PDA

Zobacz pełną wersję : Gwint swiecy



admentoR
12-02-15, 02:59
Wymienialem dzis swiece, 3 wykrecalo sie bardzo ladnie, a ich gwint byl do polowy opalony, a polowa czysciutka, wiec swiadczy to o szczelnosci, a na 1 garze, swieca byla luzna, jakby nie wkrecona do konca, przy odkrecaniu bylo czuc lekkie szarpniecie i pozniej zero oporu. Gwint tej swiecy caly opalony, z przewodu wysokiego napiecia ktory naklada sie na swiece, czuc mocno paliwo (na pozostalych tego zapachu nie bylo). Przy wkrecaniu nowej swiecy, nie dalo sie jej dokrecic (totalnie lekko sie wkrecala, az po kilku obrotach nie mozna bylo mocniej) po krotkiej przejazdzce swieca byla znow luzna.. I teraz takie pytanie. Silnik d16z9, ma sporego mula, 110km d16z2 bez najmnniejszego problemu objezdza moja honde (takie same masy). Duze szanse ze gwint jest poprostu zjechany, swieca sie nie wreca do konca i nie trzyma kompresji przez co spada moc? I jak cos ile moze kosztowac profesjonalna naprawa takiego gwintu ?

krzysiek93.3
16-02-15, 22:19
dokładnie nie powiem, u mnie ok. 50-60zł