Zobacz pełną wersję : Chwilowy muł przed otwarciem 2 przepustnicy D13B2
Witam
Od pewnego czasu mam problem z hanka, mianowicie podczas otwierania 2 przepustnicy na chwilkę dostaje muła a potem jest wyraźny kop,coś jak taki kangur, póżniej czuć że przepustnica się otworzyła, przepustnicę mam bez ogranicznika już, podłączoną normalnie, czyli wężyk nr3 do air leak solenoid. Przepustnica też chodzi płynnie od zera do 90stopni.
Gaźnik niby czyściłem(zdejmowalem górny dekiel i płukałem strzykawka z benzyna wszystkie kanaliki), ale w sumie to nic innego mi do glowy nie przychodzi jak przypchany któryś kanał.
A może to jest normalne zachowanie że jest normalnie do powiedzmy 4k, potem muł na sekunde, a potem otwarcie i kop i jestem po prostu przewrażliwiony? Jeśli nie to proszę o jeszcze jakies sugestie co to może być.
Taki chwilowy muł bierze się stąd, że gwałtownie otwarta druga przepustnica nagle wprowadza do dolotu dodatkową masę powietrza, ale paliwo za nim "nie nadążyło". Dopiero gdy z dyszy w drugim przelocie wypłynie benzyna mieszanka ma prawidlowy skład i pojawia się moc. W trójnik podciśnienia drugiej przepustnicy jest wciśnięty dławik, taka plastikowa zwężka. Nie wydłubałeś go przypadkiem?
Trójnik chyba wgl podmieniony na inny chyba także może nie być, zaraz spojrzę, nie zdawałem sobie nawet sprawy o tym że tam takie coś jest :O ale nie będzie problemu bo przy okazji innych zabaw z gażnikiem kupiłem całą puchę z d13b2 z wężykami, trójnikami, to podmienie na taki ze zwężką, , właśnie tez myślałem ze może paliwo nie nadąża za nagłym otwarciem klapki, ale myślałem ze może gaźnik brudny czy coś no i dzięki za informacje bo o tym nawet nie pomyślałem ze tam takie coś może być, zamienie, sprawdze jak chodzi i dam znać
hm, trójnik chyba taki jak trzeba, bo ma 2 zwężki, tyle że był inaczej wsadzony,zgrubieniem do air leak ale tez zwężka do gaźnika i do air leak, dla pewności wsadziłem ten z drugiego zestawu i podłączyłem go teraz tym króćcem ze zgrubieniem do gaźnika, tak jak znalazłem na zdj w google nie wiem czy to coś zmieni ale zobaczę jutro
Ja juz niestety nie pamietam gdzie te zwezki powinny byc wcisniete bo d13 sprzedalem ale sprobowalbymbym podlaczyc tak, ze jedna jest w kroccu do air leak, a druga w kroccu silownika drugiej przepustnicy. One ogolnie sa po to, zeby druga przepustnica otwierala sie plynniej, bez tego efektu turbo dziury, a nie od strzala. Jak nic sie nie zmieni to nie przejmowalbym bym sie tym za bardzo. J
W glownej przepustnicy to jest rozwiazane tak, ze przy gwaltownym wcisnieciu gazu, do przelotu jest wstrzykiwana dodatkowa dawka paliwa otworkiem w korpusie. To wstrzykniecie widac jak sie patrzy od gory w gaznik.
Mam dokładnie to samo co opisujesz, przy otwarciu 2 przepustnicy jest chwilowy muł a potem ''rakieta'' hehe. ten typ tak ma :D Po odblokowaniu 2 przepustnicy i przeróbce podciśnień muł jest troszkę bardziej odczuwalny, ale za to potem większy kop hehe
Dobra, jest trochę lepiej po innym podłączeniu i zamianie trójnika, aczkolwiek lag dalej jest ale delikatny, da się z nim żyć ;) czyli juz pewnie norma. może być też częściowo przez zdjęty ogranicznik klapki drugiej nprzepustnicy, ale z takim juz kupiłem to i nie wiem ;) jestem już chyba trochę przewrażliwiony na punkcie przerwań, mułów,ale i tak teraz jest niebo a ziemia w porównaniu do tego co było wcześniej (zacięty power valve, spalony air leak solenoid). Powoli hanka wraca do dobrej kondycji :D . Dziękuję za pomoc i informację.
Może być problem z pompką przyśpieszającą w gaźniku - wtryskuje benzynę przy mocniejszym otwarciu przepustnicy? Ewentualnie dysza główna "kropelkuje" - trzeba przeczyścić to:
http://imagizer.imageshack.us/v2/280x200q90/812/oth8.jpg (http://imageshack.com/f/mkoth8j)
Pompka przyśpieszająca ładnie wtryskuje także odpada, ewentualny problem to właśnie może być ta dysza, chociaz to zaznaczone juz wykręcalem i czyścilem, bylo wczesniej brudne i wtedy wgl przerywała nawet poniżej 3k
Od razu żeby nie zaczynać nowego tematu podepnę pytanie odnośnie pcv valve , czy powinien ssać swobodnie na wolnych obrotach? bo mam problem że lubi sobie delikatnie popiardywac z wydechu na niskich, a jak zatkałem go chwilowo to było dobrze, ale wiem że nie tędy droga bo komora korbowa nie ma odpowietrzenia wtedy. Stąd pytanie jaka jest jego poprawna praca? a i dodam że eacv już wyczyszczony.
Edit:
Dobra, poczytałem trochę o zaworach pcv i z tego co rozumiem przepływ na niskich ma być, ale ograniczony, podciśnienie większe, zaworek otwarty mocniej, ale ma 2 próg z tyłu który ogranicza przepływ, analogicznie większe obroty, mniejsze podciśnienie zaworek powiedzmy pośrodku-maksymalny przepływ, tak samo nie powinno móc się przez niego cofać.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.