Zobacz pełną wersję : Nowy sterownik i spalanie
Witam
Ostatnio dowiedzialem sie takiej rzeczy. Znajomemu serwis po pierwszym przegladzie wgral nowszy sterownik do komputra niz ten z ktorym Honda wyjechala z fabryki. Spalanie spadlo mu ponizej 8 literka. Slyszeliscie cos o tym? Nikt nie pisze o tym w watku o przegladzie... I jeszcze druga sprawa - tu powiedzmy niesprawdzona. Podobno Mugen tez oferuje swoj sterownik ktory wyciaga z naszego 1.8 dodatkowych konikow troszke...
Mi generalnie pali ponizej 8 litrow - przynajmniej wg komputera. Zwykle 7,7 - 7,8 wyjdzie miedzy tankowaniami. 80% dojazdy do pracy (bez korkow), 20% weekendowe wypday i wtedy glownie autostrada i predkosci do 215 (wg licznika) :D
> luckie
lepsze paliwo to lepsze spalanie
O chipie słyszałem z 3 ręki ,zwiększa moc do 160koni ale podobno komuś po 500km sie spalił i komp zaczął wariować.Co do samego spalania moj 1,8 benzyna przed dotarciem też spalał tyle ile pisało w danych technicznych a teraz po mieście 8-10l a na trasie 6-8l.Co do oprogramowania to hondy od bodajże 2007r mają nowszą wersje oprogramowania ale niemają dodatkowych funkcji (np.blokady drzwi od 15km/h)i wcale mniej niepalą
dokladnie jak kolega pisze chcialem to wlaczyc u siebie i nic !!!! oprogramowanie nie pozwala na ryglowanie drzwi od 15 km/h. a co do spalania to nie wierze ze te z nowym softem pala mniej
Ale za to ja zauwarzylem cos takiego (prosze sie nie smiac ze mnie) zaczolem tankowac V-power na Shellu i przejezdzam pomiedzy 60 a 80 km wiecej na 1 baku. Po przeliczeniu to na kase stosunek ilosci kilometrów i kasz (wiekszy) za 1 litr paliwa wychoidzi na to ze mi sie to oplaca. na razie były 3 tankowanie testuje dalej :-)
jesli chodzi o dosc dokladne statystyki polecam spritmonitor.de :)
a co do vpower - ciekawe co piszesz, slysze to juz z drugiego zrodla - za 2 tygodnie przetestuje :)
Ja już wiele testów przeprowadziłem a tankuje na BP - 95, Orlenie 95 i Shell'u właśnie V-Power 95 i u mnie nie ma różnicy... No chyba, że się postaram i nie cisnę... wtedy mam nawet 2 litry na 100km oszczędności... (różnica jest między 10 a 8 ltr/100km)
Też testowałem V-Power i z moich obserwacji wynika że wszystko zależy od dostawy i nie ważne czy to jest V-power czy zwykła , raz dobrze jezdziło auto na V-Power , przy następnym tankowniu muliło , pod dolaniu normalnego paliwa dostał skrzydeł.W polsce z paliwem jest jedna wielka loteria.
Czytałem już kilka testów różnych redakcji motoryzacyjnych i mierzone to wszystko było "narzędziami" bardziej profesjonalnymi ,niz nasze liczniki w autach i niestety paliwo typu "v power" itp ,działa tylko na nasze umysły i na nasze kieszenie.Nie ma potwierdzonych dowodów ,że te paliwo dodaje mocy czy zmniejsza spalanie,a jesli już to w stopniu nie dostrzegalnym dla "zwykłego" użytkownika dróg.
Ale jesli ktos chce i go stac ...
