Zobacz pełną wersję : Zamarzanie szyb od wewnątrz
futureshock
13-02-15, 15:54
Witam. Jako że jestem całkiem nowym posiadaczem civika to jest to pierwsza moja zima z nim i zarazem pierwszy samochód w którym mi przymarzają szyby od środka. Wczoraj w nocy przy -6 przymarzły mi praktycznie wszystkie od wewnątrz. Dodam że nadmuch powietrza mam świeży, czyli z zewnątrz. Jakieś porady?
Garaż :D A na poważnie to mam 4 samochód i w każdym zamarzały szyby od środka jak tylko była w kabinie wilgoć. Niestety pogoda jest taka, że tej wilgoci mamy sporo. W poprzednich wozach radziłem sobie wysuszeniem samochodu (klima, nawiew gorący na nogi, a jak jest ciepło to okna otwarte i suszenie). Jeszcze co mi przychodzi do głowy to antyfog ma szybę (często stosowany na szybki kasków motocyklowych, żeby wigloć się ich nie chytała, czyli żeby nie parowały).
Pozdrawiam z okolic Pszczyny :)
butler.gdansk
13-02-15, 16:41
Ja sobie poradziłem, ani razu tej zimy nie musiałem skrobać przedniej szyby zarówno zewnątrz jak i wewnątrz.
Po pierwsze, zostaw po jeździe na kilka minut otwarte drzwi, najlepiej wszystkie, daj uciec całkowicie ciepłu z samochodu.
Po drugie, kup sobie matę antyszronową.
http://www.img.chh.pl/large_size/f5126f2f4ff537bec44309b74481b6c3.jpg
Witam. Jako że jestem całkiem nowym posiadaczem civika to jest to pierwsza moja zima z nim i zarazem pierwszy samochód w którym mi przymarzają szyby od środka. Wczoraj w nocy przy -6 przymarzły mi praktycznie wszystkie od wewnątrz. Dodam że nadmuch powietrza mam świeży, czyli z zewnątrz. Jakieś porady?
Moze zacznij od wymycia wszystkich szyb od wew denaturatem(odtłuszczenie).Trochę śmierdzi ale jest skutecznie.Troche to utrudniu osadzaniu sie wilgoci na szybach.W sloneczny dzień porządnie odkurzyc auto ,nagrzać w środku i przewietrzyć.Dać szanse odparować wilgoci z auta.
pzdr
denaturatem i szamponem bambino nie polecam. Jedno śmierdzi, a drugie zostawia tłuste plamy :) Ale jakiś odtłuszczacz jak najbardziej by się przydał na szybkę.
Panowie a jak wam nawiewe działa? Na stronę kierowcy wydaje mi się, że bardziej wieje, zaś o wiele słabiej na stronę kierowcy. Czy tak ma być, czy coś jednak jest nie tak?
futureshock
13-02-15, 17:29
luki85, samochód garażuje, ale nie w pracy :D
Skrobać szyb nie muszę, bo mam odmrażacz, a uprzedzając to dywaniki wymieniłem na gumowe zaraz przed zimą. Teraz póki co wyczyściłem dokładnie szyby odtłuszczaczem i zobaczę jutro czy coś pomogło.
no tak :D Zapomniałem o takich sytuacjach :)
Jak mogłeś takie ładne ori dywaniki zamienić na gmowe condomy :D Powodzenia z odmrażaniem szybek.
P.S. Taki antygfog kupisz w motocyklowych sklepach. W Olek-motocykle na 100% znajdziesz
Ja sobie poradziłem, ani razu tej zimy nie musiałem skrobać przedniej szyby zarówno zewnątrz jak i wewnątrz.
Szkoda tylko uszczelek drzwi:(.Jak wkładasz coś miedzy uszczelki zimą to na pewno nie będzie to dla nich dobre.Też kiedyś myślalem o takim zabezpieczeniu szyb ale zrezygnowałem z w/w powodu.Lepszy jest odmrażacz,trzymany w domowej temperaturze i mocny nawiew na szybę.:)A wewnatrz jeszcze nigdy nie miałem zamrożonej szyby.:D
futureshock
13-02-15, 19:23
Up, ja się właśnie rano zdziwiłem, bo z zewnątrz miałem minimalnie zamrożone, a ze środka to jakaś masakra. Dobrze że miałem ten odmrażacz bo jakbym miał drapać jeszcze z tyłu od środka to dziękuję...
Ja woziłem na desce rozdzielczej pochłaniacz wilgoci i zapachów i nie miałem żadnych problemów z zamarzaniem czy chociażby parowaniem. Kupiłem jakiś czas temu w biedronce za niecałe 10 zł
z tym pochłaniaczem to trzeba uważać jeśli ktoś wozi alergików. Podobno to jest wylęgarnia jakiś mikro grzybków itd. Piszę podobno, bo tak powiedziała pielęgniarka, a nie lekarka :)
fireman1014
13-02-15, 21:00
Bo z pochłaniaczem się nie jeździ tylko wstawia na noc. W przeciwnym wypadku ta pani ma rację. Inaczej to tak jak w parowniku klimy: kurz, wilgoć, zarodniki, pyłki i grzyb na końcu jak się patrzy:).
