Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Gaźnik w D13B2 - dzieło samego szatana



REJDYN
06-11-14, 21:55
Już mnie wykańcza. Opowiem wam historię swojego życia i zadam ważne pytanie. Otóż odebrałem moje EG od lakiernika w czerwcu. Wiadomo, generalny remont itp, długo stała więc mogło to i owo się rozregulować. Ale tak nie było. Z racji tego, że nie miałem jeszcze prawka stała sporadycznie odpalana. Na samym początku lipca wyjechałem na wakacje i schowałem Hondę do garażu. Po powrocie dziwnym trafem zaczęła się męka. Auto gasło, nie trzymało obrotów. Spec powiedział mi, że gaźnik do regulacji a, jak to nie pomoże, to do czyszczenia. Po regulacji żadnych efektów, jakbym nic nie robił, a śruby były dokręcone na maksa (najwyższe wolne obroty). Więc zdemontowałem gaźnik i wyczyściłem. Założyłem go z powrotem. Wtedy trudno było ją odpalić, trzymała około 3k rpm, albo i nie trzymała wcale i gasła. Regulacja coś tam pomagała, ale niewiele. Kupiłem nowy gaźnik. Cieszyłem się, że już będzie okej, a tu o dziwo żadnej zmiany. Kompletnie żadnej różnicy. Pogadałem z kilkoma mechanikami, powiedzieli, że tu raczej jest kwestia podciśnień. Któryś z przewodów może być uszkodzony. Wymieniłem wszystkie. I nic, zero różnicy. Dałem do mechanika auto. Po 3 dniach walki udało mu się ustawić obroty. Odpalała od kopa. Pojechałem na przegląd. Okazało się, że pali strasznie dużo, zbyt bogata mieszanka. Oddałem do mechanika po raz kolejny. W końcu odebrałem we wtorek prawko i zadowolony jeździłem. Dziś jechałem do sklepu i sobie trochę ostrzej ruszyłem spod świateł. Zatrzymuję się na kolejnych, a tam 3tys. obrotów. Na parkingu po wyjściu ze sklepu przekręcam kluczyk, a ona kręci i kręci, odpaliła na resztkach akumulatora, który zużyłem do próby odpalenia. Mało co nie zgasła bo znów nie trzyma obrotów. To już 5 miesięcy walki z tym cholerstwem. I teraz pytanie. Co mam robić? Jedni gadają, że mam zostawić gaźnik, bo tak wyszła z fabryki i tak ma zostać, a inni że mam zrobić swap MPFI. Swap silnika odpada. ;/

jogal
06-11-14, 22:43
Nie znam osoby która w d13 zrobiła MPFI i nie była zadowolona :) (filmiki jak jeździ po takim zabiegu są na Youtube - d13b7).

Sewko
07-11-14, 14:04
Jak tylko masz kasę to ładuj MPFI.

romekex
08-11-14, 19:44
albo kup gaznik komplet z kolektorem i czarna puszka z auta ktore bedziesz mogl odpalic najlpeiej razem z aparatem bo tam tez dwa wezyki ida oraz zwroc uwage na silniczek krokowy czy czasem nie jest zaslepiony w wezyku ktory idzie od puszki kolektora, malo chodzliwy temat wiec mysle ze nie jedna osoba sie znajdzie ktora ci to w dobrych pieniadzach odda z rozbitego auta lub skorodownego.
albo pakuj mpfi z b7 mialem dwa razy taka przerobke i dwa razy bylem zadowolony inna kultura pracy silnika ,
nawet zarezykowal bym powiedziec ze chodzi to lepiej niz seryjne b7
pierwsza przerobke mialem na seryjnym kompie od b7 i walku d15b2 ( d15z8 w sedanie ukleko o ktoras dlugosc auta ) 9,3 do setki na alusach 14 i skrzyni z fd4 ,25

drugie moje jajko srednio mi sie chcialo inwestowac i skorzystalem z osprzetu od d14a2plus walek z d15b2
silnik konstrukcja i pojemnoscia bardzo podobny do d13 ( wypukle tloki w obu silnikach )i mala roznica w pojemnosci okolo 50ccm wiec stwierdzilem ze bedzie dobrze bez zmiany mapy)
docelowo nie chodzilo juz o szal mocy z d13 tylko o pozbycie sie problemu gaznika ,
z tej przerobki tez bylem zadowolony spalanie bez strojenia jazda mieszana 6,8 czesto do odciecia w trasie 6,2

bez watpienia jak masz fundusz i zdrowa bude pakuj pelny wtrysk
i zapomnisz o problemach tylko graty kup najlepiej z pewnego zrodla <jednego auta ktore najlepiej odpalic i dac w komin czasami i w b7 trafi sie zjedzony aparat czy krokowy lub walniety zawor fitv reszta raczej sie nie psuje i nie bierz zbiornika z auta ktore mialo gaz ( czesto dojechana pompka) a pozniej zagadki czemu zamula)
milego dlubania pozdro