Heh, a ja leje 98 na Neste i teraz pytanko - czy to naiwnosc z mojej strony, bo w papierach pisze ze Hania nasza na 95 jezdzi? Leje z zasady - pomny doswiadczen, ze jezeli bedzie troszke gorsze paliwo to bedzie mialo minimum te 95 oktanow. Myslicie ze to wyrzucanie kasy? Jak nalalem raz 98 Ultimate na BP to mialem wrazenie ze dostala lepszego kopa, ale chyba to sobie dopowiedzialem... V power na Shellu nie testowalem, ale po Waszych testach widze ze warto sprobowac, chociaz jak pisze zyga502 moze to wszystko jeden diabel jest :)
browocofil
21-07-08, 09:17
Leję czasem V-Power'a (raz również Racing) i nie odnotowałem niższego spalania. Co do Neste natomiast wydaje mi się, że to paliwo jakieś "rzadkie" jest i spalanie zawsze większe. Generlanie w serwisie twierdzą, że bez większych problemów można w mieście osiągnąć 8L/100 (Sport 5D) - mi to się nigdy nie udało :confused:
Po raz kolejny pomoge sobie, tym co czytałem (choć kiedyś też lałem 98, bo na Neste było prawie w tej samej cenie co 95 i nie zauważyłem żadnej róznicy) i o ile V-power daje minimalną poprawę ,o tyle nie jest zalecane lanie paliwa 98 do aut "przystosowanych" do 95.Temat było poruszany "milion razy" na różnych forach i róznych programach w tv i nie ma racjojalnego powodu by lać 98 do "aut 95".
Co do paliw z różnych markowych i nie markowych stacji to wystarczy spojrzeć na bazę paliwową w Babicach pod w-wą ,tankuja tam cysterny wszystkich koncernów obecnych na naszym rynku.
Zgadza sie - wiekszosc paliwa na polskich stacjach pochodzi lokalnych rafinerii, jedynie te szlachetniejsze typu v-power pochodza z importu.
Mnie ciekawi skad ta zla opinia o Neste? Tankuje tam juz kawal czasu i nie zauwazylem ze paliwo jest "rzadsze" :). Jest taniej bo bezobslugowo i tyle.
Mnie też ciekawi ta opinia.Od 4 lat tankuje na Neste już drugą honde i wg mnie jest ok.
Niestety to naiwność z twojej strony. Paliwo 98 różni się w większości od 95 tym, że może być poddany większemu sprężaniu zanim wystąpi samoczynny zapłon (spalanie stukowe). W silniku stopień sprężania się nie zmieni jak zalejesz inne paliwo więc nie ma sensu dopłacać, za coś czego nie użyjesz.
Z tego co wiem to nowy Leon potrzebuje 98, a i tak pali więcej niż Honda :).
Generlanie w serwisie twierdzą, że bez większych problemów można w mieście osiągnąć 8L/100 (Sport 5D) - mi to się nigdy nie udało :confused:
no wiec wlasnie, to chyba jakas niezla teoria. Ja przy najbardziej oszczednej jezdzie (prawie bez gwaltownego przyspieszania) oraz trasie nie do konca calkowicie w miescie (pol w miescie, pol obwodnica) chyba najmniej mialem wg komputera 8.1, ale to niestety zanizone jest - wg wyliczen spritmonitor to jakies 8,5 litra
normalnie wychodzi mi wg kompa 8,4 co daje kolo 9
Generalnie wszystko zależy jak długie trasy jeździsz. Samochód dużo więcej pali po odpalaniu (przez jakieś 2km) i jak jeździsz krótkie trasy to ta sekwencja się częściej powtarza i średnie spalanie rośnie. Jak mam więcej do pojeżdżenia (dłuższe trasy w mieście) i dłużej na ciepłym silniku to od razu spalanie spada. Wydaje się, że przy przejazdach 10-15km do roboty można bez problemu do tych 8l/100km zejść. U mnie zbiorniki miejskie jakbym nie patrzył wychodzą po 8.8-8.9l/100km (przy bardzo spokojnej jeździe), ale to właśnie wynik krótkich tras.
