Zobacz pełną wersję : Uszkodzona opona na dziurze i wybrzuszenie po naprawie - czy jeździć
Wczoraj miałem przykry incydent tzn. wjechałem w dziurę w jezdni i uszkodziłem zimową oponę na jej boku pojawiło się rozcięcie około 1cm.
Dzisiaj pojechałem do wulkanizacji i oponę mi naprawili, ale po naprawie w miejscu uszkodzenia jest wybrzuszenie (jak na zdjęciach)Teraz zastanawiam się czy na takiej oponie w ogóle jeździć - czy kupić 2-ie nowe?
Wulkanizator założył tą oponę na tył i powiedział, że można jeździć tylko obserwować czy wybrzuszenie się nie powiększa. Proszę o Wasze opinie - jeździć czy wymienić?
Zdjęcia:
http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/745/lmSp9j.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/z7aUu3.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/674/QPLaIx.jpg
Wymień! A jak strzeli przy 100km/h na tylnej osi? Mam nadzieję, że się o tym nie przekonasz i wymienisz.
Wiadomo, koszta dodatkowe których chciało by się uniknąć, ale też bym wymienił.
Pozatym tylna oś jest glownie odpowiedzialna za trzymanie toru jazdy, dlatego jak z tyłu pęknie to d*pa zimna...
Z przodu jak pęknie to można łatwiej ruchami kierownicy skompensować, dlatego nie zrozumiałe dla mnie czemu tą oponę na tył założyli.
To ładnie się załatwiłem :( W piątek zmieniłem na zimówki, a w niedzielę załatwiłem oponę.
Opony są od nowości tzn. mają 4 sezony - może i tak już czas kupić nowe - choć przy tym rozmiarze to jednak spory wydatek.
Cóż muszę się przespać z tematem.
Dziwi mnie tylko, że wulkanizator powiedział, żeby jeździć...
Musisz sam zdecydować czy warto ryzykować :)
dla 400 zł za dwie opony ryzykujesz życie i auto warte 40k ... Zamień póki ciepło na dwie letnie i szukaj tych dwóch zimówek.
Za 400 zł to kupię ale jedną sztukę. Na oponeo są co prawda po 220 zł marki Zeetex - ale jak dla mnie to wynalazek.
Pewnie jak już będę wymieniał to 4 sztuki.
Jakbym kupował to coś takiego:
http://www.oponeo.pl/dane-opony/nokian-w--225-45-r17-91-h#70807812
Ostatnio kupiłem do mojego Ufo Sava Eskimo HP (podfirma Goodyear, pozytywne testy i made in Germany) w tym samym rozmiarze co twoje i jestem bardzo zadowolony do tej pory :)
http://www.oponeo.pl/dane-opony/sava-eskimo-hp-225-45-r17-91-h-mfs#70810661
Da rady pewnie gdzieś jeszcze taniej kupić, ja moje za granicą kupilem po 280zł za sztukę.
Wymieniaj... Tak jak pisze mixturant - na razie 2 letnie, a zimówki zamawiaj. Może się nic nie stać, ale... Kolejna dziura, czy kamień w złym miejscu przy wyższej prędkości i będzie problem...
Dzięki za linka.
Jeszcze mi przyszedł (może głupi) pomysł, aby dokupić taką oponę jak mam używaną - 1 sztukę na allegro np.:
http://allegro.pl/opona-pirelli-sottozero-225-45r17-94h-9mm-i4755237512.html
Dzięki za linka.
Jeszcze mi przyszedł (może głupi) pomysł, aby dokupić taką oponę jak mam używaną - 1 sztukę na allegro np.:
http://allegro.pl/opona-pirelli-sottozero-225-45r17-94h-9mm-i4755237512.html
Pomysł bardzo dobry jeśli bieżnik będzie podobnej wysokości.
Co do samej naprawy ja bym takiej naprawy nie wypuścił z zakładu moim zdaniem albo wulkanizator spierdzielił i dał zły wkład bądź za mały albo źle ocenił uszkodzenie bo naprawia się raczej tylko do 2 nitek pękniętych czasem do 3 chociaż o tym powiadamia się klienta. Chociaż dla mnie niedoszlifowane miejsce przed zalewką z zewnątrz zawsze lepiej wybrać więcej materiały i zrobić ładną zalewkę niż tylko głęboka dziurę i nie ocenić stanu kordów i zalewka nie będzie się miała czego trzymać.
