PlushaQ
09-01-15, 19:19
Panie i Panowie, jest cyrk i problem :D
Składałem dzisiaj auto po malowaniu i stało się coś strasznego - sznurek, który był wprowadzony wzdłuż kabla antenowego i samej anteny, pękł podczas wprowadzania kabla do słupka i zostałem w ciemnej dupie. Ma ktoś pomysł jak rozwiązać ten problem? Jak włożyć teraz jakiegoś "pilota", żeby przeciągnąć kabel?
Nadmieniam, że zaglądane było endoskopem do słupka, próby wprowadzenia drutu od góry i od dołu. Nawet dmuchane było z kompresora od góry, żeby ogarnąć gdzie powietrze się wydostaje, ale… antena dalej nie założona.
Składałem dzisiaj auto po malowaniu i stało się coś strasznego - sznurek, który był wprowadzony wzdłuż kabla antenowego i samej anteny, pękł podczas wprowadzania kabla do słupka i zostałem w ciemnej dupie. Ma ktoś pomysł jak rozwiązać ten problem? Jak włożyć teraz jakiegoś "pilota", żeby przeciągnąć kabel?
Nadmieniam, że zaglądane było endoskopem do słupka, próby wprowadzenia drutu od góry i od dołu. Nawet dmuchane było z kompresora od góry, żeby ogarnąć gdzie powietrze się wydostaje, ale… antena dalej nie założona.