Ja jeżdżę do pracy około 50 km w jedną stronę. na kompie pokazuje 6,9 ale oczywiście jest to wartość zaniżona w stosunku do tego co policzyłem o jakieś 0,5 litra (Jazda z prędkością 100 - 110).
dobra, zwykle 95 z shella w porownaniu do 95 z orlenu to 0,05 l roznicy na korzysc shella czyli w granicach bledu - uznac mozna ze roznicy nie ma zadnej
teraz zalalem v-power, zobaczymy za 2 tygi :)
wlasnie przejechałem trasę Jaworzno - Kolobrzeg tam i z powrotem no i oczywiście troche po okolicach Kołobrzegu, zaliczyłem 1 h korka potem A4 prędkość pomiędzy 130 - 165 km/h iiiiiiiiiiiiiiiii spalanie średnie 7.1
no dobra - zalalem 2 tyg temu v-power 95. Mi sie udalo przejechac ok 30 km wiecej niz normalnie a spalanie o ok pol litra mniej. Tankowalem za 4,75 dzis zalalem zwykla 95 za 4,39. Ta roznica w cenie litra zjada lepsze osiagi na v-power. Tym niemniej sa one zauwazalne (glownie chodzi o spalanie - nie zauwazylem zeby samochod dostal jakiegos specjalnego powera ktorego nie mial wczesniej ;)
Tak naprawdę ciężko jest zrobić dobry test na wydajność paliwa, pewnie tylko w
laboratorium można to zrobić - przynajmniej zachowa się powtarzalne warunki.
W realnej jeździe błąd pomiaru będzie dość duży z własnych obserwacji +/- 40km
w zasięgu to norma na tym samym paliwie (pogoda, korki, trasa itp), no może jak się
bardzo długo pojeździ to da się coś istotnego zaobserwować.
browocofil
18-08-08, 18:22
Tak naprawdę ciężko jest zrobić dobry test na wydajność paliwa, pewnie tylko w
laboratorium można to zrobić...
A może wjadę na Tor Poznań i będę jeździł w kółko z tempomatem ustawionym na 50 km/h :)
Tak naprawdę ciężko jest zrobić dobry test na wydajność paliwa, pewnie tylko w
laboratorium można to zrobić - przynajmniej zachowa się powtarzalne warunki.
W realnej jeździe błąd pomiaru będzie dość duży z własnych obserwacji +/- 40km
w zasięgu to norma na tym samym paliwie (pogoda, korki, trasa itp), no może jak się
bardzo długo pojeździ to da się coś istotnego zaobserwować.
moj 'test' nie zakrawal na cos co mialoby kogos do czegokolwiek przekonac, zdecydowalem sie tylko sprawdzic czy to o czym pisze kolega wyzej stanie sie i u mnie. no i sie stalo.
zdaje sobie doskonale sprawe z tego ze aby to mialo byc dla kogokolwiek miarodajne trzeba by to wykonac 'na prawde'. Nie taki byl moj zamiar.
BTW, obserwuje spalanie od tych 6000 km od kiedy mam ten samochod i tak znaczne wahniecie w zasiegu pojawilo sie pierwszy raz - wlasnie przy zmianie na vpower. takze moim zdaniem cos w tym jest, ale tak jak pisze - nikomu nie chce niczego udowadniac
moj 'test' nie zakrawal na cos co mialoby kogos do czegokolwiek przekonac, zdecydowalem sie tylko sprawdzic czy to o czym pisze kolega wyzej stanie sie i u mnie. no i sie stalo.
zdaje sobie doskonale sprawe z tego ze aby to mialo byc dla kogokolwiek miarodajne trzeba by to wykonac 'na prawde'. Nie taki byl moj zamiar.
BTW, obserwuje spalanie od tych 6000 km od kiedy mam ten samochod i tak znaczne wahniecie w zasiegu pojawilo sie pierwszy raz - wlasnie przy zmianie na vpower. takze moim zdaniem cos w tym jest, ale tak jak pisze - nikomu nie chce niczego udowadniac
Nie chodzi o przekonanie, ale czy efekt jest powtarzalny czy nie
jeśli uda się taki wynik utrzymać przez kilka tankowań to pewnie
coś w tym jest. U siebie nie zaobserwowałem takiej prawidłowości
tzn. na początku wydawało mi się że na PB98 pali nieco mniej -
niestety po dłuższych obserwacjach efekt był w granicy błędów.