O oponach uzywkach tez są sprzeczne opinie, niby jak w dobrym stanie to okey, z drugiej strony nie wiadomo co taka opona przeszła (wypadek, krawężnik etc), szkody i przez to osłabienia opony nie musi być widać golym okiem.
Ale myślę ze jeśli nie ma kasy na nówki to lepiej jeździć na takiej optycznie okey używanej niż na tej z bąblem.
Dochodzi jeszcze jedna rzecz, że na allegro kupuję kota w worku - jak opona dopiero dotrze to się okaże w jakim jest naprawdę stanie.
Pewnie się skończy tym, że kupię nowe 4 sztuki, ale podumać trzeba :)
Oj tam to wszystko co używane może mieć jakiś minus chociaż akurat opony mają wpływ na bezpieczeństwo większy niż powiedzmy tylna klapa :D ale też nie bądźmy pesymistami. Kupując na allegro masz jakąś tam gwarancję ale jest tego tyle że w takim miejscu jak Kielce można znaleźć taką sztukę na miejscu i sprawdzić ją objechać wulkanizacje w koło może coś się znajdzie.
marcin001984
11-11-14, 10:05
Jak nie masz co robić z pieniędzmi to kup od razu 4 nowe. Ale dla mnie to bez sensu skoro trzy masz dobre. Najbezpieczniej i nie najdrożej będzie kupić 2 nowe, a jak chcesz najtaniej to kup 1 taką samą w dobrym stanie.
Jeździłem cały sezon z takim bąblem, ale jak zobaczyłem auto (jego wrak) gościa, ktoremu tez strzelila opona bo "mial bąbla", to na drugi dzien wymienilem. Zmieniaj - nie warto ryzykowac za 500zl.
Na ten moment przymierzam się, żeby kupić 1 sztukę na allegro - w podobnym stanie do moich.
Znalazłem 4 na allegro, które by mi odpowiadały (pewnie jest więcej, ale te wpadły mi w oko):
http://allegro.pl/opona-zimowa-pirelli-sottozero-225-45-17-8mm-nowa-i4714949404.html
http://allegro.pl/opona-zimowa-pirelli-sottozero-winter-r17-225-45-i4765574432.html
http://allegro.pl/opona-pirelli-sottozero-225-45r17-94h-9mm-i4755237512.html
http://allegro.pl/pirelli-sottozero-ii-225-45-r17-94h-i4785938758.html
Oczywiście nie w każdej aukcji cena jest akceptowalna.
Z tym, że już wiem, że jedna z tych na allegro ma łatkę na bieżniku - lepiej niż moja z boku (z bąblem) - ale nie jest to ideał.
Chyba łatka na bieżniku nie przeszkadza?
Po co się z jednej łatki w drugą pakować? Bierz bez łaty ;)
Pierwsza dobrze wygląda, rocznik 2009 więc jescze okey, ostatnia jest z 2011. Zobacz jaki DOT mają twoje opony, wziął bym z podobnego rocznika żeby nie było zbyt dużej różnicy w zachowaniu mieszanki gumowej.
Wysokość bieżnika też bym zmierzył zeby nie było za dużej różnicy.
Jeżeli chodzi o tą pierwszą aukcję to:
- "Ma 1 latkę na środku (...) na bieżniku."
- bieżnika jest o 1mm więcej niż na mojej
- rocznik mojej opony jest właśnie 2009 (nawet ta z aukcji jest kilka tygodni młodsza).
- na mojej oponie jest: DOT 93 CJ K139 4109, na tej z aukcji DOT 93 CJ K139 4809
- do wzięcia za 150 zł.
Tylko ta jedna łatka na środku bieżnika :(
Druga aukcja - napisał mi sprzedawca:
- "Opona nie była naprawiana, była sprawdzana ciśnieniowo, nie posiada żadnych uszkodzeń i daje gwarancje rozruchowa."
- bieżnika jest na oko z 1mm mniej niż na mojej
- rocznik z aukcji 3708 (więc starsza od mojej o ponad 1 rok).
- do wzięcia za 130 zł.
Z pozostałych aukcji nie odpisali jeszcze na maile - więc nic więcej nie wiem.
W aukcji nic nie pisze o łacie... Czy napisal Ci to sprzedawca po napisaniu do niego? Jak tak to cwaniak niezły...
W jeszcze jedną łatę bym się nie pakował :)
2. Aukcja też wygląda okey, opona trochę starsza niz twoja a bierznik 7mm jest okey. Myślę ze na jeden sezon taka opona spokojnie wystarczy jak i tak się zastanawiasz nad kupnem nówek n.p. za rok ;)
Tak ten z pierwszej aukcji napisał mi o łacie dopiero jak go zapytałem mailowo. (Zobacz też, że na zdjęciu opona wyczyszczona - błyszczy się).
