PDA

Zobacz pełną wersję : "zmulony" D16Y8



cac
30-06-08, 20:08
mam wrazenie ze moj civ jest deczko przymulony slabo "ciagnie" na niskich obrotach tj. do 3000-3500 co moze byc tego przyczyna ? czy przyczyna moga byc zbyt duze felgi (16" - 195,50) ? Brat ma "jajko" 4 lata mlodsze (2000r) 1,4 -90 koni i duzo lepiej reaguje na przycisniecie gazu....

nomad111
30-06-08, 20:30
To chyba taka charakterystyka tego silnika. Też mam d16y8 niby trochę ponad 130 koni, koła czy to 14ki czy 16ki/205 to odczucia podobne. Na niskich obrotach ciągnie tylko na 1 i 2ce, a 5 bieg to taki nadbieg bo w ogóle na nim nie przyspiesza... Ten typ chyba tak ma. Jak już przekroczy 3 tys. a szczególnie powyżej 5 na VTECu to ciągnie ładnie. Choć z drugiej strony, gdy się ustawiałem z bratem (e39 520 czyli 150 koni ale ciężki wóz i katalogowo osiągi słabsze) i nie mogłem mu odejść więcej niż na 1 długość, a powyżej 100 km/h mnie dochodził to też nabrałem wątpliwości czy wszystko jest ok z silnikiem. Ale raczej wszystko w porządku i po prostu moje marudzenie to kwestia przesiadki z mocniejszej maszyny, a tu jest tylko 1.6, niski moment 140NM i cudów w elastyczności nie ma co się spodziewać.

CIV85
30-06-08, 21:58
nomad111 tak jak pisze silniki HONDY odzywaja na wysokich obrotach wiec taka specyfika ale trudno napisac musial by sie czlowiek sam przejechac :) ale co do nomad111 ja mam d15z6 a sasiad ma e39 520 i ci powiem ze ja niemialem najmniejszych problemow z nia wiec niewiem ??? wtym znaczeniu ze nie to ze ja odeszle mtak ze niebylo widac ale na dlugosc autka i jeszcze troszke:P niemogl dac rady dopiero przy 140-160 dochodzil no ale to wiadomo wieksza pojemnosc lepsza elastycznosc i oglunie lepiej sobie radzi z predkoscia ale tak to ni hu rady dac :P

cac
30-06-08, 22:20
@nomad, 130 koni ? a nie 125 ? nie pisze tu o piatym biegu :) wlasnie mam wrazenie ze na 1 i 2 za slabo idzie tak do 3,5 tys...ile Ci idzie maszynka na poszczegolnych biegach i do ilu sie kreci silnik ? Czy to prawda ze te coupety lekko "pala" gume przy zmianie z 2 na 3 - mi sie w to nie chce wierzyc...?

nomad111
30-06-08, 22:49
U mnie jest, a właściwie było rok temu bo wtedy była na hamowni 132 konie (dolot + stożek + kompletny układ wydechowy z kolektorem 4-2-1) ale jest pewne ALE jeśli chodzi o moje auto tzn. poprzedni właściciel założyl sekwencyjny gaz i to na pewno wpływa na osiągi (waga instalacji ze zbiornikiem chociażby) i te 132 jest pewnie równe albo i troche słabsze niż 125 w serii bez gazu. Tak czy inaczej zmierzone już z instalacją 132 na benzynie i 130 na gazie. Swoją drogą po takich modach tego silnika spodziewałbym się odrobinę więcej niż 132 no ale może znowu winowajca instalacja lpg, której nie chciałem ale przy obecnych cenach benzyny to wręcz ją sobie chwalę ;) .
Ale do rzeczy - na 1 i 2ce to moja Honda jest przyjemnie "dzika" i nie mam zastrzeżeń. Na 2 łapię 100 przy 7 tys. obrotów i zaraz potem jest odcinka, 3ka ponad 140 o ile pamiętam. "Palenie gumy" z 2 na 3? Hmm na mokrym zdarzało się, że traciłem trakcję ale to jak było mokro + opony 14ki.
CIV85
Trochę źle się wyraziłem - przy 100 km/h przestaje odchodzić tej e39 mając 1 długość przewagi. Później jest równo i przy ok 140 BMka mnie zaczyna doganiać. Ale gdy patrzę w dane katalogowe to od 0-100 powinienem mieć ponad sekundę przewagi nad beemką a to więcej niż 1 długość i trochę mnie to zmartwiło ;)

Lcfr
30-06-08, 22:52
Czy to prawda ze te coupety lekko "pala" gume przy zmianie z 2 na 3 - mi sie w to nie chce wierzyc...?
palic gume a czasem pisnać to wielka róznica
dobre d16z6(Y8) zapiszy na 3ce ale to czesto zalezy od opon(na niektórych oponach cieżkonawet piszczeć na 2ce) więć to nie jest wymierne...

ale inna sprawa, że dobre d16z6(Y8) na kazdym biegu przyspesza raczej sprawnie...

cos ten temat sie oftopowy robi....

cac
30-06-08, 22:53
myslalem ze to 125 koni ? nomad ile Ci idzie maszynka na 1,2,3 i 4 biegu ? I do ilu sie kreci silnik ?

cac
30-06-08, 22:55
nie wiem co jest grane ale widze odpowiedzi z wielkim opoznieniem - dlatego sie powtorzylem.... - przepraszam.

cac
01-08-08, 21:41
chcialbym odswiezyc temat zeby nie zakladac nowego...

wymieniony: kpl. rozrzad, swiece, wszystkie filtry i plyny, stozek k/n w zderzaku, wydech dobrej marki, kat. zastapiony rurka. Dzis mechanik regulowal zawory i czyscil "gardziel" (zwezki brak), cisnienie na tlokach - ok - nic nie pomoglo ....
dzis zdemontowalem dol silnika - panewki w oplakanym stanie.... - 2 zaczynaly sie rozwarstwiac .... - czy to moglo byc przyczyna ? oddaje caly dol silnika do "szpeca" - nowe panewki + "centrowanie" + szlif walu.... - tu znowu mam pytanie: jezeli facet zrobi mi to wszystko z lekkim "luzem" to bede musial docierac jakos silnik ? Jak docierac zeby go znowu od poczatku nie zamulilo ????
acha robilem samodiagnostyke - powtarzalo 2 "bledy" : 6 dlugich + 1 krotkie oraz 5 dlugich + 4 krotkie - w opisie ledow nie ma 61 i 54 - co jest grane ? - wyjecie bezpiecznika nie wykasowalo bledow ....

prosze o pomoc

p.s. acha juz nie napisalbym ze mam wrazenie ze jest przymulony - jestem bardziej niz pewien, trafilo mi sie przejechac taka sama honda - wszystko seria - lekki szok przezylem jak to *******.....alo... :) moja w porownaniu z ta to prawdziwy mul....

Bono
02-08-08, 20:58
6gen w qpe ciezkie jest. Nawet z y8 po modach( u mnie ok. 140KM i ok. 150Nm) nie jest jakims demonem predkosci....fakt, ze idzie lepiej niz moja stara ej2 po modach (ok. 125KM),ale to juz nie wiem czemu predkosc max jest mniejsza o 15-20 km/h (b7 - 225, y8 - 195-210). Z 2 na 3 zapiszczy, ale na mokrym :), albo na lipnych oponach. Niestety wyczuwam tu brak mocy....

cac
06-09-08, 14:37
do zamulenia autka przyczynil sie mechanik - rozrzad byl zle zalozony ( o jeden zabek) - teraz ma niesamowitego kopa :)