kastetus
14-03-15, 11:09
Witam. Kupiłem od kolegi Civiczke 1.4 lpg mb za grosze do naprawy, wadą byl wciśnięty pedal sprzęgła, uszczelka pod głowicą i troche się przegrzewał. Przed scholowaniem pod dom odpaliliśmy na pych by upewnić sie czy chodzi ponieważ akumulator byl rozładowany. Auto odpaliło bez problemu i pare sekund poturkalo. Pod domem wyciagnelem aku i naladowalem na następny dzień kręcę rozrusznikiem i nic.. Po jakimś czasie zapalił ale chodzil na sile tak jakby chcial zgasnąć. Jakby cos ciągnęło wskazówkę obtotomierza w dol, akumulator byl stary i sie wyladowal, po kolejnym naładowaniu i wlozeniu auto zaczelo szwankowac dalem akumulator do sprawdzenia i chodzil na 9 przegródek czy cos. Kupiłem aku bocha, przewody W/N, świece, pompę sprzegla i wysprzeglik po wymianie nic.. Dalej zero reakcji. Iskra jest. To moje pierwsze auto i nie chciał bym żeby okazalo się ze więcej wydalem na części niż bym dostal na szrocie.. Jaka moze byc przyczyna ? Mam juz dosyć tego ciągłego dłubania bez efektów. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.