wojtu
06-07-08, 00:06
Mam problem
Dziś próbowałem dostać się do samochodu, ale się nie dało, tzn. włożyłem kluczyk do drzwi od strony kierowcy kręcę. a tu nic :( Da się przekręcić w obie strony, ale tak jakby sprężynowało i odbijało z powrotem poza tym nic się nie dzieje bębenek chyba sam się tylko kręci. Zastanawiałem się czy to może cięgno się ułamało lub spadło, ale samochód mam 2 miesiące i nie jestem jeszcze bardzo dobrze z nim zapoznany. Od strony pasażera wszystko jest ok.
Druga sprawa też powiązana z tym nieszczęsnym zamkiem jest taka, że od środka też nie mogę ich otworzyć. Nie siłowałem się długo z ryglem bo się śpieszyłem ale ten nawet nie chciał drgnąć, może jutro jeszcze spróbuje ale liczę na jakaś pomoc.
Jak w takiej sytuacji otworzyć drzwi?
Próbować jakimś drutem dostać się do zamka od góry?
Bo boczka nie mam jak zdjąć jak drzwi są zamknięte.
Z góry dzięki:)
wojtu
Dziś próbowałem dostać się do samochodu, ale się nie dało, tzn. włożyłem kluczyk do drzwi od strony kierowcy kręcę. a tu nic :( Da się przekręcić w obie strony, ale tak jakby sprężynowało i odbijało z powrotem poza tym nic się nie dzieje bębenek chyba sam się tylko kręci. Zastanawiałem się czy to może cięgno się ułamało lub spadło, ale samochód mam 2 miesiące i nie jestem jeszcze bardzo dobrze z nim zapoznany. Od strony pasażera wszystko jest ok.
Druga sprawa też powiązana z tym nieszczęsnym zamkiem jest taka, że od środka też nie mogę ich otworzyć. Nie siłowałem się długo z ryglem bo się śpieszyłem ale ten nawet nie chciał drgnąć, może jutro jeszcze spróbuje ale liczę na jakaś pomoc.
Jak w takiej sytuacji otworzyć drzwi?
Próbować jakimś drutem dostać się do zamka od góry?
Bo boczka nie mam jak zdjąć jak drzwi są zamknięte.
Z góry dzięki:)
wojtu