Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Cieknąca benzyna



johnny86
29-10-14, 12:12
Witam,
dzisiaj zauważyłem że zaczęła mi cieknąc benzyna (przynajmniej tak mi się wydaję że to benzyna bo zalatuje). Cieknie z okolicy tylnego koła po stronie kierowcy
http://tapatalk.imageshack.com/v2/14/10/29/a0fc0f1d0e733b5c6fd2fc006088b106.jpg

Czy wiecie z czego to wyciek? Przewody? Może jakiś filtr w tej okolicy się znajduje? Pytam ponieważ się na tym nie znam a może będziecie wiedzieć na podstawie tego zdjęcia. Niestety ale muszę poczekać jak moj mechanik będzie mial chwilę żeby odstawić auto.

Dodam że cieklo podczas jazdy zatrzymalem sie postawilem miske ścieklo troche i przestalo. Jakby byly przewody to by chyba do dalej sciekalo? Chyba ze jak samochód wyłączony to odcina paliwo?

szastal
29-10-14, 12:49
Albo przewód wlewowy wątpię ale w drugiej hani z tym walczymi, nie cieknie ale czuć w garażu zapach benzyny. A u ciebie może jest walniety przewód powrotny dlatego leci ci jak jeździsz a nie jak stoi

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalk

bartek_levis
29-10-14, 13:20
no na logikę biorąc jak wyłączysz silnik to pompa paliwa też nie pracuje więc po chwili przestało cieknąć co do przyczyny to raczej przewody do wymiany to częsta usterka w naszych hankach

johnny86
29-10-14, 13:23
Oki dzięki juz swoje mają

generał
29-10-14, 20:39
Przegnite przewody paliwowe. U mnie ciekło dokładnie w tym samym miejscu. Przy okazji wymieniaj też hamulcowe.

fakir
29-10-14, 21:13
Przegnite przewody paliwowe. U mnie ciekło dokładnie w tym samym miejscu. Przy okazji wymieniaj też hamulcowe.

Dużo jest z tym roboty? Oczywiście potrzebny kanał...
jaki jest koszt materiału? są jakieś gotowe zestawy?

OziO
29-10-14, 22:16
Paliwowe czyli, zasilanie 8mm, powrót 6mm, opary paliwa ( osobiście zastosowałem wężyk gumowy przeznaczony dla układów paliwowych, fabrycznie jest on metalowy o średnicy 6 mm). I hamulcowe czyli, tylne lewe koło i prawe. Razem 5 przewodów. Koszt wężyków z miedzi wyniósł mnie około 300 zł ( plus/minus bo jeżeli ktoś nie posiada zniżek na kogoś w sklepach to mogą go różnie policzyć ). Do tego dochodzą jeszcze końcówki do zakucia na przewody hamulcowe, groszowe sprawy.

No i jeszcze zostaje robota, u mnie na rejonie mało który mechanik chce się za to brać ze względu na ogrom pracy w stosunku do zarobku. Plus do tego że przy tej robocie potrafią wyjść jeszcze inne kwiatki. Więc osobiście nie mam pojęcia ile za to biorą. W swojej hondzie zrobiłem to sam. Powiem tylko tyle że bez kanału/podnośnika nie warto się nawet za to zabierać. Opuszczałem przednie zawieszenie ( bardzo ciasno przecisnąć tamtędy rurki aby wyglądało to jak fabrycznie ), trochę bak odchylałem aby ładnie wszystko ułożyć. W zasadzie trochę zabawy w doginanie było, robiłem to przez parę dni w godzinach wolnych po pracy.

johnny86
29-10-14, 22:23
Niestety ale wszędzie ciężko z tym. Nawet nie wiedziałem że to taki problem będzie
Hamulcowe każdy mowi ok ale jeśli chodzi o paliwowe to już ciężko. Jeden nie ma teraz czasu, drugi się rozlaczyl trzeci sprzetu a jeszcze jeden za samą robocizne krzyknął 1 tys.

Meche
29-10-14, 23:19
Jak masz garaz i kanal to dasz rade same tyle tematow bylo juz o tym, wystarczy zestaw do zarabiania przewodow hamulcowych, przewody miedziane, barylki i sobie poradzisz. Nie ominie Cie demontaz baku

barthek
29-10-14, 23:33
Jeśli masz kanał to na spokojnie przyjemna modelarska robota, bak trzeba odchylać no i sanki też trzeba odsunąć żeby to ładnie podoginać i ułożyć.

johnny86
29-10-14, 23:43
Niestety jesli o mnie chodzi to nie mam kanalu. Pewnie jakbym mial to twmatu by nie bylo:)

barthek
30-10-14, 00:04
Niestety jesli o mnie chodzi to nie mam kanalu. Pewnie jakbym mial to twmatu by nie bylo:)
Jestes z wawy widze to kupuj czesci i wal do mnie na pw u mnie to zrobimy:)

fakir
30-10-14, 21:22
A nie lepiej przewody benzynowe poprowadzić elastyczne, gumowe w oplocie i dzięki temu uniknąć demontażu sanek?

szastal
31-10-14, 00:25
Ja u siebie wymieniłem tylko uszkodzony odcinek z naddatkiem. W to miejsce brakujące przewód paliwowy zbrojony z gumy i już będzie ponad 2 lata jak tak mam. Jeden znajomy mechanik mówił że oni właśnie dają rurki pcv bo nie koroduja więcej i problem z głowy, podobno już trochę aut tak zrobili

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalk

Karpiczek
31-10-14, 13:23
Ale to takie łatanie. Można dać z miedzi i też nie skoroduje.

szastal
31-10-14, 15:13
Tzn ja musiałem na szybko to zrobić i koszt się zamknął w 13zl

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalk

OziO
31-10-14, 21:59
Na dobrą sprawę można wszystko zastosować co jest paliwo odporne. Pytanie tylko jak sprawa ma się dla uszkodzeń mechanicznych, miedzianą rurkę wygniesz, gumową rozerwiesz, plastikową rozwalisz itd. Ale to wszystko zależy od tego jak jeździmy samochodem, jak wiesz że masz uważać to nic się nie stanie. Więc można wybierać do woli.

fakir
01-11-14, 11:05
Ma ktoś schemat tych przewodów paliwa? Czy od tego ustrojstwa jakim jest EVAP też idą metalowe rurki do zbiornika?
Można zlikwidować ten EVAP? Nie będzie wywalać błędów? wpływa to na pracę silnika?

OziO
03-11-14, 20:49
Na odcinku pochłaniacz - zbiornik spokojnie możesz dać przewód gumowy ( średnicy 6mm ), ale musi być paliwo odporny.