Zobacz pełną wersję : Zawieszenie przód - jak często i co wymieniacie?
Witam
Wymieniałem jakieś 6-7 miesięcy temu w przednim zawieszeniu całe wahacze, gumy stabilizatora i końcówki drążków. Miałem luzy na sworzniach i słabą jedną końcówkę, co już zaczynało być słychać. Teraz jednak po zmianie kół na letnie słyszę piszczenie z zawieszenia podczas wolnej jazdy po nierównościach. Czy to auto ma jakieś newralgiczne punkty w zawieszeniu, które po prostu szybko "lecą"?
Podczas montażu zauważyłem, że mechanik montując gumy stabilizatora smarował je jakimś smarem - czy żeby łatwiej weszły czy może to tak ma być i smar już się utlenił i to one piszczą?
Wymieniacie regularnie jakieś części zawieszenia w tym aucie?
ja na aktualne 210 kkm przelotu wymienialem w zawieszeniu większośc cześci ale tylko raz (mniej wiecej w kolejnosci), mocowania gorne amortyzatorow, amory przod, pozniej tyl, lacznki stabilizatora, tuleje tylne przednich wahaczy, tuleje belki i gumy stabilizatora. kilka miesiecy temu wymienilem ponownie jedno gorne mocowanie wraz z lożyskiem bo mnie denerwowalo 'jęczeniem' przy przejechaniu przez muldy
łącznik stabilizatora jeden tez niby wymienialem 2x ale podejrzewam,ze mnie w aso zrobili w ..uj, bo padl mi jeden i przywiozlem pare oem łącznikow każąc wymienic obydwa i po pół roku padł mi łącznik po drugiej stronie
Witam,
Samochód kupiłem sprowadzony z Włoch, lekko ponad 2 lata temu. Od tego czasu zrobiłem po polskich drogach ok. 35 tkm - gdy kupiłem zawias był pełen oryginał (przebieg 88 tkm), wymieniane były tylko tarcze i klocki przód (przez poprzedniego właściciela). Jakieś dwa miesiące temu wymieniałem po raz pierwszy coś w tym samochodzie, tj. gumy tylne wahacza przedniego (po dwóch stronach) - oczywiście kupiłem poliuretany z deuter, z Olkusza. Na obecną chwilę to jest jedyne co zrobiłem (+ klocki przód - teraz, niedawno) w tym samochodzie od momentu zakupu. Na obecną chwilę nic nie stuka, puka, samochód trzyma się "kupy" :D
Sorki, że to wygląda, że trochę się chwale ale tak jest, co mnie niezmiernie cieszy ;)
Pozdrawiam
Samochód jest i tak sztywny więc na poliuretanie nie ma już całkowicie masakry? Słyszałem kiedyś, ale to w innym aucie, że ktoś wymienił tuleje na poli i po jakimś czasie wahacz mu pękł bo te tuleje nie amortyzowały tylko były właśnie tak sztywne, że to było przyczyną :/
Samochód jest i tak sztywny więc na poliuretanie nie ma już całkowicie masakry?
Moje odczucia są takie: na dziurach nie ma dla mnie żadnej różnicy (oczywiście poliuretany kupiłem czerwone, a nie żółte), natomiast w zakrętach lepiej się trzyma niż seryjnie (na gumach oem) ;)
kilka miesiecy temu wymienilem ponownie jedno gorne mocowanie wraz z lożyskiem bo mnie denerwowalo 'jęczeniem' przy przejechaniu przez muldy
z ciekawości... co było nie tak z górnym mocowaniem amortyzatora? Bo to że łożyska amortyzatora padają i zaczynają jęczeć to u nas normalne ale o potencjalnych usterkach mocowania nic nie slyszałem...
Witam wszystkich!
Mam do Was pytanie, ponieważ ostatnio na przeglądzie mi wyszło ze mam do wymiany lewy przedni wahacz. I nie wiem jaki założyć znalazłem na allegro np. taki: http://allegro.pl/wahacz-honda-civic-viii-fn-fk-ufo-05-lewy-nty-i5096292899.html , i nie wiem czy będzie dobry. Bardzo was proszę o opinie czy będzie dobry albo namiary na jakies wahacze.
Pozdrawiam!
