Zobacz pełną wersję : Pompa paliwowa nie pracuje, dziwne zachowanie kierunkowskazów
Witajcie, piszę w imieniu kolegi, ponieważ nie ma dostępu do internetu. Kolega miał stłuczkę, przywalił przodem w busa, rozbiła się lampa, zgięła się maska. Jednak wszystko działało, tak samo jak po rozebraniu przodu Civa i złożeniu go z powrotem. Niedawno otwierał i zamykał kilka razy Hondę (centralny zamek) i zauważył, że nie działa prawy przedni kierunek (reszta działa). Kabel był urwany, naprawił go, lecz dalej nie działa. Na desce przy zamykaniu świecą się tylko lewe kierunki, po włączeniu awaryjnych prawe też zaczynają działać. Chciał ją odpalić, lecz nie świeci check i kontrolka ciśnienia oleju, po włączeniu zapłonu słychać klik, po 2 sekundach drugi (domyślam się, że przekaźnik pompy). Jest iskra, kręci, lecz nie podaje paliwa, świece suche. W aucie zamontowany jest alarm, podobno doszedł do jego kostki po kablach od syreny, lecz po odłączeniu jej pilot w ogóle nie reaguje. Pacjent to EJ2. Macie jakieś pomysły?
Sprawdzałeś wyłącznik uderzeniowy?
W ej 2 nie ma takiego czujnika. Ten alarm mial funkcje odciecia zaplonu?
Tak, ma taką funkcję. Pompa paliwowa dobra, bo podpięta na krótko działa. Bezpieczniki sprawdzone. Jak odłączyć odcinanie zapłonu przez alarm? Gdzie zacząć poszukiwania kabla od niego odpowiedzialnego?
No wlasnie takie alarmy przrwaznie odcinaja zaplon a nie paliwo ale nie wiadomo kto i jak to podlaczyl wiec wszystko mozliwe. Probowaliscie odpalic z pompa podlaczona na krotko? Sprawdzaliscie ten przekaznik pompy?
Tak, na pompie podłączonej na krótko wszystko działa, auto jeździ. Iskra jest. Alarm odcina prąd na pompę. Tylko problem w tym w jaki sposób, ja tam nie zaglądałem, więc nie wiem jak tam wygląda kabelkologia :P.
Byłem dziś u kumpla i sprawa wygląda tak. Nie mieliśmy schematu od alarmu ani elektryki Civa, więc poeksperymentowaliśmy. Po odcięciu 2 czarnych kabli, które wychodzą z centralki alarmu i złączeniu ich pompa paliwowa działa, samochód odpala. Jednak problem jest następujący - po przekręceniu zapłonu nie świeci check i lampka od pompy paliwowej, ani nie ma kierunkowskazów. Po włączeniu awaryjnych wszystkie kierunki działają. Po otwarciu auta pilotem i otworzeniu drzwi centralka dalej myśli, że auto jest zamknięte. Chcieliśmy wywalić alarm zupełnie, lecz po odpięciu centralki pilot nie działa. Jakieś wskazówki co zrobić aby kierunki i check z kontrolką pompy paliwa zaczęły działać?
To chcialbys zeby po wywaleniu alarmu centralny z pilota dzialal? Droga korespondencyjna raczej nikt ci tego nie wytlumaczy, najprosciej bedzie wywalic to calkiem i polaczyc kable kolorami tak jak bylo w oryginale. Sprawdzcie przy okazji bezpieczniki bo moze podczas szukania na chybil trafil ktorys sie spalil
Najlepiej by było jakby działał centralny + alarm. Kierunki nie działały zanim się za to zabraliśmy. Kolega poucinał wszystkie kable od alarmu wlutowane w przewody idące do przełącznika awaryjnych, po czym przestały działać nawiewy :|. Wzięliśmy się do tego właściwie od dupy strony. Po czym alarm wie, że drzwi auta zostały otwarte? Od centralki idą jakieś kable do czujnika otwarcia drzwi? Wydaje mi się, że to jest głównym problemem. Bezpieczniki wszystkie dobre.
Czy wy macie w ogóle instrukcję do tego alarmu? I wiecie w ogóle co lutujecie? Otwórzcie auto siłownikiem np. w drzwiach na krótko to pójdzie impuls do centralki i załapie, że auto jest otwarte :p
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.