Senej
18-11-14, 15:19
Witam,
w ostatnim czasie zauważyłem, że gdy pogoda jest wilgotna (deszcz, mgła) to silnik dziwnie mi odpala
mianowicie silnik załapuje i momentalnie gaśnie, gasną też kontrolki i cala elektryka. Czasem to tylko przerwa 0.5s i silnik dalej załapuje, a czasem musze odpalic go 2gi raz i wtedy nie ma problemu.
Czy myślicie, że może to być aparat zapłonowy, nieszczelna kopułka łapie wilgoć?
Gdy ją czyściłem rok temu to zauważyłem uszkodzone mocowanie śrub więc może tamtędy sie dostawać troszkę wilgoci. Świece i przewody WN wymieniane jakieś 9msc temu, UPG też robiona kilka msc temu więc silnik zdrowy.
Dziękuję za sugestie i porady.
w ostatnim czasie zauważyłem, że gdy pogoda jest wilgotna (deszcz, mgła) to silnik dziwnie mi odpala
mianowicie silnik załapuje i momentalnie gaśnie, gasną też kontrolki i cala elektryka. Czasem to tylko przerwa 0.5s i silnik dalej załapuje, a czasem musze odpalic go 2gi raz i wtedy nie ma problemu.
Czy myślicie, że może to być aparat zapłonowy, nieszczelna kopułka łapie wilgoć?
Gdy ją czyściłem rok temu to zauważyłem uszkodzone mocowanie śrub więc może tamtędy sie dostawać troszkę wilgoci. Świece i przewody WN wymieniane jakieś 9msc temu, UPG też robiona kilka msc temu więc silnik zdrowy.
Dziękuję za sugestie i porady.