PDA

Zobacz pełną wersję : Fotostory - wymiana końcówki drążka kierowniczego - MANUAL



slavkobe
15-11-14, 09:12
Prosta czynność ale może początkującym się przyda (sorry za jakość zdjęć z kalkulatora)

czas pracy 30 min - 1 h na stronę (zależy jak leży)

potrzebne:

- nowe końcówki drążków :)
- klucze 17, 22 no i klucz do odkręcenia kola :)
- młotek (bez młota nie robota)
- piwko i chęci :)

1. Zaczynamy od łyka piwka i stargania kola

http://images69.fotosik.pl/368/d8f0f48db6a9ee56med.jpg (http://www.fotosik.pl)

2. Ukazuje nam się taki widok. Można wziąć grzdyla :)

http://images66.fotosik.pl/367/78e7fb8f94c293f7med.jpg (http://www.fotosik.pl)

3. Luzujemy śrubę kontrującą na drążku kierowniczym (u mnie klucz 22) a następnie odkręcamy śrubę trzymającą stożek końcówki (klucz 17). Młotkujemy ale nie w końcówkę drążka tylko w bok zwrotnicy by wyskoczyła nam końcówka drążka.

http://images68.fotosik.pl/367/5f937def218386b8med.jpg (http://www.fotosik.pl)

4. Odkręcamy końcówkę od drążka licząc obroty (podobno nie trzeba później ustawiać zbieżności - mnie się to nie udało inna długość końcówki i obliczenia nie wyszły :) pewnie za mało łyków złotego napoju). Mamy wszystko na wierzchu wiec łyczek :)

http://images67.fotosik.pl/369/1cc14fc778a5e680med.jpg (http://www.fotosik.pl)

5. Przykręcamy nowa końcówkę do drążka i wpinamy do zwrotnicy zakręcając nakrętką u spodu stożka. Zakręcamy śrubę kontrująca na drążku kierowniczym.

http://images67.fotosik.pl/369/224e0ea1a5f69885med.jpg (http://www.fotosik.pl)

6. Zakładamy kolo i bierzemy się za druga stronę. W moim przypadku jednej strony nie było sensu i później płacić dwa razy za zbieżność

Mam nadzieje ze pomimo słabej jakości zdjęć relacja komuś się przyda kto chce samemu podjąć się wymianie a nie wie jak. Natomiast jeżeli ktoś jest z LDZ lub okolic i nie chce się brudzić, chce dać zarobić parę złociszy na reanimacje mojej Hondy proszę o priv na pewno się dogadamy :)

Poll
15-11-14, 10:01
A tak w zwrotnice walić to coś się nie przestawi, że źle się skręci potem? :P Nie można od dołu wybić końcówki? JAk coś t bić w tą część zwrotnicy co widać na zdjęciu?

slavkobe
15-11-14, 10:31
A tak w zwrotnice walić to coś się nie przestawi, że źle się skręci potem? :P Nie można od dołu wybić końcówki? JAk coś t bić w tą część zwrotnicy co widać na zdjęciu?

Heh :) nie zepsuj tylko młotka :) jeśli masz pożyczyć ściągacz to ściągaczem jeśli nie radzić sobie trzeba inaczej :)

"Masz łeb i ch... to kombinuj" mawia mój ojciec :)

Ja uderzyłem parę razy jak ten gość na filmie.. nie ma prawa nic się przestawić :):

https://www.youtube.com/watch?v=khTy-m05tNw

danielek
15-11-14, 10:44
no chyba że ktoś weźmie młot 5kg i zdrowo trzaśnie :) nieraz problemy stwarza śruba kontrująca końcówkę drążka, a tak to moment i po robocie a mechaniory biorą w okolicach 30pln za strone

slavkobe
15-11-14, 10:52
WD40, CARAMBA lub inny sos penetrujący klucz + przedłużka i ruszysz :) satysfakcja ze zrobionej roboty bezcenna.. :) ... a co do ceny to zależy od miasta

Poll
15-11-14, 11:03
Najgorzej, że trzeba oczkowym zrobić, bo to najgorszy klucz. Najgorzej, że można tak ustawić, że będą patrzyć kóleczka w inne strony haha, na prostych.

mirasek
16-11-14, 10:13
Jeśli pierwotnie geometria zawieszenia była ok i zbieżność połówkowa była równa (kierownica prosto do jazdy wprost), wymieniając tylko jedną końcówkę nie ma większego problemu z poprawnym ustawieniem, kwestia "wyprostowania" kierownicy, co przy odrobinie doświadczenia albo farta to max 2-3 poprawki :)

Oczywiście można potem sprawdzić w skp na najazdówce za 20 pln czy zbieżność mieści się w przewidzianej normie.