Jak się "garażuje" pod chmurką w zimie to pochłaniacz zamarza i nie działa.
mi nic nie zamarzło jeszcze tej zimy a jeździć z nim nie mam zamiaru cały rok, tylko jak są właśnie takie warunki jak teraz czyli śnieg z butów na wycieraczce się rozpuszcza, wilgoć osiada na szybach... Jak tylko ustaną mrozy i będzie można okno w czasie jazdy uchylić to pochłaniacz wylatuje. Sam jestem alergikiem i nic złego mi się jeszcze nie dzieje. Poza tym ten pochłaniacz pyli deske i na pewno nie pojeździ długo, ważne że narazie spełnia swoją funkcję.
W przeciwnym wypadku ta pani ma rację. Inaczej to tak jak w parowniku klimy: kurz, wilgoć, zarodniki, pyłki i grzyb na końcu jak się patrzy.
A podobne warunki nie będą panowały na dywanie? Lub w miejscach gdzie jest on przykryty jakimiś plastikami?
Dla tych co im parują i marzna szyby od srodka! Probowaliscie jezdzic nie wylaczajac klimy? Ja na klimie smigam wiosna lato jesien zima i nic nie paruje. Klima wysusza powietrze.
m1j4g1 spokojnie kolego :) To tylko wolne dywagacje z tym pochłaniaczem. Na dywaniku czy pochłaniaczu masz te same warunki, ale jeśli jesteś alergikiem (ja na dodatek astmatykiem) to wiesz, że ryzyko trzeba minimalizować, a nie zwiększać ilość latających grzybów w powietrzu.
sstanley1 ja śmigam na klimie dzień w dzień. Klima wysusza powietrze i jak najbardziej w jakimś tam stopniu pomaga.
luki85, samochód garażuje, ale nie w pracy :D
Skrobać szyb nie muszę, bo mam odmrażacz, a uprzedzając to dywaniki wymieniłem na gumowe zaraz przed zimą. Teraz póki co wyczyściłem dokładnie szyby odtłuszczaczem i zobaczę jutro czy coś pomogło.
Szyb lepiej nie skrobać bo się rysują.Widać to dopiero pod slońce latem.Tak sobie skrobaniem zrobiłem szyby w poprzednim aucie.I teraz to tylko odmrazacz i dobra guma do zbierania roztopionego szronu czy lodu.Oczywiście daje nawiew na szyby na maksa.Jak na razie daje to rezultaty.:)Jak większy snieg na gumowedywaniki kładę gazety.A jak zamokną wyrzucam po jeździe.W aucie mam wtedy sucho i miło.:D Z tego co tu czytam o zamarzaniu szyb od wewnątrz to u siebie nigdy tego nie miałem.W poprzednim aucie owszem występowało to,ale jak wsiadłem do auta.Chyba para z ust się osiadała.Tam nie bylo z resztą klimy i wentylacja była mało wydajna.Więc moze tu być przyczyna.Złej wentylacji i wilgoci w aucie.Warto też sprawdzać częściej filtr kabinowy.Ja wymieniam go raz w roku i jest o'k.:)
Do sstanley1:masz rację zimą też klima powinna działać bo wysusza powietrze.U mnie działa przez caly rok.Jak tylko zimą ją wylaczę to często zaczynają od razu szyby parować.Tak że klima dużo w zimie daje i też ogrzewa szybciej wnętrze.:)
Przed zostawieniem auta w garażu na parkingu,pod blokiem etc. przewietrz samochód,gdy dojeżdżam do swojej siedziby otwieram wszystkie okna na ok 1min, i nigdy jeszcze mi nie zamarzły szyby wewnątrz.Przy -10°c daje po uszach ;)
Kasio gorzej jak ktoś do roboty przyjeżdża spóźniony :D
Przed zostawieniem auta w garażu na parkingu,pod blokiem etc. przewietrz samochód,gdy dojeżdżam do swojej siedziby otwieram wszystkie okna na ok 1min, i nigdy jeszcze mi nie zamarzły szyby wewnątrz.Przy -10°c daje po uszach ;)
I to jest na pewno najlepszy sposob. Mozna tez w skarpete nasypac kociego zwirku sylikonowego, zaszyc i wrzucic pod przednie siedzenia. Bedzie pochlanialo wilgoc
Send from iPhone using Tapatalk
Ale może za to mokrym kotem "dawać".;)
I to jest na pewno najlepszy sposob. Mozna tez w skarpete nasypac kociego zwirku sylikonowego, zaszyc i wrzucic pod przednie siedzenia. Bedzie pochlanialo wilgoc
Send from iPhone using Tapatalk
Ty lepiej nie pisz takich rzeczy bo zaczną jeździć z kuwetami ;)
:wazne tez zeby ta skarpeta byla swieza :)
A nie lepiej sprawdzić filtr kabinowy ? Pewnie jest zapchany + jeździć na klimie. U mnie brak jakichkolwiek problemów z parowaniem/zamarzaniem szyb.
butler.gdansk
23-02-15, 12:45
Temat dotyczy zamarzania szyb wewnątrz, a Wy sobie już OT robicie.
Wątek o klimie jest tu http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?24305-klimatyzacja&highlight=klimatyzacja
Dzięki Szymon za interwencję, posty o klimatyzacji już są w odpowiednim temacie.
Dokładnie,a szyby zamarzać już nie bedą bo idzie wiosna.:D
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.