Sprezyna
17-03-15, 23:04
Witam wszystkich.
Jakis czas temu pisalem o moim problemie z Hania.
Mianowicie po pojechaniu pod dom i wyciaganiu rzeczy z bagaznika (na wciaz pracujacym silniku) auto zgaslo. Po sprawdzeniu bezpiecznikow pod kierownica znalazlem spalony 15A od pompy paliwa. Szybka wymiana przekrecenie kluczyka na 2 pozycje i pstryk - spalony.
Sprawdzali to na warsztacie 3 dni ale nie mogli doszukac sie przyczyny. Nastepnie ogladal Honde magik ktory uznal ze jest zwarcie w wiazce kabinowej i metoda prob i bledow "kladl" nowy kabel z puszki bezpiecznikow do wiazki silnikowej - ecu.
Jak sie okazalo bez powodzenia. Zrezygnowany wstawilem Honde do garazu i zaczelem szukac innego srodka transportu (trafilo na Astre G 8v).
Zima minela wiec wzielem sie do rozbierania Hondy w celu znalezienia przyczyny. Po 3 dniach i wielu przeklenstwach znalazlem stopiona izolacje na kablu masowym przy G401. Jak sie pozniej okazalo kabel masowy stopil sie przez zmiazdzone kable przy klapie bagaznika.
A wiec po 6 miesiacach smierci klinicznej Honda powrocila. Niestety z nowymi problemami oto one:
Blad 41 - grzalka pierwszej sondy
Pytanie: Czy jest mozliwosc sprawdzenia samej sondy oraz kabli idacych do ecu (po magiki mialem ze 10 kabli poprzecinanych- przynajmniej nie placilem mu)
Lekkie dymienie na bialo/szaro nie wazne czy na zimnym czy cieplym
Pytanie: woda wyparowuje czy wplyw sondy?
Nurkujace obroty po dodaniu gazu (silnik nie gasnie)
Pytanie: Sonda?
Linka od srodkowego nawiewu (tego cieple zimne nad zegarkiem)
Pytanie: Gdzie to cholerstwo idzie. zlozylem cale okablowanie/ deske a nie mam pojecia gdzie to ma byc...
Jezeli bedzie koniecznosc wymiany sondy to na jaka? mile widziane linki :)
Wszelkie wypowiedzi milo widziane
Pozdrawiam
Jakis czas temu pisalem o moim problemie z Hania.
Mianowicie po pojechaniu pod dom i wyciaganiu rzeczy z bagaznika (na wciaz pracujacym silniku) auto zgaslo. Po sprawdzeniu bezpiecznikow pod kierownica znalazlem spalony 15A od pompy paliwa. Szybka wymiana przekrecenie kluczyka na 2 pozycje i pstryk - spalony.
Sprawdzali to na warsztacie 3 dni ale nie mogli doszukac sie przyczyny. Nastepnie ogladal Honde magik ktory uznal ze jest zwarcie w wiazce kabinowej i metoda prob i bledow "kladl" nowy kabel z puszki bezpiecznikow do wiazki silnikowej - ecu.
Jak sie okazalo bez powodzenia. Zrezygnowany wstawilem Honde do garazu i zaczelem szukac innego srodka transportu (trafilo na Astre G 8v).
Zima minela wiec wzielem sie do rozbierania Hondy w celu znalezienia przyczyny. Po 3 dniach i wielu przeklenstwach znalazlem stopiona izolacje na kablu masowym przy G401. Jak sie pozniej okazalo kabel masowy stopil sie przez zmiazdzone kable przy klapie bagaznika.
A wiec po 6 miesiacach smierci klinicznej Honda powrocila. Niestety z nowymi problemami oto one:
Blad 41 - grzalka pierwszej sondy
Pytanie: Czy jest mozliwosc sprawdzenia samej sondy oraz kabli idacych do ecu (po magiki mialem ze 10 kabli poprzecinanych- przynajmniej nie placilem mu)
Lekkie dymienie na bialo/szaro nie wazne czy na zimnym czy cieplym
Pytanie: woda wyparowuje czy wplyw sondy?
Nurkujace obroty po dodaniu gazu (silnik nie gasnie)
Pytanie: Sonda?
Linka od srodkowego nawiewu (tego cieple zimne nad zegarkiem)
Pytanie: Gdzie to cholerstwo idzie. zlozylem cale okablowanie/ deske a nie mam pojecia gdzie to ma byc...
Jezeli bedzie koniecznosc wymiany sondy to na jaka? mile widziane linki :)
Wszelkie wypowiedzi milo widziane
Pozdrawiam