Rozważam tą drugą aukcję - bo sprzedawca napisał mi w mailu:
"Opona nie była naprawiana, była sprawdzana ciśnieniowo, nie posiada żadnych uszkodzeń i daje gwarancje rozruchowa."
Minusem jest rok starsza i bieżnik na oko z 0,5-1mm mniejszy.
(Tak za rok może kupię nówki - wolałbym za rok niż teraz).
Na czwartej aukcji bieżnik jest niemal idealny jak na mojej, tylko opona młodsza z 2011 i z ceną wystrzelił w kosmos.
Na jeden sezon bez sensu wywalić tyle kasy na tą ostatnią, bierz tą drugą i bedzie git ;)
zmierz bierznik sufmiarka u siebie to bedziesz mial pewnosc,a nie na oko
. Mialem identyczna sytuacje,zrobilem babel na wysepce-kraweznik. Wyrwalem identyczna na allegro za stowe,7mm bierznik i dobra trafilem. Tylko ja nie reperowalem tego babla,ale dwoch wulkanizatorow powiedzialo ze ten babel i tak by nigdy nie strzelil,na szczescie sie o tym nie dowiem . Ja sporo utargowalem z ceny, mozesz probowac tak samo :)
Dzięki za rady :) I tak dzisiaj nie kupię tej oponki na allegro, bo dopiero jutro będę mógł się zorientować ile będą kosztowały nowe 4 sztuki z mojego źródła.
Jak będę już miał komplet informacji - to zdecyduję czy kupić 1 używkę, czy komplet nowych (przynajmniej będą służyły kolejne 4-5 sezony).
A jeszcze jedno pytanie - czy jak będę kupował nowe to muszę mieć indeks nośności 94 czy wystarczy 91?
A jeszcze jedno pytanie - czy jak będę kupował nowe to muszę mieć indeks nośności 94 czy wystarczy 91?
Jak załadujesz do auta więcej jak 1200kg i będziesz przekraczał 210km/h to kupuj ,,94'' :p ;) :D
A tak na serio to indeks 91 to 615kg na oponę tak więc w zupełności wystarczy
Przecież jeśli wjechałeś w dziurę to droga jest ubezpieczona, wzywasz na miejsce policję, spisują notatkę, potem do zarządcy drogi po świstek i z tym do ubezpieczyciela drogi, dwa razy uszkodziłem oponę, raz oponę i felgę, za oponę oddawali 250-350 zł, za oponę z felgą 1300 zł, a wcale nie ma dużo załatwiania. Poza tym jeśli opona była uszkodzona z boku to pierwszy raz słyszę, żeby naprawiało się bok opony - wszyscy wulkanizatorzy zawsze mi mówili, że naprawia się tylko bieżnik opony, nawet jak kiedyś miałem wbity gwóźdź w bok opony to musiałem ją wyrzuć bo nikt nie chciał mi tego naprawić.
Myślałem o tym, ale... Wjechałem w dziurę, nie zatrzymałem się i jak dojechałem do miejsca docelowego 1-2km to zauważyłem, że ucieka mi powietrze. Wtedy to już myślałem jak szybko zmienić tą oponę. Ale przez myśl mi przeszło, żeby wezwać policję, tylko uświadomiłem sobie, że w miejscu gdzie jest dziura był znak na długości 1km, że jest remont drogi - więc uznałem, że i tak nic nie wskóram.
Ale dzięki za radę... oby się już nigdy nie przydała.
Przecież jeśli wjechałeś w dziurę to droga jest ubezpieczona, wzywasz na miejsce policję, spisują notatkę, potem do zarządcy drogi po świstek i z tym do ubezpieczyciela drogi, dwa razy uszkodziłem oponę, raz oponę i felgę, za oponę oddawali 250-350 zł, za oponę z felgą 1300 zł, a wcale nie ma dużo załatwiania. Poza tym jeśli opona była uszkodzona z boku to pierwszy raz słyszę, żeby naprawiało się bok opony - wszyscy wulkanizatorzy zawsze mi mówili, że naprawia się tylko bieżnik opony, nawet jak kiedyś miałem wbity gwóźdź w bok opony to musiałem ją wyrzuć bo nikt nie chciał mi tego naprawić.