Wczoraj wracałem z trasy coś ponad 400km i po zatankowaniu zwykłej
Pb95 na Orlenie miałem wynik spalania jeden z najniższych w historii
użytkowania samochodu, ale porównywalny z tym co uzyskałem kiedyś na
innej benzynie z "dodatkami".
dla mnie osobiscie cos w tym jest juz po tej probie - jezdze dosc monotonna trasa codziennie o tej samej porze i w tych samych korkach... wystarcza mi jeden taki 'test'
nie doszukuj sie w tym niczego glebszego ;)
A może wjadę na Tor Poznań i będę jeździł w kółko z tempomatem ustawionym na 50 km/h :)
O czymś takim myślałem :). A serio, kiedyś w pismach motoryzacyjnych był artykuł o
paliwach premium, ale tam sprawdzali moc i moment obrotowy silnika, nie było
nic o spalaniu. Może jakaś redakcja zdecyduje się pojeździć w kółko i zrobi
takie porównanie :).
dla mnie osobiscie cos w tym jest juz po tej probie - jezdze dosc monotonna trasa codziennie o tej samej porze i w tych samych korkach... wystarcza mi jeden taki 'test'
nie doszukuj sie w tym niczego glebszego ;)
chyba że tak, ale ja to fizyk jestem efekt musze mieć powtarzalny :)
O czymś takim myślałem :).
powodzenia ;)
browocofil
18-08-08, 20:47
powodzenia ;)
Tor Poznań ma 4083m. Zakładając, że przy prędkości 50 km/h auto spali L/100km dam radę przejechać 714 km na jednym zbiorniku (jeśli dobrze pamiętam, że ma 50L). Oznacza to, że zrobię ok. 175 okrążeń - myślę, że można pawia puścić :D
Witam po wakacjach - podziele sie moze ciekawymi spostrzezeniami na temat spalania. Otoz chcialem sprawdzic teorie o lepszej benzynie w Niemczech. Wyszlo to dosc ciekawie.
1. Trasa na terenie Polski - zatankowalem przed granica na Shellu w Niemczech - trasa bez korkow, max predkosc 120, generalnie staralem sie jechac 100-110. W miastach przepisowo. Wyszlo 6,3l / 100km. Tankowanie w PL tez na Shellu i ta sama droga w 2ga strone - efekt? Spalanie bez zmian, dokladnie 6,3l.
2. Autostrada - predkosci - tak szybko jak pozwalaja przepisy i warunki, calkiem spore odcinki w okolicach 200km/h (max wg licznika 223km/h - musi sporo zawyzac). Na niemieckiej benzynie - 8,7l / 100km. Na polskiej - 9,4. O dziwo na autostradzie okazalo sie ze spalanie na polskim paliwie wyszlo inne.
Inne spostrzezenie - w ciagu 3 dni zrobilismy prawie 3 tys km i teraz strasznie mnie boli d... nie wiem czy to fotele czy po prostu 4 litery nie przyzwyczajone do siedzenia na nich tak dlugo ;)
no coz
teraz zalalem zwykla 95 z bliskiej. Spalanie wyzsze o pol litra/km, warunki jazdy podobne z tym ze mniej klimy...
teraz zalalem 95 z bp :)
browocofil
03-09-08, 21:36
2. Autostrada - predkosci - tak szybko jak pozwalaja przepisy i warunki, calkiem spore odcinki w okolicach 200km/h (max wg licznika 223km/h - musi sporo zawyzac). Na niemieckiej benzynie - 8,7l / 100km. Na polskiej - 9,4. O dziwo na autostradzie okazalo sie ze spalanie na polskim paliwie wyszlo inne.
To ja już nic nie rozumiem. Mi przez takie prędkości średnie spalanie do 12l/100 km podchodzi (wg komputera, bo faktycznie z 13), a nie jadę tak cały czas. Chyba, że ciągłe zwalnianie i przyspieszanie wymuszane przez rożne "bolidy" pędzące 80 km/h lewym pasem mają aż tak duże znaczenie. Chwilowe spalanie przy ok. 190 km/h to koło 16-17 l/100km.