Witam wszystkich!
Mam do Was pytanie, ponieważ ostatnio na przeglądzie mi wyszło ze mam do wymiany lewy przedni wahacz. I nie wiem jaki założyć znalazłem na allegro np. taki: http://allegro.pl/wahacz-honda-civic-viii-fn-fk-ufo-05-lewy-nty-i5096292899.html , i nie wiem czy będzie dobry. Bardzo was proszę o opinie czy będzie dobry albo namiary na jakies wahacze.
Pozdrawiam!
Pasował będzie, ale to słaba firma.
Witam wszystkich!
Mam do Was pytanie, ponieważ ostatnio na przeglądzie mi wyszło ze mam do wymiany lewy przedni wahacz. I nie wiem jaki założyć znalazłem na allegro np. taki: http://allegro.pl/wahacz-honda-civic-viii-fn-fk-ufo-05-lewy-nty-i5096292899.html , i nie wiem czy będzie dobry. Bardzo was proszę o opinie czy będzie dobry albo namiary na jakies wahacze.
Pozdrawiam!
Ja u siebie zakładałem z jednej strony tej firmy i miał za krótko nagwintowany jakiś otwór, trzeba było dawać podkładkę albo gwintować samemu, ale jak się coś nagwintuje/ruszy to można zapomnieć o gwarancji. Teraz coś mi właśnie piszczy po ok. pół roku od montażu więc jak sprawdzę to się okaże, czy to przypadkiem nie ten feralny wahacz, ale zobaczymy. One kosztują śmieszną sumę w porównaniu z czymś bardziej markowym - do wyboru miałem właśnie te za 240 zł albo markowe za 750 zł/szt, a robiłem całe zawieszenie z przodu, więc postanowiłem zaryzykować i sprawdzić te tańsze.
A ten: http://allegro.pl/honda-civic-ufo-06-wahacz-dolny-lewy-prawy-przod-i5220199959.html
Wahacz jest aluminiowy, ktoś pisał o regeneracji i był bardzo zadowolony, tylko nie pamiętam kto..
marcin001984
29-03-15, 19:07
Witam wszystkich!
Mam do Was pytanie, ponieważ ostatnio na przeglądzie mi wyszło ze mam do wymiany lewy przedni wahacz. I nie wiem jaki założyć znalazłem na allegro np. taki: http://allegro.pl/wahacz-honda-civic-viii-fn-fk-ufo-05-lewy-nty-i5096292899.html , i nie wiem czy będzie dobry. Bardzo was proszę o opinie czy będzie dobry albo namiary na jakies wahacze.
Pozdrawiam!
Powiem Ci tak... nie kupuj gówien. Jak kupiłem swój samochód dopiero po dłuższym czasie okazało się że wahacz był lekko wygięty przy sworzniu. Chciałem zaoszczędzić i kupiłem nie OEM tylko podróbę w japo-moto. Po roku jjeżdżenia okazało się że sworzeń jest całkowicie luźny. I tym razem kupiłem wahacz po regeneracji. OEM wahacze wytrzymują dość długo, więc w podróbki się nie baw. Albo regeneracja, albo nowy OEM
Nietrwałym elementem w ufokach jest też maglownica. Przy okazji wymiany wspomnianego wahacza kupiłem używkę za 500 zł po niewielkim przebiegu i śmiga. Ale jak długo? Tego nie wie nikt
Jestem ciekaw jak wygląda regeneracja takiego sworznia, a jaki to koszt? Rozbierają go i co dalej, tam coś się w nim zużywa? Skąd oni biorą części do sworzni? Czy upychają wióry dają gęsty smar i jazda :)
Regeneracja maglownicy z montażem to koszt ok. 800-1000 zł, więc moim zdaniem bardziej się opłaca ją zregenerować i mieć chociaż gwarancję na te dwa lata, że będzie spokój.
