PDA

Zobacz pełną wersję : Po wiechaniu w kałużę-nie odpala-help



OLO85
13-07-08, 22:41
Witam mam problem chyba poważny :-/ a mianowicie jak dziś wracałem podczas burzy jechałem ulicą pełną wody (powoli bardzo) po pewnym czasie zaczęło go szarpać aż w końcu zgasł i nie idzie uruchomić silnika święcą się wszystkie kontrolki radio i światła działają ale rozrusznik nie kręci :( jak przeręcę luczyk to kontroki przygasają i cisza??????? nie wiem co dalej............ HELP.............:(

OLO85
13-07-08, 22:43
nadmienie tylko że mam filtr stożkowy w zderzaku i jak wyszedłem zobaczyć to był cały mokry:( nie wiem może jutro rano jak przeschnie to uda sę go odpalić:( mam taka nadzieję przynajmniej :(

Bastess
13-07-08, 23:08
byl podobny problem, ktory mnie spotkal...

http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=18301&highlight=du%BFa+ka%B3u%BFa

OLO85
13-07-08, 23:16
czytałem wcześniej i w sumie przysechł trochę i odpalił???? mam nadzieję że będzie wszystko ok.....

Skoti
13-07-08, 23:29
Jak wjeżdzasz w kałuże nie możesz dopuścic że zdejmiesz noge z gazu w przeciwnym przypadku woda sie może dostać do tłumika i dopóki nie odparuje nie zapalisz auta.

elartoro
14-07-08, 14:44
znajomemu po kaluzy zassalo wody przez filtr bodajrze.....i silnik kaput...powyginalo korbowody.....fakt faktem nie bylo to w hondzie....ale lepiej uwazac....

Chipsy2
14-07-08, 16:11
już po sprawie wstępnie wiadomo że D16Y7 niestety koledze wypluło sie dolem. Olej poszedł z miski ( co prawda bła lekko skorodowana ) a co dalej będzie wiadomo najwcześniej jutro :/ A tak ładnie chodziło.