I ja zabiorę głos mimo ,że to 4D.Nie odnoszę się do jazdy po autostradach, bo prawie nie jeżdze :-(.Ale krajowe trasy owszem ,więc odpadają prędkości ok 200km/h.Przykładowe dwie trasy B-stok -W-wa i W-wa -Mragowo.Obie po ok 200km.Gdy jedzie zona ok 110km/h i niby wyprzedza hihi wg kompa wychodzi 6,5l ,gdy jadę ja ,aktywnie 130km/h to minimalnie wyszło 7,4l.Z tym ,że moja jazda nie jest max 130 a reszta np 90.Jak jadę to jadę hihi.I dziwią mnie Wasze zużycia paliwa.10 l choćby w mieście ,ja mam max 9l ,a przecież 5d jest lżejsza.Nigdy nie udało mi się wyjśc poza 9,5 l rzeczywistego,policzonego bez względu czy miasto czy trasa.Ok nie jechałem kilkuset km po autrostradzie z prędkościa np 160-200km,ale i tak uważam z tego co piszecie ,że wychodzi Wam jakoś duzo.
To ja już nic nie rozumiem. Mi przez takie prędkości średnie spalanie do 12l/100 km podchodzi (wg komputera, bo faktycznie z 13), a nie jadę tak cały czas. Chyba, że ciągłe zwalnianie i przyspieszanie wymuszane przez rożne "bolidy" pędzące 80 km/h lewym pasem mają aż tak duże znaczenie. Chwilowe spalanie przy ok. 190 km/h to koło 16-17 l/100km.
Pytanie jak jedzisz - jezeli non stop but w podlodze i co chwile hamowanie to spalanie musi wzrosnac, jadac ok 180 wg naszych zielonych diodek da sie jechac jeszcze na tyle ekonomicznie by palily sie 4 z nich. Podalem wartosci wg kompa, nie przeliczalem w zaden inny sposob. Czesto jezdze autostradami z racji miejsca zamieszkania i nigdy spalanie nie przekroczylo u mnie 9,5l. Nie jezdze wolno, wrecz przeciwnie raczej zaprzyjazniam sie z lewym pasem - ale nauczylem sie jezdzic pynnie i patrzec dalej niz 10m przed samochodem tak by ciagle nie zwalniac i nie przyspieszac, moim zdaniem to klucz do w miare niskiego spalania. Nawet smigajac spore odcinki w okolicy 200km/h srednia predkosc na dystansie 1000km i tak bedzie w okolicach 110-120 - i to w najlepszym razie.
Jezdzac po Polsce widze staly scenariusz, za miastem but w podlodze, przy tabliczce teren zabudowany (a jest on co chwile) gwaltowne hamowanie, potem ostre przyspieszanie i tak dalej, nie dziwne ze spalanie przekracza wtedy 10l.
Jadac 90-100 widzisz z daleka tabliczke teren zabudowany, puszczas gaz hamujac silnikiem na 5-tce przekulasz sie przez wioske 60-70km/h, pozniej delikatne przyspieszanie itd - czasu nie stracicie nic, a pieniedzy ubedzie mniej w porfelu.
browocofil
04-09-08, 17:06
Pytanie jak jedzisz - jezeli non stop but w podlodze i co chwile hamowanie to spalanie musi wzrosnac, jadac ok 180 wg naszych zielonych diodek da sie jechac jeszcze na tyle ekonomicznie by palily sie 4 z nich. Podalem wartosci wg kompa, nie przeliczalem w zaden inny sposob. Czesto jezdze autostradami z racji miejsca zamieszkania i nigdy spalanie nie przekroczylo u mnie 9,5l. Nie jezdze wolno, wrecz przeciwnie raczej zaprzyjazniam sie z lewym pasem - ale nauczylem sie jezdzic pynnie i patrzec dalej niz 10m przed samochodem tak by ciagle nie zwalniac i nie przyspieszac, moim zdaniem to klucz do w miare niskiego spalania. Nawet smigajac spore odcinki w okolicy 200km/h srednia predkosc na dystansie 1000km i tak bedzie w okolicach 110-120 - i to w najlepszym razie.
