Zobacz pełną wersję : Blokowanie kół
Witam
Mój problem dotyczy hamulców na przedniej osi. Mianowicie, przy mocniejszym naciśnięciu klocki blokują koła po obydwu stronach. Czy to przy jeździe 40km/h czy 100km/h. Problem pojawił się po naprawie hamulców na przodzie (problem nie problem, zauważyłem to od razu ale nigdy nie było potrzeby ostrego hamowania). Postanowiłem się was spytać, bo jednak to przegięcie w razie nagłego hamowania. Do tego spróbowałem mocnego hamowania w corolli ze 100km/h, abs nie zareagował, hamulce nie zblokowały, a ja wyrywałem się z pasów, choć hamulce są seryjne stanąłem w miejscu.
Wymieniane były klocki, płyn, zestaw naprawczy zacisku i oczyszczony sam zacisk oraz odpowietrzony układ
Tarcza seria z EJ9 przedliftu chyba 240mm. ABS brak- wiem, zaraz będzie gadka, że nie umiem się posługiwać hamulcem, ale był duży przeskok po naprawie stąd mam porównanie. Opony Toyo T1-R 2010r.
Problem nie znika gdy jest ciepło/zimno, asfalt lepszy/gorszy. Czy to może być kwestia gównianych klocków? Poziom płynu hamulcowego jest ok cały czas niezmienny. Pedał nie wpada.
piotreek23
21-12-14, 22:46
IMO mam polifta :) jak mocniej depnę to też blokuje bo nie ma ABS-u (norma). Jak cię boli jedź na stacje zbadaj skuteczność ale moim zdaniem szukanie dziury :) po prostu po naprawie masz sprawne hamulce nic tylko się cieszyć :) W Corroli masz ABS dlatego się nie blokują :-) i raczej musiał zadziałać..bo nie ma siły ze 100 do 0 zeby bez ABS-a nie zablokowało.
polecam naukę hamulca na nowo, wcześniej jeździłeś na zjechanych tarczach, słabych klockach i zastałych zaciskach, pewnie musiałeś mocno wciskać pedał hamulca żeby auto zaczęło hamować, teraz jak już masz wszytko zrobione na tip top skuteczność hamulców mocno wzrosła i blokuje koła, ale to już jest standard przy autach nie posiadających ABS-u
A sprawdzałeś czy tył blokuje koła powiedzmy na podniesionym aucie? Ja mam to samo u siebie teraz jak korektor hamowania się zaciął i tył praktycznie nie działa i przód bardzo często się blokuje. Nie wiem czy teraz nie jest tak że przód ma prawie 100 % siły hamowania z tego powodu.
A sprawdzałeś czy tył blokuje koła powiedzmy na podniesionym aucie?
Tył staje dęba. Na postoju na równym toczę się bez żadnych oporów, a skuteczność tyłu jest świetna
Czyli nie to.. Zostaje jeszcze kwestia tego że auto jest lekkie a hamulce małe co daje bardziej pracę w trybie 0-1. Czyli tak musi być :)
Czyli nie to.. Zostaje jeszcze kwestia tego że auto jest lekkie a hamulce małe co daje bardziej pracę w trybie 0-1. Czyli tak musi być :)
Czy zwiększenie tarczy na 262 pomoże w efektywniejszym hamowaniu? Nie mowie juz o tym blokowaniu, ale u mnie nie ma takiego efektu dużego przeciążenia podczas hamowania jak w dajmy podanej powyżej corolli (co skutkuje na pewno długą drogą hamowania)
Czyli chcesz rzecz że hamując i nie blokując kół nie czujesz żeby auto hamowało tylko dopiero w momencie zablokowania kół? Bo teraz nie wiem czy problemem jest blokowanie czy słaba siła hamowania. Ogólnie z tarczą 262 mm zwiększysz moment blokowania koła czyli łatwiej, ale do tego wzrośnie współczynnik tarcia bo powierzchnia klocka jest większa i tarczy też.
Czyli chcesz rzecz że hamując i nie blokując kół nie czujesz żeby auto hamowało tylko dopiero w momencie zablokowania kół? Bo teraz nie wiem czy problemem jest blokowanie czy słaba siła hamowania. Ogólnie z tarczą 262 mm zwiększysz moment blokowania koła czyli łatwiej, ale do tego wzrośnie współczynnik tarcia bo powierzchnia klocka jest większa i tarczy też.
Blokowanie nie poprawia hamowania. Po prostu nie mam konkretnego hamulca tylko spowalniacz jak w maluchu. Problem blokowania juz mi wyjaśniliście.
piotreek23
22-12-14, 09:47
Jak chcesz poprawić hamowanie to kup nowe dobre opony. One mają kolosalne znaczenie przy drodze hamowania.
242 w 6genie to porażka, więc zacząłbym w tę stronę...
piotreek23
22-12-14, 17:46
A co ci dadzą większe tarcze skoro jak kolega pisał koła się blokują??
Większą modulacji podczas hamowania.
piotreek23
22-12-14, 18:16
Robili testy w Motor-rze 30% dają klocki 70% opona..możesz mieć tarcze 560-stki jak będziesz miał dupne opony/łyse to i tak przelecisz przez każde skrzyżowanie.lepszym pomysłem był by montaż ABS-u (EJ9 go miały) bo wtedy masz kontrole..inaczej by tylko większe tarcze montowali seryjnie. Taka moja opina. Zresztą założyciel tematu równieź pisze o różnicy Honda Toyota bo Toyota ma ABS.
przy tych małych tarczach z przodu 242mm ABS tylko w****ia ;] wiem bo mam co innego 262 bo jest o wiele lepsza kontrola siły hamowania a nie jak na 242 albo wcale albo max i blokada-aktywacja absu
piotreek23
22-12-14, 20:10
Na serii to wystarczy dobra opona+markowe klocki już nie przesadzajmy..chyba że po mieście albo trasie 190 poginacie..
Na serii to wystarczy dobra opona+markowe klocki już nie przesadzajmy..chyba że po mieście albo trasie 190 poginacie..
Dobra, na dniach pewnie zakupię zimówki i zobaczę jak wtedy będą się zachowywać hamulce. Może rzeczywiście aktualne Toyo nadają się tylko na śmietnik. 190 to akurat głupi pomysł
piotreek23
22-12-14, 21:17
90 to akurat głupi pomysł
Uwierz, w Poznaniu mieliśmy podróbkę Froga..dwoje łebków w bardzo małym wozie..i 150 po ulicach..co lepsze tatuś jednego z nich ich wsypał a 2 dni później trafił za kratki za jazdę po pijaku tym samym wozem :D
Dobre laczki powinny skrócić drogę hamowania.
Odkopuję temat. Zakupiłem 4 zimówki Continental DOT między 4010 a 0111 w rozmiarze 195/50/15r. bieżnika jest około 5-6mm.
Zupełnie inne hamowanie. Na suchym przy pełnym depnięciu w podłogę zablokuje, ale przy mocnym naciskaniu nie ma takiego efektu, wreszcie czuje hamowanie lecąc lekko do przodu siedzenia, na seryjnym heblu rzecz jasna nie będzie jakiegoś stania w miejscu ale porównanie gum to niebo a ziemia.
Camellia Racing
14-01-15, 16:20
Robili testy w Motor-rze 30% dają klocki 70% opona..możesz mieć tarcze 560-stki jak będziesz miał dupne opony/łyse to i tak przelecisz przez każde skrzyżowanie.
No proszę jakie mądrości w temacie :D
Polecam się do-edukować.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.