johnny86
07-07-08, 15:39
Witam,
mam takie pytanko:
wczoraj mialem dziwna sytuacje. Wjechalem nagle na droge grun. po kilku km poczulem jakby sie cos palilo pomyslalem ze to gdzies na polu sie jara. Jak dojechalem do domu i otworzylem maske to poczulem spalenizne. Z samochodem na pierwszy rzut oka jest wszystko ok (poczulem ze na 1 i 2 biegu troche stracil mocy- ale moze mi sie to wydaje). Co moglo poleciec? Czy raczej wyolbrzymiam?
mam takie pytanko:
wczoraj mialem dziwna sytuacje. Wjechalem nagle na droge grun. po kilku km poczulem jakby sie cos palilo pomyslalem ze to gdzies na polu sie jara. Jak dojechalem do domu i otworzylem maske to poczulem spalenizne. Z samochodem na pierwszy rzut oka jest wszystko ok (poczulem ze na 1 i 2 biegu troche stracil mocy- ale moze mi sie to wydaje). Co moglo poleciec? Czy raczej wyolbrzymiam?