Jezdzac po Polsce widze staly scenariusz, za miastem but w podlodze, przy tabliczce teren zabudowany (a jest on co chwile) gwaltowne hamowanie, potem ostre przyspieszanie i tak dalej, nie dziwne ze spalanie przekracza wtedy 10l.
Jadac 90-100 widzisz z daleka tabliczke teren zabudowany, puszczas gaz hamujac silnikiem na 5-tce przekulasz sie przez wioske 60-70km/h, pozniej delikatne przyspieszanie itd - czasu nie stracicie nic, a pieniedzy ubedzie mniej w porfelu.
Widzisz...tyle, że na naszych kilku kilometrach autostrady możesz patrzeć przed siebie, a i tak Ci wyjadą 10 m przed tobą. A z tą jazdą "za miastem" przesadzasz.
No nie jest tak zle na naszych autostradach :) Ruch nie jest az tak duzy - gdyby tylko pociagneli autostrade do Swiecka ech... byloby pieknie.
Ja już nawet nie patrzę na wskaźnik średniego spalania tylko ile km robię między tankowaniami i wychodzi mi około 450km z taką różnicą że jak mocniej pocisnę to zrobię 440km a jak jeżdżę wolniej to 450-460km, tankuję zawsze jak już mi się rezerwa zapala
ja na jednym baku przejezdzam ok 520-530 km
browocofil
05-09-08, 14:18
Ja już nawet nie patrzę na wskaźnik średniego spalania tylko ile km robię między tankowaniami i wychodzi mi około 450km z taką różnicą że jak mocniej pocisnę to zrobię 440km a jak jeżdżę wolniej to 450-460km, tankuję zawsze jak już mi się rezerwa zapala
mi też tak wychodzi
u mnie na jednym baku (od rezerwy) średnio 580-630 km.
To chyba jeździcie po północy jak część świateł jest wyłączona i nie ma ludzi na drodze bo po wawie takie przebiegi są poza wszelkimi możliwościami zwykłego człowieka. Jeszcze ustawienie krzywej pedału gazu jest mocno nie ekonomiczne bo na połowie wychylenia jest już praktycznie full otwarcia przepustnicy
na trasie wg kompa u mnie 6,5 litra. Dopoki nie wjechalem na A1, tam sie nie moglem opanowac i wzroslo do 7 :)
browocofil
15-09-08, 20:52
na trasie wg kompa u mnie 6,5 litra. Dopoki nie wjechalem na A1, tam sie nie moglem opanowac i wzroslo do 7 :)
To ja poproszę filmik instruktażowy jak jeździć, żeby palić 6,5 :)
no ale to na trasie :) ok 480 km, w wiekszosci w terenie niezabudowanym w okolicy 100-130 km/h, przy tej predkosci na 6 wciaz sie swieci econo ;) w zabudowanym zwalnialem
oczywiscie rowniez wiele razy redukcja i do dechy, ah jak to auto cudownie wyprzedza
(to moja w sumie pierwsza dluzsza trasa;) )
cala a1 przejechalem praktycznie 190km/h
Ja latam na trasie Polska Holandia1170km w jedna strone i tak w granicach 130-140km. pal 6,8l. a 140-150km. to lyknie 7.5litra obladowany na maksa:) a przy 200km:D to komp pokazal 10.5l. rokord do 80km. komp pokazal5,8l. po polsce nocą ale to masakra nie jazda.
