Zobacz pełną wersję : Pytanie głównie do posiadaczy pierwszych VIIg - korozja
Witam,
mam aktualnie 6g, w przyszłości mam zamiar kupić 7gena(prawdopodobnie type-r).
Czy te auta mają jakieś problemy z korozją? Nie myślę o "bitych" egzemplarzach, tylko czy trapią je takie problemy jak 6g czyli nadkola, w 5g i starszych również progi.
Ja mam EM2 i do dnia dzisiejszego nie mam żadnej rdzy :) Sprawdzałem nadkola dokładnie, pod kanapą itp. i nigdzie nie znalazłem najmniejszego ogniska rdzy także w VII gen nie trzeba się chyba o to martwić jak w VI gen. :)
Niestety, ale w 7 gen.problem rdzy istnieje.:(Moja honda jest z 2005r. i musiałem już robić ranty tylnych nadkoli oraz klapę z powodu rdzy pod chromowaną listwą.Pojawiają się ogniska korozji (nie tylko w mojej) przy zawiasach klapy bagażnika,rantów drzwi,podłogi.
Trafiłeś chyba jakiś felerny model.
Zdarzają się felery, znajomego wujek kupił mondeo MK4 zaraz po premierze w 2007 i po kilku miesiącach zaczęły rdzewieć drzwi.
13_Kanonier
05-01-15, 18:45
Chyba że od 2005r znów zaczęli jakieś ówniane blachy dawać...
Moja EM2 z 2004 jest zdrowiutka :)
bunkerites
05-01-15, 21:10
2002 r blacha zdrowa
2004 r ranty ok ale gdy wyciagalem srodek znalazlem naloty w srodku progu, cos tez pokazuje sie w tylnej czesci podwozia i tylna belka pod zderzak gnije w kazdym jednym egzemplarzu
Ni wiem czy wszystkie ale z pewnoscia coupe mialy ocynkowane budy, stad tez rdza je omija szerokim lukiem. Ale popowodziowy egzemplarz, albo tluczony moze rdzewiec. Bywaja tez wady fabryczne ale to raczej rzdkosc. Spotkalem sie juz wlasnie z rdzewiejaca tylna klapa bagaznika oraz zawiasami klapy.
Moja przedliftówka EM2 z 2002r. jedyne do czego mogę się przyczepić to przednia maska pare ognisk rdzy.
VII nie ma przypadłości V i VI ponieważ blacha jest ocynkowana. Na pojawienie się korozji ma wpływ wiele czynników, a są to m.in.: źle wykonane naprawy blacharsko lakiernicze, stały kontakt pojazdu z wilgocią, przygody popowodziowe, niezabezpieczone miejsca zadrapań i odprysków na lakierze. Więc jeżeli ktoś dba(ł) należycie o samochód to karoseria powinna być zdrowa.
jak kupisz zdrową budę, oczyścisz podwozie i zakonserwujesz to masz problem z głowy, mam ep2 polifta i buda zdrowa - nie licze podwozia bo było tam sporo nalotu. Ale oglądałem kilka epek za granicą i jedna u niemca miała tak zjedzone nadkole że dawno takiej 5g nie widziałem.
Klapa bagażnika pod chromowaną listwą. Temat znany, kiedyś szeroko poruszany na forum. Myślę że dzisiaj wiele egzemplarzy których problem dotyczył (głównie przedlifty) jest po malowaniu klapy.
ogólnie w VII genach nie rdzewieją nadkola czy błotniki jak w starszych Civicach. Podsumowując dla kolegi miejsca narażone na korozję:
- tylna klapa, szczególnie zawiasy
- maska, głównie pod uszczelką
- zdarza się przy wlewie paliwa, w powodu osiadającej wody
u mnie osobiście była kropka pod uszczelką na masce i minimalnie przy baku, zawczasu ogarnięte
inna sprawa to podwozie, tu jest znacznie gorzej, chyba, że trafisz na wersję, która była zabezpieczona - ja miałem to szczęście
Dzięki za odpowiedzi.
Ja w moim 6genie nie zauważyłem przez 5 lat większych problemów z korozją podwozia. Owszem znalazło się kilka miejsc o niewielkiej powierzchni z lekkim rudym nalotem - zeszlifowałem,odtłuściłem na to podkład na rdzę i konserwacja :)
Nadkola z tyłu - jak dla mnie porażka, na klapie kilka kropek podniesionego lakieru(przy wycieraczce). Po za tym - zero rdzy, żadnych histori z rdzewiejącymi przednimi błotnikami czy drzwiami.
