PDA

Zobacz pełną wersję : Zakup Hondy Civic VII 1.6 V-tec



magil
20-04-15, 17:43
Witam Forumowiczów!

Jestem tu nowy i szczerze przyznam, że zielony jeśli chodzi o markę Honda.
Przymierzam się do zakupu auta dla żony i w oko wpadła mi Honda Civic VII z 1.6 V-tec.

Mam do Was pytanie: obejrzany przeze mnie egzemplarz posiada zapocenie w dwóch miejscach wskazanych na zdjęciu.
http://images69.fotosik.pl/816/50a9d318e56e662cgen.jpg
Pierwsze w okolicach korka wlewu oleju, drugie wygląda mi na zapocenie przy uszczelce głowicy. Jak to powinno wyglądać? Pytanie może głupie, ale każdy silnik ma "swoje" i wolę się upewnić. Ten egzemplarz, mimo że zadbany i nawet fajnie jedzie, prawdopodobnie sobie odpuszczę ze względu na te wycieki. Nie uśmiecha mi się wymiana uszczelki pod głowicą na start.

Udzielicie mi jakichś porad przed zakupem? Czy ten model ma jakieś charakterystyczne newralgiczne punkty do sprawdzenia?

Jest na forum ktoś, kto potrafi udzielić informacji po numerze VIN?

Pozdrawiam,
Maciek

PS. Po oględzinach wydaje mi się (:cool:), że układ kierowniczy ma wspomaganie elektryczne. Sama maglownica jest olejowa? W oglądanym przez mnie egzemplarzu właśnie wyglądało to na wyciek z magla.

DRIVERRS
20-04-15, 18:16
Tak ma wspomaganie elektyczne i nawet nie ma pompy wspomagania.
Moce poci sie pod deklem klawiatury? Trzeba by to u myc i dokladnie zobaczyc gdzie sie poci.

magil
20-04-15, 18:33
Moce poci sie pod deklem klawiatury?
Spod pokrywy zaworów na pewno nie - na łączeniu jest sucho. Wygląda właśnie jakby z uszczelki pod głowicą - bo nie biegnie tamtędy żadna odma czy coś w tym stylu?? Nie przyjrzałem się dobrze.

picasso2000
20-04-15, 19:23
Zapocenie w okolicach bagnetu i korka wlewu to może być po prostu brudny olej, który skapuje gdy się wyciąga nieumiejętnie bagnet w celu kontroli poziomu oleju. Ja zawsze robię to ze szmatą w ręce podkładając ją pod bagnet właśnie po to by tam sobie nie usyfić.

Przy zakupie warto rzucić okiem pod uszczelki dachowe czy się tam jakaś rdza nie chowa, zerknąć pod uszczelkę szyby przy dachu, podwozie i korozja, łożyska skrzyni (na słuch), czy nie wybija biegów. Z newralgicznych elementów to właśnie maglownica, często na forach o tym czytam, że sporo osób miewa problemy z maglownicą, choć głównie dotyczyło to sprężynki, ale i jej wyeksploatowania i wymaganej regeneracji maglownicy.

Ja tradycyjnie jednak napiszę, że warto przetrzepać samochód w ASO, niech dokładnie sprawdzą wszystko jeśli już w miarę byś się decydował na zakup.
Nigdy nie będziesz pewien czy ten silnik na przykład nie żłopie oleju jak opętany bo ktoś mu dawał ostro w kość, mój na przykład przy przebiegu 181tys. km kompletnie nie bierze oleju, nie jestem w stanie wykazać zużycia oleju na oko. Nie jesteś w stanie dokonać oględzin w obszarach, które widać na podnośniku. 200-250zł za zminimalizowanie ryzyka wydaje mi się opłacalne.

magil
20-04-15, 19:27
Zgadzam się, jak najbardziej warto. Lokalne ASO oferuje taką usługę za 350 zł.

Chciałbym jednak uniknąć niepotrzebnego wydatku. Najbardziej martwi mnie ten wyciek po prawej stronie kolektora wydechowego. Chyba naprawdę odpuszczę ten egzemplarz.

Dzięki za podpowiedzi!

bunkerites
22-04-15, 20:15
Koszt regeneracji magla 130zl.Tulejka i sprezynka jest tam do wymiany