Zobacz pełną wersję : Regulowane KONI. Kto jeździ ?
Zamierzam kupić regulowane amortyzatory koni do 1.8, mam pytanie o zakres regulacji. O ile ustawione na max spodziewam się 'betonu' to czy na soft są chociaż tak miękkie jak seria ?
Podłączam się do pytania, też by mnie to interesowało :)
Dzwoniłem dziś do importera koni na PL i zmartwił mnie, podobno nawet ustawione na soft będą twardsze niż seria. Szukałem po necie kogoś kto jeździ na takich amorach, ale nie mogę się niczego doszukać nawet w innym samochodzie.
Mam w accordzie cl9 i ustawione na min mam wrazenie, ze sa bardziej miekkie niz seria. Na max natomiast jest twardziej niz na bilsteinie b8
No jeśli tak to wygląda to było by super. Jedyny problem to koszta, 4 sztuki ustawiane ( jedno pokrętło jakies jest, niewiem czy tylko twardość czy jeszcze inne parametry sie ustawia) Koni Gelb kosztują około 550€ ...Już jakis gwint można by za to kupić ;)
EDIT :
Znalazłem jeszcze Koni STR. T, mają być troche twardsze niz OEM ale nie tak twarde jak Koni Gelb i tańsze, niestety nie można ich ustawiać, może nawet nie było by takiej potrzeby.
marcin001984
14-11-14, 19:39
W inter carsie mają regulowane Bilsteiny:
http://e-katalog.intercars.com.pl/#/ekatalog/osobowe/towary/19241/401000000/
Gdzie? W linku ktory podałeś są tylko 2 gwinty Bilsteina i amorki innych marek ;)
marcin001984
14-11-14, 20:20
właśnie te pierwsze od góry
Ale to jest cały gwint Bilstein B14 a nie same amortyzatory :)
marcin001984
14-11-14, 21:01
a to przepraszam :)
Gość coś wspominał o 520zł za szt na tył i 560 przód. Z przodem jest troche zamieszania bo kupujesz same wkłady, rozcina się ori amora wyciąga środek dodatkowo od spodu wiercenie i gwintowanie. Więc do przodu dochodzi komplet padniętych amorów.
Cena jak dla mnie przystępna skoro ludzie czasami płacą po 400zł za oryginał.
Tylko cały czas dylemat z twardością, seria + eibachy to dla mnie racjonalne ustawienie na rodzinne wypady.
Albo po prostu Kayaba Excel G i tyle, wychodzą dosyc tanio bo po 200zł sztuka tył, 300zł sztuka przód (tylne nie są Excel G tylko jakoś inaczej się nazywają) . Czytałem, ze mają być troszkę twardsze od seryjnych Sachs.
Sam się niedługo będę przymierzał do wymiany, już mają 104.000 przejechane...
Jest może ktoś, kto jeździ na Kayabach, najlepiej ze springami Eibach i ma porównanie do seryjnych amorów?
Seryjne amory mam w dobrym stanie (60tyś przebiegu), chcę coś naprawdę twardego do polatania a jednocześnie w miare wygodny dupowóz na codzień. Jedyne wyjście to właśnie amortyzatory z regulacją tłumienia. Po głowie chodzi mi nawet pomysł zrobienia regulacji elekrtycznej ze środka auta podczas jazdy…
Ja jeżdżę na Bilsteinie b14 PSS są o niebo lepsze od serii, zawieszenie jest sztywne ale nie twarde (dużo bardziej komfortowe w stosunku do serii) na co dzień bajka natomiast ze względu na brak możliwości regulowania twardości na tor średnio się nadają aczkolwiek dużo lepiej sprawdzi się w porównaniu do serii. Przy montażu tego typu zawieszenia proponuję od razu montować rozpórkę ponieważ bez niej zawieszenie wydawało się jakieś takie gumowate (chyba dużo bardziej zaczyna pracować karoseria)
Rozpórki też są w planach, ale wszystko pomału.
Dalej szukam opini kogoś ktoś jeździ na regulowanych koni.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.