Zobacz pełną wersję : Bicie przy rozpędzaniu auta i przy hamowaniu
Siema
Ostatnio przy jeździe przy niskich prędkościach na 4 pierwszych biegach jest takie bicie (jakby troche na boki) przy rozpędzaniu auta. to strasznie irytujące takie szarpanie. Co to może być skrzynia, półosie, ukł kierowniczy ? Przy hamowaniu też mam bicie i czasem wozi przy ostrzejszym ale to nie wiem czy nie od opon zimowych miekkich na suchej nawierzchni. Podradźcie Panowie gdzie szukać przyczyny tego bicia gdzies od 60 wgórę tego w ogóle nie ma.
Krzywe tarcze. Oraz zapieczone zaciski
Przeguby wewnętrzne przejrzyj.
Liteon250 - przy rozpędzaniu biją tarcze? Zastanowiłeś się chociaż chwilę?? To jest główny problem - hamowaniem zajmiemy się później...
OOO nie :) Będzie ciekawie, da sie je jakoś organoleptycznie wymacać, że są nie tak ? Czy to na rozebranych ocenia się stan tych rolek i bieżni?
Przeguby mająlekki luz ogólnie, ale jeśli będzie nimi napierdzielać jak szalone to demontaż i wymiana, ale najlepiej jest wyjąć i mieć pewność...
moze w wewnetrznym peklo jedno z trzech lozysk wtedy napierdziela konkretnie
Są jakieś odgłosy mechaniczne?
Ja miałem kiedyś podobny objaw (bez odgłosów, nic nie mogłem sam określić żeby się poradzić, typu: "coś tam trze", albo "coś stuka").
Powodem był guz na oponie (u mnie prawy tył, ale rzucało podobnie do tego jak opisujesz, całym autem, a że była to stara corsa którą musiałem zrobić 400 km, to jak wysiadłem myślałem że sam się rozlecę).
Uwaga - guz (właściwie taka wypukłość) był nie na bokach opony (oczywiście szukałem właśnie tam! ;)) tylko po środku bieżnika. Za cholerę nie było tego widać jak auto normalnie stało na kołach, a jak podnosiłem żeby zakręcić, albo obserwowałem przy wolnym toczeniu, to patrzyłem właśnie na boki opon...
A przy jeździe ze stałą prędkością też bije? Może felga tylko krzywa.
jak juz ktos napisal, przeguby wewnetrzne do sprawdzenia
Opony mam nowe na przodzie to na pewno brzucha nie ma. Myślałem, że mi coś powiedzą na przeglądzie, no i powiedzieli samochód to trumna i ma 60 procent różnicy w sile hamowania na przednich kołach więc to bicie pewnie od hamowania i teraz tym się muszę zając a przeguby sobie na razie darować. To może być pompa hamulcowa jak na skrajne prawe koło idzie mniej siły mimo, że klocki prowadnice i zaciski są przesmarowane, tłoczysko też pracuje normalnie tylko troche płyn wycieka przy maksymalnym wycisnięciu i potem wciśnięciu go z powrotem. Na stacji powiedzieli mi, że przewody elastyczne są rozwarstwione i zasyfione dlatego tak to kijowo działa i kazali wymienić to, bo inaczej przeglądu nie przejdzie chyba, że by jeszcze nowe klocki dać i sprawdzić jak to będzie hamować ?
Ogarnij te przewody a później się klockami martw... :)
Tylko, że one wcale nie są rozwarstwione i nie ciekną
Jeśli sam nie poczułeś podczas jazdy, że z hamulcami jest coś nie tak to lepiej zdaj się na kogoś kto się na tym zna i naprawi hamulce.
No ściagało tylko przy hamowaniu ale żeby to przewód..., nie wiem na jakiej podstawie to zdiagnozować skoro nie ma wybrzuszeń ani wycieków po jednej ani po drugiej stronie aż do przewodu metalowego cholera wie. Nie chce oddawać do mechanika, bo to pewnie jakaś pierdoła, a on podliczy mnie bardzo ładnie i wyjdzie mu jeszcze pare niedociągnieć.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.