Moj ctr po miescie pali 12.2 ale ostatnio udaje mi sie utrzymac spalanie na poziomie 9.2-10 i to jazda po miescie.Zasięg na baku to ok 420km
Ostatnio jeździłem praktycznie cały czs na tempomacie nie przekraczając 110 km/h i na zbiorniku zrobiłem 700 km :) do zbiorniczka weszło 48,5 litra (pod sam korek - można powiedzieć że nawet trochę przelałem...) więc przeliczając spalanie wychodzi 6,9, a komp pokazywał 6,5
A jednak jak sam nie sprawdzisz to prawdy sie nie dowiesz;)
zawsze trzeba zalozyc ze komp przeklamuje 0,5/100km
To ja Was Wszystkich podziwiam. W dieselku minimalne spalanie na trasie Łódź - Warszawa miałem bodajże 5,6 albo 5,8litra... Ale to nie była jazda. W cyklu mieszanym rekordowo uzyskałem na 150km 6litrów, ale to była jakaś pomyłka :| To nonsens, żeby takim autkiem tak jeździć... Więc całkiem realnie w cyklu mieszanym autko pali mi na 600km ok 6,7litra ropy.. Ja też chętnie zobaczę ten filmik instruktażowy jak jeździć benzyną i palić 6,5 litra... Przecież motory diesel'a mniej palą niż benzynowe. Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na link do filmu
To ja Was Wszystkich podziwiam. W dieselku minimalne spalanie na trasie Łódź - Warszawa miałem bodajże 5,6 albo 5,8litra... Ale to nie była jazda. W cyklu mieszanym rekordowo uzyskałem na 150km 6litrów, ale to była jakaś pomyłka :| To nonsens, żeby takim autkiem tak jeździć... Więc całkiem realnie w cyklu mieszanym autko pali mi na 600km ok 6,7litra ropy.. Ja też chętnie zobaczę ten filmik instruktażowy jak jeździć benzyną i palić 6,5 litra... Przecież motory diesel'a mniej palą niż benzynowe. Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na link do filmu
Można tyle spalić ale na dotarciu silnika ,coby to nieznaczyło ,potem spalenie wzrasta ale też i moc szczególnie na niskich obrotach.W sumie im trasa dłuższa tym spalanie spada , w 5 osób trasa Katowice /Warszawa/Katowice spalanie bezyna 6.8/7.2l +_ to co komputer przekłamuje(na liczniku było ok 15 tyś km),po mieście trasy od 4-25km spalanie było 6.5-7.5 ,obecnie 30 tyś na liczniku 8.2-10l.
Po 10 miesiącach użytkowania stwierdzam że można osiągnąć relatywnie niskie spalanie w silniku 1,8 to znaczy 6,9-7,2 jeżdżąc codziennie około 40km w mieście i dwa razy w tygodniu na trasie ok 100km. Nie mniej jednak wieczne trzymanie Hondy na 6x econo to "katorga" dla tego silnika. Decydując się na zakup Hondy o sportowym zacięciu (wysokie obroty itp) trzeba się liczyć z wyższym spalaniem inaczej trzeba było się decydować na silnik 1,4 i jeździć spacerowo. Obecnie nie oszczędzając silnika i jeżdżąc w sumie głównie po mieście nie przekraczam 8,0-8,4
Po prawie dwóch latach użytkowania mogę stwierdzic, że można jeżdzić Civikiem 1.8 bardzo oszczędnie. W trasie niejednokrotnie udało mi się osiągnąć 5,7-5,9 (wskazanie komputera) podróżując z w cztery osoby plus bagaż. Szczyt mojej oszczędności to wskazanie komputera 5,4 na trasie ze Stargardu Szcz. do Koszalina (odległość140 km) przy średniej prędkości ok. 70 km/h. Filmu nie posiadam, jedynie zdjęcie zrobione komórką - umieszczę je być może jeszcze dzisiaj. Mała uwaga - mam założony filtr powietrza K&N, moim zdaniem ma tozauważalny wpływ na spalanie.
filtr powietrza K&N ale tylko filtr czy może stożek albo dolot K&N ??
browocofil
27-09-08, 18:33
Mała uwaga - mam założony filtr powietrza K&N, moim zdaniem ma tozauważalny wpływ na spalanie.
Od paru dni też mam wkład K&N. Zobaczymy czy ma to wplyw na spalanie
co to za wklad (w ksztalcie orginalnego filtra) czy to przerobka calego wlotu ????
browocofil
30-09-08, 19:21
co to za wklad (w ksztalcie orginalnego filtra) czy to przerobka calego wlotu ????