Mam swojego EU7 od nowości czyli egzemplarz z 2004 kupiony w 2005. Po niecałych dwóch latach rude pokazało się przy tylnej listwie nad tablicą rejestracyjną, ale ASO usunął niedoróbkę w ramach gwarancji. Do dzisiaj w tym miejscu jest spokój. Z końcem tego lata na krawędziach tylnych nadkoli pokazały się rude plamki z tym, że na błotnik nic nie wychodzi tylko na tej zagiętej do wewnątrz 1-cm krawędzi, na której widać punktowe zgrzewy. Temat do ogarnięcia za parę groszy czyli szczotka na wiertarce, podkład, lakier w spray'u. Tylna belka pod zderzakiem - to fakt - nie wygląda wyjściowo, ale to dość spory kawał grubej blachy, więc wg mnie nie ma sensu go czyścić, malować, bo zanim to zgnije to podejrzewam auta już dawno nie będzie. Innych rudych nie mam - drzwi, nadkola przód itd - czyste.
LeszekCIVIC
08-01-15, 14:14
ep1 - zdrowo , jedyne co to leciutko spod rdzewial ale pewnie dlatego ze stala w komisie u turka , brunox epox lakier bitex i czysto jest.
ogólnie w VII genach nie rdzewieją nadkola czy błotniki jak w starszych Civicach.
Jak nie rdzewieją jak rdzewieją.
U mnie 5drzwiowy hatchback 2005: Nadkola rdzewieją jak głupie, na podłodze wszystko we rdzy, tylna klapa rdzewiała przy listwie hromowanej. Podjąłem pewne działania naprawcze ale ogólnie wg mnie to VII gen ma tą samą przypadłość co poprzednie wersje. Często widzę vii z purchlami na nadkolach itd.
Jak nie rdzewieją jak rdzewieją.
U mnie 5drzwiowy hatchback 2005: Nadkola rdzewieją jak głupie, na podłodze wszystko we rdzy, tylna klapa rdzewiała przy listwie hromowanej. Podjąłem pewne działania naprawcze ale ogólnie wg mnie to VII gen ma tą samą przypadłość co poprzednie wersje. Często widzę vii z purchlami na nadkolach itd.
chyba to u ciebie tylko ja mam em2 z 2002 rok i jest czysto nie ma rdzy jedynie to maska ale to chyba u większości ja zżera ;)
chyba to u ciebie tylko ja mam em2 z 2002 rok i jest czysto nie ma rdzy jedynie to maska ale to chyba u większości ja zżera ;)
U mnie nie :D
kurak ma czarna dlatego zżera :P haha :)
Wszystko przez to, że jest czarny? :D
Te czarnuchy he. A ja wam powiem czemu. Bo na początku jak kupowałem Hondę byłem ciemny z tymi samochodami i. Kolega który mi ja robił. Po. Kolizji. To założył nie oryginalna. Maskę a te maski to się nadają hu.. Warte :-P dlatego też oglądam się cały czas za maska w dobrym stanie
U mnie na zawiasach klapy bagażnika i w okolicach wlewu paliwa jest nalot. Jesli chodzi o podwozie, to był nalot, ale został ogarnięty a podwozie zakonserwowane, do dzisiaj podłoga wygląda jak nowa;)
Ile płaciliście za zakonserwowanie podwozia? u mnie jest malultki nalot i wolę zrobić zawczasu :D
Cena wacha sie od 400 - 500 zl. Wszystko zalezy od ilosci ognisk korozji i od samego wykonawcy.
Wyslany za pomoca cegly przy uzyciu golebia
Ja zapłaciłem 350zł w promocji u swojego mechanika, bo ogarniałem u niego praktycznie wszystkie elementy zawieszenia wtedy + hamulce, normalnie 450zł, ale naprawdę warto.
W mojej hondzie tylne nadkola mam do zrobienia :/dziś po myjce dokładnie obejrzałem i trochę jest.
Ja będę płacił za konserwacje podwozia 450 zł u znajomego mechaniora :)Od pierwszego auta jestem z nim :)
Hmm więc zajadę do swojego mechanika, z którym znam się od lat i zobaczę jaka różnica. Lekki offtop zrobiliśmy chyba :D
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.