Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Centralny dziala, samochod odpala, ale alarm wciaz wyje...



agula
04-01-15, 23:30
Witajcie, jestem swiezynka na tym forum jak rowniez swiezo upieczona wlascicielka Hondy 5d VIIIg i niestety juz mam z nia problem. Od 3 dni przeszukuje to forum, zeby nie dublowac tematu, ale nie znalazlam takiego przypadku jak u mnie, chociaz bylo kilka podobnych.
Opisze wszystko od poczatku. Honda 2006r, silnik diesel 2.2, po kupieniu 3 godzinna droga do domu bez zadnych przygod, sama przyjemnosc z jazdy. Nastepnego dnia tez wszystko smiga bez zarzutu, po 2 dniach bez jazdy, 3 dnia auto nie odpala, wniosek jeden - padl akumulator. Na noc akumulator podlaczony do prostownika bez wyjmowania z samochodu, rano znowu porazka, za pierwszym razem zakrecila, ale nie odpalila, przy nastepnej probie nawet kontrolki nie zamigaly, samochod martwy, totalny brak pradu. Z powodu wyjazdu na Swieta Honda stoi tydzien nie ruszana, po powrocie piersza proba odpalenie i sukces, odpalila za pierwszym razem, wszystko wydaje sie byc ok, chodzi sobie jakies 20-25 min, po czym wylaczam zaplon i probuje odpalic ponownie i fiasko, nawet kontrolki nie mignely. Podejrzenie bylo na bezpiecznik, wiec zostaly sprawdzone i wszystkie wygladaly ok. Sprawdzone tez klemy i przy sprawdzaniu masy samochod ozyl, ale... od tamtej pory wyje alarm. Nie caly czas, tylko jakies 3-4 serie i potem przestaje. Jednak jak tylko probujesz odblokowac centralny zaczyna wyc znowu, niewazne czy otwierasz z pilota czy manulanie kluczykiem, wkladanie kluczyka do stacyjki i odpalanie tez nie pomaga. Samochod ''ozyl'' w momencie jak kluczyk byl w stacyjce i drzwi od kierowcy byly otwarte ( nie wiem czy to ma jakies znaczenie). Probowalismy odkrecac mase i znowu przykrecac, odlaczac aku, klikac kilkakrotnie przycisk wylaczenia alarmu na kluczyku i nic.
Brak juz pomyslow.
Z tego co znalazlam na forach to chyba nie immobiliser, bo samochod odpalic moge i nie gasnie. Prad na aku w stanie spoczynku byl 12.6V. Zamek centralny dziala normalnie, w trakcie otwierania centralnego swiatla migaja, ale jak alarm wyje, to juz nie migaja.
Mial ktos taki przypadek? Poradzcie co to moze byc i jak ten alarm wylaczyc.

SorryAleNiChu
05-01-15, 12:58
W momencie jak alarm wyje to możesz odpalić samochód ?

Liero
05-01-15, 13:09
Odlaczylas klemy od akumulatora gdy podlaczylas prostownik ? czy poprostu klemy od prostownika wlozylas odrazu na aku pod macha i tyle? jesli tak , to jaki byl prad ladowania? swoja droga,sprawdz moze tez bezpieczniki od centralki alarmu, alarm oryginalny czy jakis dodatkowo zamontowany?

agula
05-01-15, 22:32
Tak, moge bez problemu odpalic auto.

klemy od aku nie byly odlaczane, klemy od prostownika na aku i tak bylo zostawione na noc, pojecia nie mam, jaki tam byl prad , cos kolo 14V. Centralki nie znalazlam, przy kierownicy niedaleko bezpiecznikow znalazlam tylko modul od bluetootha, trabka wyje gdzies z bagaznika, ale tez nic tam nie znalazlam co byloby latwo dostepne. Jednak alarm na 99% oryginalny, w wersji EX byly montowane z marszu, poza tym Angole nie zakladaja sobie dodatkowych alarmow (mieszkam w Anglii). Genaralnie z tym alarmem jest chyba cos nie tak, mysle ze nie ma wlasnego zasilania, albo mu padlo.

Genax
06-01-15, 00:47
Jak dla mnie to aku ma zwarcie. Miałem tak kiedy mój 13-letnu akumulator padł. Co do alarmu to może czujnik maski jest uszkodzony?

Liero
06-01-15, 11:35
Centralki alarmow sa bardzo czule na rozne skoki napiecia..a skoro ladowalas sobie auto na podlaczonych klemach,na dodatek bez miernika (czyt, ladowanie moglo byc zbyt duze - nowy prostownik nie zawsze znaczy ladujacy odpowiednim napieciem). Mozliwosc jest tez taka jak pisze Genax,ze ktorys z czujnikow moze padl,lub sprobuj tez podmienic na inny aku, najlepszym rozwiazaniem bylo by poprostu znalezc centralke alarmu :) odlaczyc ja od zasilania,i po paru minutach podlaczyc z powrotem, moze sie zresetuje i bedzie bez szalenstw.

agula
07-01-15, 01:46
Wielkie dzieki za sugestie, jutro podepne inny aku i sprawdze, czy cos sie zmieni. Macie moze jakies podpowiedzi, gdzie moze byc ta centralka od alarmu? przy bezpiecznikach w sordku auta jej nie ma.

agula
07-01-15, 20:13
Zmiana aku nic nie dala, dalej mozna auto otworzyc , zamknac, odpalic ale syrena wlacza sie natychmiast po nacisnieciu przycisku otwarcia na kluczyku ale BEZ swiatel awaryjnych. Otwarcie drzwi kluczykiem w zamku powoduje uruchomienie normalnego alarmu z syrena i migaczam, ale jesli po chwili nacisne przycisk otwarcia na kluczyku to awaryjne przestaja migac a syrena wyje nadal.
Wyglada na to ze bateria w centralce alarmu padla skoro po odlaczeniu klemy od aku alarm przestaje wyc a podobno ma wlasna baterie.
Tylko gdzie jest ta syrena i jej bateria??

Liero
09-01-15, 20:03
A jaka kleme odlaczasz ? obie ? syrena zazwyczaj ma mase przkrecona do auta,wiec to nic dziwnego,jak odepniesz minus,ze nie wyje ;d , co do centralki,to niestety chyba musisz isc sladami kabli,np idac tropem kabla od syreny lub czujnikow z alarmu, innego wyjscia nie ma.

agula
22-01-15, 22:02
Problem wyjacej syreny zostal rozwiazany w serwisie Hondy. Okazalo sie ze syrena jest zepsuta i nadaje sie jedynie do wymiany. Dziekuje bardzo wszystkim za dobre rady :)