Oj z tymi naprawami to widocznie nie byłeś w miejscu gdzie to robią inaczej niż sznurkiem albo mowil o runflatach
Poza tym jeśli opona była uszkodzona z boku to pierwszy raz słyszę, żeby naprawiało się bok opony - wszyscy wulkanizatorzy zawsze mi mówili, że naprawia się tylko bieżnik opony, nawet jak kiedyś miałem wbity gwóźdź w bok opony to musiałem ją wyrzuć bo nikt nie chciał mi tego naprawić.
naprawia się i uszkodzenia z boku opony,"na gorąco"
Najechałem na wielki gwóźdź, który tak niefortunnie był wygięty, że wbił się w bok opony, tak czy inaczej miałem przed sobą trasę 350 km, była sobota godz. 14, byłem w Feuvercie w którym się dowiedziałem, że absolutnie boku opony się nie naprawia, opon w moim rozmiarze też nie mieli więc musiałem na szybko na jedną oś założyć zimówki (to było latem). Po powrocie pojechałem do wulkanizatora starej daty z tym kołem i usłyszałem to samo, potem jeszcze do nowego super wyposażonego serwisu opon i również powiedzieli to samo, więc oponę wywaliłem. Ale patrząc na efekt naprawy tego boku opony u kolegi który wpadł w dziurę mam wątpliwości co do skuteczności takich napraw, autem zdarza się jechać powyżej 200 kph więc chyba aż tak bym nie zaufał tym naprawom boków opon
Nie wiem nie rozumiem twojego posejscia pisałen wcześniej o naprawach boku i tego jak to mniej więcej wygląda. Wiem że teraz większość serwisów naprawia na zimno i może dla tego takie masz przypadki. Ale szkolenia sa prowadzone z napraw przez duze marki i pracownicy jeżdza i sie szkola i naprawiają. Dodam że to na stronie wcześniej to bubel jakich mało. Takie naprawy można zrobić w niewidoczny sposób tylko trzeba chcieć.
Zorientowałem się w cenach i chyba zdecyduję się na 4 nowe sztuki GT Radial Champiro WinterPro HP 225/45 R17 94 V XL:
http://www.oponeo.pl/dane-opony/gt-radial-champiro-winterpro-hp-225-45-r17-94-v-xl#75170508
Co myślicie o tych oponkach?
Stare (te dobre 3 sztuki) wystawię na olx.pl - może ktoś będzie zainteresowany.
Nie słyszałem o tej marce, niby lepsze od chinoli, pozatym jak w cenie jak na oponeo to lepsze opony znajdziesz ;) Jak budżetowe to spróbował bym Sava Eskimo HP, na poprzedniej stronie na ich temat trochę napisałem.
Oczywiście, że w takich pieniądzach jak na oponeo bym ich nie kupił, a że mam je w dobrej cenie to je wezmę.
A jak mi się uda sprzedać na olx moje 4-sezonowe 3 sztuki (4-tą dołożę za free bo uszkodzona) - to będę w pełni zadowolony.
Jeszcze jedna sprawa. Mianowicie jak w poniedziałek założyli mi w wulkanizacji tą naprawioną oponę to zapaliło mi się ostrzeżenie "check tyre pressure", wróciłem do nich i sprawdzili ciśnienie w oponach - okazało się, że tą naprawianą nabili do 2,4 bara, a pozostałe były 2,2 bara - stwierdzili, że to jest przyczyna i wyrównali ciśnienie do 2,2 bara. Sprawdziłem czy ostrzeżenie "check tyre pressure" nadal jest i było - ale powiedzieli mi, że jest to sczytywane z ABS i trochę muszę przejechać aby ono zgasło. Ale przejechałem już około 15km i nadal się świeci.
Zastanawia mnie czy faktycznie ostrzeżenie zniknie, czy może przyczyną jest to wybrzuszenie, a może coś źle zamontowali.
Najważniejsze to czy zniknie jak założę 4 nówki.
Wie ktoś coś na temat "check tyre pressure" i pomoże mi rozwiązać moją zagadkę?
Jeszcze jedna sprawa. Mianowicie jak w poniedziałek założyli mi w wulkanizacji tą naprawioną oponę to zapaliło mi się ostrzeżenie "check tyre pressure", wróciłem do nich i sprawdzili ciśnienie w oponach - okazało się, że tą naprawianą nabili do 2,4 bara, a pozostałe były 2,2 bara - stwierdzili, że to jest przyczyna i wyrównali ciśnienie do 2,2 bara. Sprawdziłem czy ostrzeżenie "check tyre pressure" nadal jest i było - ale powiedzieli mi, że jest to sczytywane z ABS i trochę muszę przejechać aby ono zgasło. Ale przejechałem już około 15km i nadal się świeci.