W warszawie znam jedną firmę która by się podjęła regeneracji sworznia. Robią cały czas sworznie do cieżarówek. Mała firma i w ciągu do godziny max byłby nowy sworzeń :)
z ciekawości... co było nie tak z górnym mocowaniem amortyzatora? Bo to że łożyska amortyzatora padają i zaczynają jęczeć to u nas normalne ale o potencjalnych usterkach mocowania nic nie slyszałem...
ta 'miseczka' metalowa w mocowaniu, w ktorą wchodzi trzpień amortyzatora oberwala sie po obwodzie...
najpierw z lewej a pozniej z prawej strony - w aso jeszcze to robilem to dziwili sie, ze mi amortyzator gdzies bokiem nie wyszedl
Mi na większych nierównościach, dołkach lub jak w jadę w jakąś dziurę coś "stuknie" odgłos z prawego przedniego koła siedząc w fotelu kierowcy i nie mogę dojść co to :/ Miał ktoś coś podobnego?
Mi na większych nierównościach, dołkach lub jak w jadę w jakąś dziurę coś "stuknie" odgłos z prawego przedniego koła siedząc w fotelu kierowcy i nie mogę dojść co to :/ Miał ktoś coś podobnego?
Jak stuka tylko przy najechaniu prawym kołem na nierównośc (np dziura) , a nie stuka jak pokonujesz "leżącego policjanta" to łącznik stabilizatora do wymiany.
Po za tym do sprawdzenia czy nie spadł odbój :)
Jak stuka tylko przy najechaniu prawym kołem na nierównośc (np dziura) , a nie stuka jak pokonujesz "leżącego policjanta" to łącznik stabilizatora do wymiany.
Po za tym do sprawdzenia czy nie spadł odbój :)
Ja tak mam, wymieniłem łączniki okazało się ,że niestety to wina maglownicy. Na szarpakach Ci nic nie pokaże, podnieś na podnośniku i wtedy popatrz
Witam, dzięki serdeczne za sugestie :) jak pokonuję "lezącego policjanta" to jest cisza, stuknie mi na większym dołku dopiero.. Łącznik stabilizatora po czym poznać że jest do wymiany? Odbój jest na swoim miejscu :)
irecki26@ wątpię żeby była to maglownica, jeśli auto jest w powietrzu na co zwrócić uwagę? :)
maglownice raczej slychac na malych dolkach,jak w drgania zawias wpadnie,ale to takie wrozenie z fusow,moga to byc tuleje,moze amor,wszystko moze byc:) trzeba zajrzec pod wóz
Ja z kolei mam takie "pyknięcie" zaraz gdy ruszę, lub czasem gdy dohamowuję. Odgłos przypomina terkotanie przegubu, ale to chyba nie przegub bo jest to tylko jedno "pyk" i koniec. Jakiś pomysł?
maglownice raczej slychac na malych dolkach,jak w drgania zawias wpadnie,ale to takie wrozenie z fusow,moga to byc tuleje,moze amor,wszystko moze byc:) trzeba zajrzec pod wóz
Problem w tym że kilka osób zaglądało i nie wie co to może być 3 razy na różnych trzepakach i dalej nie wiedzą :D ******* mieszkam w mieście gdzie nie ma kompetentnych mechaników, może ktoś poleci kogoś z małopolski Tarów, etc.? :) Jeżeli znacie kogoś to proszę pisać PM lub tutaj dać znać :)
P.s Amortyzatory każdy mówi że pracują jak nówki :)
Jak Ci się chce jechać pod Kraków to jedz do Kokotowa albo Morawicy. Chyba najlepsi spece od hond w okolicy :)
W Tarnowie i okolicach też szukam speca ale jakoś mi to kiepsko idzie :)
Po za tym do sprawdzenia czy nie spadł odbój
Odbój nie ma szansy spaść bo siedzi w łożysku. Może spaść osłona ale ona nie stuka.
Odbój nie ma szansy spaść bo siedzi w łożysku. Może spaść osłona ale ona nie stuka.
To mało wiesz.
Poszukaj na forum to znajdziesz informację o tej popularnej usterce w tym modelu.
Być może we wcześniejszych rocznikach. Miałem w ręce łożysko z 2008 i trzeba je było rozebrać żeby odbój wyciągnąć.
Być może we wcześniejszych rocznikach. Miałem w ręce łożysko z 2008 i trzeba je było rozebrać żeby odbój wyciągnąć.
W roczniku 2006 też teoretycznie trzeba rozebrać łożysko aby wyjąc odbój - teoretycznie bo karb odboju przestaje istnieć na skutek degradacji materiału - kruszy się.