Montujesz w miejsce oryginalnego
Qrde, nie wiem jak Wam się udaje zejść poniżej 8l/100km. Może nie jeżdżę jak emeryt, ale auta nie katuję do odcięcia a biegi zmieniam w okolicach 3-4tys. Trochę się jeszcze "bawię w aptekarza", więc może kogoś zainteresują moje wyniki z ostatnich kilkunastu tankowań. Cykl jazdy to 90% Wawa, pozostałe trasa. Tam gdzie zużycie jest niewiele większe niż 8l zaliczyłem właśnie wypady poza miasto (jakieś 200-250km). Aha - wyniki to nie wskazania komputera - te zawsze były zaniżone przynajmniej o 0.5l - tylko obliczenia po tankowaniu do pełna. Jak widać nigdy nie udało mi się zejść poniżej 8l, choć z drugiej strony mogę się pocieszać że nie przekroczyłem 10 ;)
http://img402.imageshack.us/img402/8171/spalanievq9.th.jpg (http://img402.imageshack.us/my.php?image=spalanievq9.jpg)
Pzdr - Artur S.
a oto moje:
http://www.spritmonitor.de/en/detail/256035.html
w sumie roznice niewielkie. Z tym ze ja wiekszosc w miescie - zreszta tam po ikonkach wszystko widac. Spalanie rowniez nie z kompa (dokladnie - zaniza ok 0,5 l)
Dzisiaj po raz kolejny tankowałem. zrobiłem 688 km a weszło 47 litrów. Zastanawiam się czy może w końcu się "ułożyła" ?? Czy raczej to że jest po prostu zimno (rano 5 stopni a po południu nie przekracza 12 stopni) i hanka pali mniej jak jest zimno
Mi z kazdym prawie tankowaniem pali mniej. poczatkowo bylo to ok 9,3 l teraz ponizej 8 spokojnie - nawet 7,5. Zaznaczam ze w zasadzie nie jezdze po miescie - dojezdzam do pracy ok 8km - mieszkam pod miastem i moja firma tez nie jest w centrum.
Luckie a mozesz zdradzic jaki masz przebieg obecnie ??? ja mam 6750 km i pali mi srednio 8,5 w miescie ,na trasie okolo 7,4 hamujac silnikiem i tam nizej nigdy mi nie zeszlo !! Wiec gratuluje tym co pisza ze po miescie pali 7
wiem ze przez lampy xenonowe troszke pali wiecej gdyz bardziej obciaza silnik alternator
Pozdrawiam
Jasne - aktualnie 11 tys na budziku. Jeszcze jedno - poniewaz okoliczna policja slynie z pomyslowosci nie przekraczam dopuszczalnej predkosci. Wszedzie sa radary - zero stalych, same poukrywane i przemieszczane codziennie.
Za to na autobahnie.. ech :D
Wyprzedzenie rdiowozu przy ponad 200km/h - bezcenne! :D
to znaczy ze mam byc optymista ?? ze spalanie mi zejdzie w doł ??
znaczy sie przyjdzie zima i bedzie palic tyle samo :)
browocofil
05-10-08, 21:48
Mi tam pali cały czas tyle samo, jak nie więcej. A przejechane mam 21 tys
Mi tam pali cały czas tyle samo, jak nie więcej. A przejechane mam 21 tys
czyli ile ??? browocofil ??
:eek:
browocofil
06-10-08, 20:33
czyli ile ??? browocofil ??
:eek:
11L/100km w mieście i jakieś 9 na trasie...no chyba, że jade 160-170 km autostradą to podobnie jak w mieście wyjdzie
[QUOTE=manticore;498978]a oto moje:
http://www.spritmonitor.de/en/detail/256035.htmlQUOTE]
fajna strona, jest taka po polsku aby sobie robic statystyke??
a oto moje:
http://www.spritmonitor.de/en/detail/256035.html
fajna strona, jest taka po polsku aby sobie robic statystyke??
hmm nie trafilem na taka niestety
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.