Zastanawia mnie czy faktycznie ostrzeżenie zniknie, czy może przyczyną jest to wybrzuszenie, a może coś źle zamontowali.
Najważniejsze to czy zniknie jak założę 4 nówki.
Wie ktoś coś na temat "check tyre pressure" i pomoże mi rozwiązać moją zagadkę?
Zresetuj
Najechałem na wielki gwóźdź, który tak niefortunnie był wygięty, że wbił się w bok opony, tak czy inaczej miałem przed sobą trasę 350 km, była sobota godz. 14, byłem w Feuvercie w którym się dowiedziałem, że absolutnie boku opony się nie naprawia, opon w moim rozmiarze też nie mieli więc musiałem na szybko na jedną oś założyć zimówki (to było latem). Po powrocie pojechałem do wulkanizatora starej daty z tym kołem i usłyszałem to samo, potem jeszcze do nowego super wyposażonego serwisu opon i również powiedzieli to samo, więc oponę wywaliłem. Ale patrząc na efekt naprawy tego boku opony u kolegi który wpadł w dziurę mam wątpliwości co do skuteczności takich napraw, autem zdarza się jechać powyżej 200 kph więc chyba aż tak bym nie zaufał tym naprawom boków opon
Ja bym też nie ufał takim naprawom.Opony to bezpieczeństwo.Jak w drodze, to dojechać do celu i wymienić na nową.Zawsze mozna wziąć z zapasu jak dobra,a tą zostawić jako zapas.Awaryjnie można ją zawsze założyć.:)Ale oczywiście najlepiej wyrzucić i kupić nową.:)
Jeszcze jedna sprawa. Mianowicie jak w poniedziałek założyli mi w wulkanizacji tą naprawioną oponę to zapaliło mi się ostrzeżenie "check tyre pressure", wróciłem do nich i sprawdzili ciśnienie w oponach - okazało się, że tą naprawianą nabili do 2,4 bara, a pozostałe były 2,2 bara - stwierdzili, że to jest przyczyna i wyrównali ciśnienie do 2,2 bara. Sprawdziłem czy ostrzeżenie "check tyre pressure" nadal jest i było - ale powiedzieli mi, że jest to sczytywane z ABS i trochę muszę przejechać aby ono zgasło. Ale przejechałem już około 15km i nadal się świeci.
Zastanawia mnie czy faktycznie ostrzeżenie zniknie, czy może przyczyną jest to wybrzuszenie, a może coś źle zamontowali.
Najważniejsze to czy zniknie jak założę 4 nówki.
Wie ktoś coś na temat "check tyre pressure" i pomoże mi rozwiązać moją zagadkę?
http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?207700-IX-1-8-MT-Sport-2014-lift-white-orchid-pearl-%29&p=2340999&viewfull=1#post2340999
Ja bym też nie ufał takim naprawom.Opony to bezpieczeństwo.Jak w drodze, to dojechać do celu i wymienić na nową.Zawsze mozna wziąć z zapasu jak dobra,a tą zostawić jako zapas.Awaryjnie można ją zawsze założyć.Ale oczywiście najlepiej wyrzucić i kupić nową.
jeżdże ciężarówką i w pokazowym aucie scanii rozwaliłem opone o szyne w byłej fabryce norblina,opona michelin ponad 2 tys za sztuke,w zakładzie ,gdzie robiliśmy wszystkie opony,zrobili na ciepło i git,oczywiście ,że lepsza nie uszkodzona ,ale boki też się robi w oponach
Od wczoraj już jeżdżę na nowych 4 oponach "GT Radial Champiro WinterPro HP 225/45 R17 94 V XL".
W zakładzie wulkanizacyjnym napompowali mi opony azotem (niby ciśnienie będzie lepiej trzymać) - co dla mnie było nowością.
Ostrzeżenie "check tyre pressure" zresetowane.
Tym samym temat dla mnie zamknięty :) Dzięki za rady.
Od wczoraj już jeżdżę na nowych 4 oponach "GT Radial Champiro WinterPro HP 225/45 R17 94 V XL".
W zakładzie wulkanizacyjnym napompowali mi opony azotem (niby ciśnienie będzie lepiej trzymać) - co dla mnie było nowością.
Pic na wodę :D jedyne co to masz mniejsze prawdopodobieństwo że nawrzuca Ci wilgoci albo oleju w oponę.
Skoro do zamknięcia to zamykam.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.