bartek_levis
17-11-14, 15:45
mam pewne zastrzeżenia do waszych komentarzy po pierwsze to walimy w zwrotnicę młotkiem (nic się nie stanie 2 kg wystarczy) aż sworzeń końcówki wyskoczy od wibracji druga sprawa nie ma sensu liczyć obrotów bo konieczna powtarzam konieczna jest wizyta u pana z maszynką do geometrii (lepiej wydać 100 zł jak kupić nowe opony) a jak nie zrobisz prędzej czy później kupisz opony na przód, a w gwint starej końcówki nie walimy młotkiem bo jak go rozklepiesz to końcówka w zwrotnicy się na nim zatrzyma chyba ze ktoś ma ściągacz to bez młotkowania się obejdzie.
Instrukcja spoko pogratulować, na pewno się komuś przyda :)

Poll
17-11-14, 16:56
Ale nie mów też, że nie liczyć - skręcić na pałę? Trzeba jak najdokładniej przed geometrią. O to w tym chodzi.

slavkobe
18-11-14, 14:51
Liczenie się nie sprawdza bo długość końcówek była inna prawa stronę zrobiłem tak by wyprostować kierownice.. Lewa stronę zrobiłem później podobnie już z założonymi kolami wkręcając bądź wykręcając cały drążek z magla... Samochód jeździ pięknie prosto.. w tym tyg będę robił zawieszenie z tylu (fotostory pewnie się pojawi z tego zabiegu :)) i wtedy uderzę na geometrie.

Nikogo nie zachęcam by nie robił geometrii.. opony jak opony ale bezpieczeństwo ważniejsze...

Instrukcja jest dla tych co szukają oszczędności przy wymianie.. chcą sami ale nie wiedza jak (koszt naprawy = końcówki + geometra). Lubie dłubać i zaczynałem szukając instrukcji na forach. W moim przypadku oszczędność to jakieś 60 - 80 zł (tyle usłyszałem za wymianę 2x końcówek) ta kwota idzie do skarbonki na zakup tulei na tył. Co jestem wstanie zrobić samemu to robię samemu.. a nie ma rzeczy niemożliwych :)

bartek_levis
18-11-14, 19:25
ok zgadzam się można liczyć ale ja np wykręcam stare końcówki a zostawiam śrubę kontrującą wkręcam tak jak była stara i zasuwam na geometrię nigdy nie było idealnie ale nie trzeba liczyć widmo że nie skręcę tak żeby były oba koła na zewnątrz albo do wewnątrz ale patent też się sprawdza a zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć na ustawienie zbieżności bo mniej więcej tyle biorą, ja za przód i tył po wymianie całego zawieszenia płaciłem 150 sam przód ok 80 zł krzyczą

cien3d
18-11-14, 20:23
Dokładnie popuszczamy kontrę i odkręcamy końcówkę wkręcamy drugą i zasuwamy na zbieżność. U nas także przód to koszt 80 zł a cała 160zł.

Młody ŁDZ
18-11-14, 20:28
@slavkobe - jak robisz fotostory dla ludzi którzy nie wiedzą jak to zrobić to zaznacz na zdjęciach elementy o których piszesz. ;)

slavkobe
19-11-14, 14:19
:) ok

lukwycz
24-11-14, 11:25
Spoko manual.
A czy nie można za miast liczyć obrotów, po prostu zmierzyć odległość od osi trzpienia do np. tulei przy gumowej osłonie?
Jak nie będzie dobrze ustawione po montażu, to przecież będzie czuć, że kierownicę ciągnie w bok, a wtedy trzeba na zbieżność.

bartek_levis
24-11-14, 16:20
technik można naprawdę najróżniejsze stosować ale jedno jest pewne na zbieżność i tak trzeba lecieć,

slavkobe
25-11-14, 07:25
ja wyrównałem kierownice na wprost kręcąc całym drążkiem już.. wykręcając bądź wkręcając z magla z założonymi już kolami (samochód jeździ prosto).. obecnie jestem w trakcie wymiany całego zawieszenia z tylu. Po tym zabiegu i tak jadę na zbieżność bo nowe tuleje pozmieniają wszystko. Nikomu nie polecam nie robienie zbieżności po wymianie drążków lub końcówek.. Swoja droga.. wyciskanie tulei u mnie graniczy z cudem!! :D Sporo narzędzi poszło się .. ale jedna strona zrobiona.. dziś druga i zbieżność...

bartek_levis
25-11-14, 12:43
z tymi tulejami to i na prasie nie jest łatwo ale przynajmniej nie psuja się narzędzia, ale przynajmniej robisz raz a dobrze :)