to już musztarda po obiedzie, bo cwaniaki będą zwalać jeden na drugiego, na niewłaściwe części które kupiłeś, a tak w ogóle to się nie znasz, itp.
- wydaje mi się, że wykorzystali Twoje niedoświadczenie, sam kiedyś byłem w podobnych sytuacjach (parę razy), więc współczuję
- proponuję odszukać na forum warsztaty (nie serwisy) hondy polecane przez użytkowników z Twojej okolicy

HEG8
30-04-15, 09:35
Usunięcie Immo z tego auta to 5 minut roboty i maaax 100 złociszy... :D Od razu przyszedł mi na myśl program "Będzie Pan zadowolony", koleś ładnie cię wyruchał na kasę :D

Powinien to zobaczyć ten szpec co usuwał immo - pytanie jak on to ominął - może powpinał się gdzieś z jakimiś kablami gdzie nie powinien i wszystko świruje. Wcześniej było bez problemu z tymi światłami i ładowaniem? Skąd jesteś w ogóle?

lechinho
30-04-15, 09:42
Przed tym jak stanął na stacji wszystko było ok. Problemy zaczęły się jak właśnie ominął.

HEG8
30-04-15, 09:46
Jedź do pierwszego mechanika i nawet mu nie wspominaj, że alternator czy cokolwiek innego więcej było wymieniane po jego naprawie... I niech Ci to zrobi w kosztach poprzedniej naprawy bo 500 to śmiech na sali za bdzurę, więc niech bardziej się wysili, żeby ten hajs mu się należał...