W którymś momencie wprowadzili nowy materiał i problemy się skończyły - co nie znaczy że magicznie został rozwiązany problem starszych samochodów.
Rozwiązanie konstrukcyjne jest takie samo, jedynie materiał zmienili.
Jak Ci się chce jechać pod Kraków to jedz do Kokotowa albo Morawicy. Chyba najlepsi spece od hond w okolicy :)
W Tarnowie i okolicach też szukam speca ale jakoś mi to kiepsko idzie :)
Potwierdzam w okolicach Krakowa ludzie - posiadacze hond, polecają Morawicar (Morawica w okolicach Balic), albo właśnie spece z Kokotowa (okolice wieliczki).
Ja z kolei mam takie "pyknięcie" zaraz gdy ruszę, lub czasem gdy dohamowuję. Odgłos przypomina terkotanie przegubu, ale to chyba nie przegub bo jest to tylko jedno "pyk" i koniec. Jakiś pomysł?
Może to koło dwumasowe albo jakaś poduszka silnika/skrzyni. Ale chyba bardziej koło. Musiałbyś przy za niskich obrotach wrzucić wyższy bieg i wcisnąć mocno gaz - jeśli wtedy usłyszysz stuki to koło dwumasowe. Można też próbować na postoju zaciągnąć ręczny i próbować ruszać z dwójki na półsprzęgle, kiedyś jak chciałem kupić auto i miało wywaloną dwumasę to taki test to wykazał.
W 1.8 jest koło dwumasowe?
W 1.8 jest koło dwumasowe?
nie ma!!!!!!!!!!
nie ma!!!!!!!!!!
To było pytanie retoryczne :)
Dzwoniłem ostatnio do ASO w sprawie regeneracji maglownicy.
Gościu mi powiedział, że wycierają ? się tulelki w maglownicy i stąd są stuki.
Generalnie stwierdził, że można z tym jeździć.
Dzwoniłem ostatnio do ASO w sprawie regeneracji maglownicy.
Gościu mi powiedział, że wycierają ? się tulelki w maglownicy i stąd są stuki.
Generalnie stwierdził, że można z tym jeździć.
Można, nie zagraża to bezpieczeństwu ale jest cholernie wkurzające...
Regulując ostatnio zawory rozmawiałem z Jarkiem z Pszczyńskiej, ma na warsztacie magiel. Mowił zeby sie odezwac za miesiąc bo ma znaleźć na to jakis skuteczny patent.
Z tym maglem to Honda nie radzi sobie (albo nie chce poradzić) od wielu generacji wstecz.
Z tą maglownicą/przekładnią jest jakaś alternatywa, może się ktoś pochwalić? :) Czy należy kupować używkę i wymienić i czekać kiedy znowu będzie stukać/pukać ?
Nie ma, ale kolega nie miał w podpisie jakiego auta dotyczy problem, więc myślałem, że chodzi o Diesla :)
Witam,proszę o pomoc w diagnozie co może być przyczyna głuchego puknięcia gdy skręcone przednie koło wpadnie w dołek,mam nowe amorki ,górne mocowania ,tuleje na wahaczach i gumy na drążku stabilizatora a mimo to nadal jest głuchy stu po wpadnięciu koła w głębszy dołek,jakieś sugestie ?
Witam,proszę o pomoc w diagnozie co może być przyczyna głuchego puknięcia gdy skręcone przednie koło wpadnie w dołek,mam nowe amorki ,górne mocowania ,tuleje na wahaczach i gumy na drążku stabilizatora a mimo to nadal jest głuchy stu po wpadnięciu koła w głębszy dołek,jakieś sugestie ?
Jak łatwo się domyślać,pozostają albo łączniki stabilizatora,albo najbardziej pasująca do Twoich objawów to maglownica- resztę jak napisałeś masz już wymienioną :)
ostatnio wymieniałem odboje wraz z osłonami z przodu w FN1 z czystym sumieniem polecam zamienniki Monroe wszystko pasuje idealnie kto wie czy nie lepiej jak te nie specjalne oemowe
Przed wymianą było skrzypienie i inne dziwne odgłosy z przodu a z jednej str. sztyca mocno przytarta od odboja po wymianie cisza .
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.